Były szef zespołu Haas F1, Guenther Steiner, został pochwalony przez fanów za swoją nową rolę eksperta podczas Grand Prix Australii.
Dziesięcioletnia praca Steinera na stanowisku szefa zespołu Haas dobiegła końca przed rozpoczęciem sezonu 2024. Charyzmatycznego 58-latka zastąpił Ayao Komatsu, gdy gwiazda Drive to Survive szukała nowych pastwisk.
Choć Steiner nie dostał pracy w konkurencyjnym zespole, nadal był obecny w Melbourne w roli reportera australijskiego nadawcy Network 10.
Były szef Haasa otrzymał także zadanie przeprowadzenia wywiadów z trzema czołowymi kierowcami, a fani byli zszokowani, widząc go z mikrofonem w dłoni.
W mediach społecznościowych jeden z fanów F1 napisał: „Guenther Steiner udzielający wywiadów po wyścigu to GENIUSZ”.
Inny powiedział: „Guenther Steiner, będący szefem zespołu F1, przypadkowo zdobywający rzeszę fanów dzięki swojej osobowości, wyrzucony z pracy za to, że był trochę popierdolony w swojej pracy i przypadkowo natknął się przez to na pracę w radiu, jest zabawny”.
„Guenther Steiner udzielający wywiadów po wyścigu to coś, czego nigdy nie myślałem, że kiedykolwiek zobaczę” – skomentował trzeci.
GUENTHER STEINER UDZIELA WYWIADÓW???? LMFAOO pic.twitter.com/NMXxE7Ue0T
— nini (@SCUDERIAFEMBOY) 24 marca 2024 r
Steiner być może spodziewał się, że pod koniec Grand Prix Australii przeprowadzi wywiad z Maxem Verstappenem, biorąc pod uwagę dominację Holendra w sporcie.
Jednak po trzecim okrążeniu wycofanie się gwiazdy Red Bulla z powodu problemów z prawym tylnym hamulcem pozwoliło Carlosowi Sainzowi odnieść zwycięstwo dla Ferrari, a czołową trójkę zamknęli jego kolega z zespołu Charles Leclerc i kierowca McLarena Lando Norris.
Wywiad Sainza ze Steinerem po wyścigu przykuł uwagę fanów w Internecie po tym, jak Hiszpan zasugerował, że inni kierowcy powinni rozważyć usunięcie wyrostka robaczkowego po jego operacji przed wyścigiem.
Dodaj komentarz