Ryan Reynolds, znany z roli kultowej postaci Deadpoola, doświadczył znaczącego punktu zwrotnego w swojej karierze dzięki wcześniejszemu potknięcie w filmie Green Lantern . Chociaż ta adaptacja z 2011 roku jest często cytowana jako poważna porażka w gatunku superbohaterskim, nieumyślnie utorowała drogę dla niezwykle udanej i chwalonej przez krytyków serii Deadpool.
W Green Lantern Reynolds wcielił się w Hala Jordana, mimo że reżyser Martin Campbell początkowo opowiadał się za innym głównym bohaterem. Podczas gdy sam film spotkał się ze znaczną krytyką, występ Reynoldsa stopniowo zyskiwał coraz bardziej przychylne oceny z czasem, dowodząc, że nie wszystkie przedsięwzięcia filmowe są skazane na pozostanie zszargane przez swój debiut.
Znaczenie opowiadania historii
W niedawnym wywiadzie Reynolds szczerze opowiedział o wpływie, jaki jego doświadczenie z Green Lantern miało na jego ścieżkę kariery. Podkreślił, że lekcje wyciągnięte z tego projektu ostatecznie skłoniły go do zajęcia się produkcją, którą teraz uważa za swoje najważniejsze osiągnięcie. „Ze wszystkich moich osiągnięć” — powiedział Reynolds — „produkcja jest tym, z czego jestem najbardziej dumny”.
Pomimo swojej zdolności do gry w filmach każdej wielkości, Reynolds zauważył, że stawka porażki często spoczywa na jego barkach jako aktora. Zauważył: „Często moje nazwisko kojarzy się z porażką… To zdarzyło się wiele razy i coś we mnie zmieniło”. To uświadomienie przesunęło jego pasję w stronę opowiadania historii, pozwalając mu przejąć większą kontrolę twórczą nad swoimi projektami.
Reynolds wyjaśnił, w jaki sposób jego nowo odkryta filozofia ukształtowała jego podejście do branży: „Jeśli wygram, świetnie. Jeśli przegram, będę mógł poczuć się architektem własnego upadku”. To nastawienie bezpośrednio wpłynęło na jego przełomową pracę nad pierwszym filmem Deadpool , co stanowiło kluczowy moment, w którym odkrył swój artystyczny głos.
Wbrew przeciwnościom Deadpool nie tylko pokonał cień słabej początkowej adaptacji filmowej, ale także rozkwitł, co zaowocowało udaną trylogią. Najnowsza część, Deadpool & Wolverine , osiągnęła fenomenalny sukces kasowy, zarabiając ponad 1 miliard dolarów na całym świecie, potwierdzając strategiczny zwrot Reynoldsa w opowiadaniu historii.
Podsumowując, to, co zaczęło się jako porażka w Green Lantern, ostatecznie stało się trampoliną dla Reynoldsa, pozwalając mu na nowo zdefiniować swoją karierę i utrwalić swoją pozycję w gatunku superbohaterskim.
Dodaj komentarz