Czy w filmie Joker: Folie À Deux jest scena po napisach?

Czy w filmie Joker: Folie À Deux jest scena po napisach?

Sceny po napisach są bez wątpienia sercem współczesnego kina i często wykorzystuje się je do zapowiadania ekscytujących sequeli czekających na premierę.

Ale czy Joker: Folie À Deux spełnia nasze oczekiwania, czy też pozostawia nas z tęsknotą za czymś więcej, podczas gdy w napisach końcowych rozbrzmiewa niepokojąca ścieżka dźwiękowa?

Czy w filmie Joker: Folie À Deux jest scena po napisach ?

Niestety, w filmie Joker: Folie À Deux nie ma sceny po napisach.

Choć film może być rozczarowujący dla tych, którzy liczyli na sprytne nawiązanie do przyszłych przygód Arthura Flecka w uniwersum DC, nie dostarcza on takich konkretnych podpowiedzi.

Jednak nie spiesz się jeszcze – poświęć chwilę, aby docenić ten kinowy triumf. Z wybitną obsadą i niesamowitą ekipą reżyser Todd Phillips naprawdę pozostawia trwałe wrażenie.

Dlaczego nie ma sceny po napisach?

Joaquin Phoenix i Lady Gaga w Joker-Folie à Deux
Joaquin Phoenix i Lady Gaga w Jokerze: Folie à Deux | Źródło: IMDb

Można by się zastanawiać: dlaczego, u licha, film DC miałby pominąć scenę po napisach? Biorąc pod uwagę niezliczone wątki fabularne, w które Arthur Fleck mógłby się wciągnąć (zarówno później, jak i retrospektywnie), ta decyzja może wydawać się straconą szansą. Czy na pewno?

Aby w pełni zrozumieć to zagadnienie, musimy cofnąć się do roku 2019. Oryginalny film „Joker” również zrezygnował z tej nowoczesnej tradycji.

Reżyser Phillips najwyraźniej pozostał niezłomny w swojej artystycznej wizji w tej najnowszej odsłonie, pozwalając narracji stać niezależnie, niczym majestatyczna góra. Był to odważny wybór wcześniej i pozostaje odważny teraz.

Otwarcie wyraził, że nie ma obecnie planów na trzecią część serii Joker . Biorąc to pod uwagę, scena po napisach w Folie À Deux byłaby nieco bezsensowna (chociaż fani powszechnie cieszą się z niespodzianek). Piękno Folie À Deux tkwi w braku luźnych końcówek, podpowiedzi i fałszywych obietnic — spełniającej się opowieści z ostatecznym punktem kulminacyjnym.

Czy Joker: Folie À Deux to psychothriller-muzyczny?

Folie À Deux śmiało zapuszcza się na nieznane terytorium, pomysłowo łącząc gatunki. Mówiąc wprost, to musical. Z Lady Gagą wcielającą się w Harley Quinn, ta ekspansja uniwersum Jokera zapewnia oszałamiające wrażenia zarówno dla zmysłów wzroku, jak i słuchu.

Oprawa muzyczna filmu zapowiada się fascynująco, a napisy końcowe stają się wspaniałą okazją do delektowania się niezwykłymi elementami muzycznymi filmu.

Choć możesz daremnie szukać sceny po napisach, bez wątpienia natkniesz się na niektóre z najbardziej kultowych kompozycji, odzwierciedlających złożoną emocjonalną istotę filmu.

Dodatkowo, przejmujące melodie towarzyszące zakończeniu filmu pozostają w pamięci widzów – długo po wyjściu z kina, a nawet w drodze powrotnej do domu.

Czy to oznacza brak przyszłości dla serii Joker?

Plakat Joker-Folie à Deux
Plakat dla Jokera: Folie à Deux | Źródło: IMDb

To prowadzi nas do palącego pytania: czy to naprawdę koniec Jokera Arthura Flecka? Prawdopodobnie nie. Choć ten rozdział wydaje się kończyć trylogię, fani mogą nigdy nie przestać życzyć sobie wznowienia lub kolejnej kontynuacji z innymi postaciami i narracjami.

Duże studia produkcyjne przyzwyczaiły nas do oczekiwania sceny po napisach jako niemal niezbędnego elementu do zapowiedzi sequela. Jednak odświeżające Folie À Deux przeczy tej normie, ilustrując, że czasami mniej naprawdę znaczy więcej.

„Dlaczego tak poważnie” podchodzisz do sceny po napisach?

Jak wspomniano wcześniej, oczekiwanie sceny po napisach stało się standardową praktyką w branży, aby zasugerować nowe wydarzenia lub sequele. Jednak Folie À Deux służy jako dowód na to, że kompletny i satysfakcjonujący film nie polega na scenie sequela, aby oczarować widzów.

Film kończy się w sposób, który umacnia jego pozycję jako arcydzieła – takiego, które nie wymaga sceny po napisach, aby przyciągnąć widzów, a jedynie niezapomnianej, kultowej historii.

O Jokerze: Folie à Deux

Joker: Folie à Deux to amerykański thriller psychologiczno-muzyczny z 2024 roku wyreżyserowany przez Todda Phillipsa, napisany wspólnie z Scottem Silverem. Luźno oparty na postaciach z komiksów DC, jest sequelem Jokera (2019), w którym Joaquin Phoenix powtarza swoją rolę Jokera u boku Lady Gagi jako Harley Quinn.

Premiera filmu odbyła się na 81. Międzynarodowym Festiwalu Filmowym w Wenecji 4 września 2024 r., a planowana data premiery w Stanach Zjednoczonych to 4 października 2024 r.

Streszczenie fabuły: Arthur Fleck trafia do aresztu w Arkham Asylum, gdzie czeka go proces za serię morderstw, których dopuścił się jako Joker dwa lata wcześniej. Podczas muzykoterapii spotyka koleżankę z grupy, Lee Quinn, która ujawnia, że ​​została uwięziona po podpaleniu mieszkania.

Źródło

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *