James Gunn niedawno podzielił się przemyśleniami dotyczącymi długo oczekiwanych scen po napisach w nadchodzącym filmie o Supermanie. Przyznaje, że wyciągnął wnioski ze swojej wcześniejszej pracy z Marvelem, sugerując znaczącą zmianę w swoim podejściu.
Dzięki wydaniu pierwszego zwiastuna Supermana Gunna fani mają jaśniejszy obraz tego, czego się spodziewać. Nie tylko widzimy Clarka Kenta z jego kultowymi kręconymi włosami, ale także słyszymy ekscytującą ścieżkę dźwiękową, która łączy klasyczny temat Johna Williamsa ze świeżymi kompozycjami Johna Murphy’ego.
Zwiastun wywołał mieszane reakcje wśród fanów, wywołując dyskusje na temat wyjątkowego postrzegania postaci Supermana przez Gunna w porównaniu do poprzednich adaptacji, zwłaszcza do Człowieka ze stali Zacka Snydera.
James Gunn przedstawia wgląd w sceny Supermana po napisach
Podczas niedawnego wydarzenia, na którym pokazano zwiastun, Gunn został zapytany o włączenie scen po napisach. Wyjaśnił Brandonowi Davisowi: „W pewnym sensie. Jeśli spojrzysz na moje sceny po napisach w filmach Marvela, to jedyny raz, kiedy się posikałem, to wtedy, gdy wstawiłem Adama Warlocka, bo wtedy pomyślałem sobie: „O cholera, teraz muszę wsadzić Adama Warlocka do następnego filmu”. Co było naprawdę uciążliwe”.
Will Poulter jako Adam Warlock w Strażnicy Galaktyki Vol. 3
Chociaż Gunnowi udało się z powodzeniem wcielić się w postać Adama Warlocka w Strażnikach Galaktyki Vol. 3, wyraził obawy dotyczące panującej w filmach o superbohaterach tendencji do stawiania na przyszłość kosztem spójnych wątków fabularnych.
Gunn rozwinął tę myśl, stwierdzając: „Nie zamierzam tworzyć całych wszechświatów za pomocą scen napisów końcowych. Uwielbiam dawać widzom, którzy oglądają wszystkie napisy końcowe, sceny napisów końcowych, ale wolałbym, żeby było to coś, co sprawia przyjemność fanom, a niekoniecznie: 'Hej, tworzymy całą następną część wszechświata’”.
Dodał: „Ponieważ wiem, jak to jest i wiem, jak to jest, i chodzi o to, że myślisz o najlepszej scenie po napisach końcowych, ale później musisz się tego trzymać”.
Podsumowując, fani mogą spodziewać się scen po napisach w nowym Supermanie, ale będą one bardziej skupione na rozrywce niż na skomplikowanych przygotowaniach do przyszłych filmów. Spodziewaj się tonu podobnego do czarujących scen tagowych z serii Gunn’s Guardians of the Galaxy.
Dodaj komentarz