
18 marca Instytut Garo Sero zorganizował transmisję na żywo, która wywołała kontrowersje wokół spotkań Kim Soo-hyuna i Kim Sae-rona. Transmisja, intrygująco zatytułowana „Shocking Exclusive: Kim Soo-hyun and Kim Sae-ron’s At-Home Dating Video Released”, wzbudziła zainteresowanie widzów, co doprowadziło do powszechnych spekulacji.
To odkrycie szybko wywołało dyskusje, ponieważ stanowczo zaprzeczało wcześniejszym twierdzeniom Gold Medalist, który kategorycznie zaprzeczył jakimkolwiek powiązaniom między tymi dwoma aktorami, stwierdzając: „Kim Soo-hyun nigdy nie był w domu Kim Sae-rona, ani razu”.

Widzowie, którzy włączyli telewizor, oczekiwali solidnych dowodów, które obaliłyby stwierdzenia Gold Medalist. Jednak treść, która pojawiła się później, wzbudziła zdziwienie, wydając się wykorzystywać zmarłego do sensacji, a nie do zapewnienia jasności.
Publiczna reakcja na działania Garo Sero
Niedługo po emisji, znaczna fala krytyki przetoczyła się przez różne platformy mediów społecznościowych. Wielu użytkowników wyraziło swoje oburzenie decyzją Garo Sero Institute o publicznym ujawnieniu intymnego nagrania osoby, która zmarła, oskarżając ich o wykorzystywanie spuścizny Kim Sae-ron w celu zwiększenia oglądalności i rozgłosu.

Oprócz Garo Sero, która znalazła się pod lupą, rodzina Kim Sae-ron również spotkała się z ostrą krytyką. Choć ich celem mogło być uczczenie jej pamięci, wielu twierdziło, że poprzez wielokrotne eksponowanie jej prywatnych chwil — zwłaszcza tych, które trzymała w tajemnicy za życia — nieświadomie utrwalali kontrowersje, zamiast je tłumić.
Reakcja opinii publicznej była w przeważającej mierze negatywna, a w komentarzach pojawiały się słowa obrzydzenia:
- „To jest więcej niż oburzające. Dziewczyna zmarła. Co jest nie tak z tą rodziną, że pozwala ludziom publikować drażliwe filmy z udziałem ich córki?”
- „Garo Sero nie walczy o sprawiedliwość; oni po prostu wykorzystują szok, aby przyciągnąć uwagę”.
- „Wykorzystywanie jej wizerunku w ten sposób jest absolutnie przerażające”.
- „Ten instytut nie okazuje szacunku kobietom, a co dopiero tym, które już nie żyją”.
Mimo zapewnień Garo Sero o ujawnieniu prawdy, jego metodologia sprawiła, że wiele osób uznało, że sensacyjnie przedstawia sytuację, aby uzyskać więcej kliknięć, zamiast zająć się sednem sprawy.
Badanie „szokującego” materiału filmowego
Chociaż transmisja na żywo sugerowała znaczące odkrycie, sam materiał filmowy nie dostarczył wiarygodnych dowodów, a zamiast tego sprawiał wrażenie sprytnie zmontowanej kompilacji, mającej na celu wprowadzenie widzów w błąd.
To, co zostało zaprezentowane, nie zawierało konkretnych dowodów; zamiast tego pokazywało niejasne i niepotwierdzone momenty, które działały głównie jako clickbait. W filmie postać rzekomo będąca Kim Soo-hyun nigdy nie ujawniła w pełni swojej tożsamości. Jedyna przedstawiona interakcja pokazywała mężczyznę uspokajającego Kim Sae-ron, pocierając jej plecy, gdy radziła sobie z czkawką, zanim odwrócił się, by się uśmiechnąć i porozmawiać ze swoim towarzyszem.
Film wcale nie był skandalicznym ujawnieniem, wręcz przeciwnie, utwierdził w przekonaniu, że Garo Sero chciał wykorzystać incydent, zamiast przedstawić merytoryczną wiedzę.
Wzburzenie spotęgowało się, gdy użytkownicy Internetu szybko zaczęli analizować chronologię nagrania, wykazując, że Kim Sae-ron była pełnoletnia w momencie jego powstania.
Co ciekawe, w teledysku znalazł się popularny utwór Jennie „SOLO”, który został wydany 12 listopada 2018 r., czyli dzień po tym, jak Kim Sae-ron skończyła 18 lat. To odkrycie wskazuje, że wydarzenia miały miejsce po tym kamieniu milowym, potwierdzając historię, że apartament pokazany w nagraniu był tym przydzielonym przez Gold Medalist po jej dołączeniu do firmy w 2019 r.
Ten szczegół całkowicie podważył narrację Garo Sero, pokazując, jak manipulowali faktami i selektywnie wykorzystywali materiał filmowy do konstruowania własnej historii. Wielu uważało to za celową i nieetyczną strategię, mającą na celu przedłużenie medialnej sagi dla dodatkowej uwagi.
Kim Sae-ron pozostaje w centrum uwagi opinii publicznej
Mimo pojawienia się nowych materiałów filmowych wydaje się, że spuścizna Kim Sae-ron wciąż budzi kontrowersje, uniemożliwiając jej odnalezienie prawdziwego spokoju.

To, co początkowo zostało przedstawione jako wstrząsające odkrycie, ostatecznie przekształciło się w manipulacyjną taktykę, pokazującą, jak nienasycony apetyt mediów na kliknięcia może naruszać granice podstawowego szacunku dla człowieka. Zamiast ułatwić rozwiązanie lub zaoferować moment zamknięcia dla Kim Sae-ron, transmisja na żywo Garo Sero nasiliła niezadowolenie opinii publicznej, podnosząc poważne pytania etyczne dotyczące komodyfikacji zmarłej aktorki.
Ostatecznie to, co miało być czasem refleksji i ukojenia, stało się kolejną odsłoną niekończącego się medialnego szaleństwa, które nieustannie odmawia jej spokoju, na jaki zasługuje.
Dodaj komentarz ▼