Nadchodzące wydanie 1112 rozdziału One Piece zaplanowano na 22 kwietnia 2024 r. W poprzednim rozdziale potężne moce Gorosei zostały w pełni ujawnione, gdy byli zdeterminowani, aby osobiście pokonać Vegapunka. Dodatkowo Piraci Słomianego Kapelusza zawarli sojusz z gigantami, aby stawić czoła jednemu z Gorosei.
Niemniej jednak rozdział skupiał się na odsłonięciu legendarnego Żelaznego Giganta, który wstał i natychmiast przeprosił JoyBoya.
Zgodnie z przewidywaniami fani nie byli świadomi powodu tych przeprosin. Wcześniej spekulowali, że kolosalny robot był jednym z członków załogi JoyBoya, co sugeruje możliwe powiązanie. Alternatywnie można go powiązać ze starożytnym robotem z mitologii greckiej, wiążąc go w ten sposób ze Starożytnym Królestwem.
Uwaga: ten artykuł może zawierać spoilery z mangi One Piece.
Odkrywanie prawdy: żal i przeprosiny Żelaznego Giganta dla JoyBoya w jednym kawałku
Początek 1111 rozdziału One Piece był końcem intensywnej bitwy pomiędzy Lucci i Zoro, a Jinbe zadał ostateczny cios agentowi CP-0. Jednak pomimo trafienia atakiem Jinbe, Lucci udało się przeżyć. Słomkowi musieli szybko uciec i przegrupować się ze swoimi sojusznikami.
Rozdział opisuje także ponowne spotkanie gigantów i radość Luffy’ego z możliwości ponownego zobaczenia się. Jednakże Gorosei Mercury próbował zepsuć tę chwilę, wyzwalając potężny podmuch Haki Zdobywcy, powodując rozproszenie części ciała Luffy’ego. Pomimo tego niepowodzenia, Luffy’emu udało się szybko wyzdrowieć i zreformować swoje ciało.
Pomimo ataku gigantów, Gorosei napotkali opór, gdy Święty Saturn próbował przyłączyć się do walki ze swoją trucizną. Jednakże Luffy interweniował i uderzył obu Goroseiów kijem do koszykówki. Gdy rozdział dobiegł końca, Żelazny Gigant wstał i z nieznanego powodu przeprosił JoyBoya.
Żelazny Gigant mógł czerpać inspirację z Talosa, znanej postaci z mitologii greckiej, której zadaniem była ochrona starożytnych ruin Europy przed piratami. Będąc jednym z najwcześniejszych przykładów robota w starożytnej cywilizacji, związek Talosa z Żelaznym Gigantem w One Piece jest oczywisty.
Niektórzy fani uważają, że tak jak Talos był strażnikiem starożytnych ruin, tak Żelazny Gigant mógł otrzymać zadanie ochrony czegoś o wielkiej wartości. Istnieją spekulacje, że Żelazny Gigant służył jako obrońca Starożytnego Królestwa, broniąc go przed Rządem Światowym. Niektórzy fani snują nawet teorię, że JoyBoy mógł być zaufanym sojusznikiem Starożytnego Królestwa, ponieważ zarówno on, jak i Żelazny Gigant mogli mieć wspólny cel, jakim jest zjednoczenie świata.
Fani wysnuli także teorię, że Żelazny Gigant może być jedną z legendarnych broni znanych jako Uran. Teorię tę potwierdza fakt, że planeta Uran, znana również jako „Lodowy Olbrzym”, charakteryzuje się niskimi temperaturami i dużą ilością cząsteczek tworzących lód.
Po rozważeniu wszystkich tych informacji możliwe jest, że Żelazny Gigant był w rzeczywistości legendarnym Uranem, potężną bronią, której zadaniem była ochrona Starożytnego Królestwa pod nieobecność JoyBoya. Jednakże ostateczna utrata władzy przez Giganta ostatecznie doprowadziła do upadku królestwa i późniejszej inwazji Rządu Światowego.
Żelazny Gigant został wybudzony z wielowiekowego snu przez donośne bębny Luffy’ego Gear 5 podczas wątku Eggheada w rozdziale 1092, a po raz pierwszy pojawił się w rozdziale 1111. Jego początkowa wypowiedź była serdecznym przeprosinem dla JoyBoya za niepowodzenie w obronie Starożytne Królestwo przeciwko Rządowi Światowemu.
Dodaj komentarz