Han Ji-min opowiada o przemianie osobowości po spotkaniu z Lee Seo-jinem: „Nikt inny nie zrobił tego przez ponad 20 lat”

Han Ji-min opowiada o przemianie osobowości po spotkaniu z Lee Seo-jinem: „Nikt inny nie zrobił tego przez ponad 20 lat”

Nowe rewelacje Hana Ji-mina i Lee Joon-hyuka na temat „DdeunDdeun”

11 stycznia popularny kanał YouTube „DdeunDdeun” zaprosił gości specjalnych: Han Ji-mina i Lee Joon-hyuka, gwiazdy serialu „Love Scout” stacji SBS, emitowanego w piątki i soboty.

Drażniąca dynamika: Lekka wymiana zdań

Podczas programu gospodarz Yoo Jae-suk podzielił się anegdotą dotyczącą Lee Seo-jina, wspominając: „Lee Seo-jin powiedział kiedyś w tym programie, że widzowie myślą, że drażni Ji-mina swoim dokuczaniem, ale czuje, że to on jest dokuczany”. Ta uwaga skłoniła Han Ji-mina do odpowiedzi z humorem, mówiąc: „Chciałbym mieć szansę wyjaśnić sprawę. Przez ponad 20 lat mojej kariery nikt nigdy mi tego nie powiedział”, co wywołało śmiech wśród publiczności.

Podkreśliła dalej: „Jeśli Lee Seo-jin jest jedyną osobą, która tak czuje, to czy to nie wydaje się trochę dziwne? Dzięki niemu moja osobowość znacznie się zmieniła”.

Han Ji-min z piątkowo-sobotniego serialu SBS Love Scout
Han Ji-min podczas programu rozmawia o swoim związku z Lee Seo-jinem

Tom i Jerry: wyjątkowa przyjaźń

Wcześniej Lee Seo-jin pojawił się w programie „Pinggyego”, opisując swoją dynamikę z Han Ji-min jako przypominającą „Toma i Jerry’ego”. Wyjaśnił: „Kiedy byliśmy młodsi, z powodu różnicy wieku, Ji-min mogła czuć się trochę zniechęcona. Teraz żartobliwie mnie drażni bez przerwy. Naprawdę nie ma potrzeby przeprosin”.

Przyjaźń między Han Ji-minem i Lee Seo-jinem sięga czasów ich współpracy przy dramacie „Yi San” z 2008 r., gdzie pielęgnowali bliską, braterską przyjaźń.

Aktualizacja życia osobistego Han Ji-mina

W innych wiadomościach, Han Ji-min jest w publicznym związku z Choi Jung-hoonem, wokalistą zespołu Jannabi, od zeszłego roku. Ich partnerstwo nadal wzbudza zainteresowanie fanów i mediów.

Więcej szczegółów i zdjęć znajdziesz w pełnej wersji artykułu tutaj .

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *