IShowSpeed ​​reaguje ze złością na żart fanów z Messim podczas trasy po Australii

IShowSpeed ​​reaguje ze złością na żart fanów z Messim podczas trasy po Australii

IShowSpeed ​​stawia czoła wyjątkowemu żartowi fanów podczas trasy po Australii

W dniu swojej inauguracji w Australii popularny streamer IShowSpeed ​​znalazł się w centrum niezwykłego żartu fanów. Mobilny billboard został wynajęty, aby unosić się w jego okolicy, eksponując zabawny wizerunek z nim obok ikony futbolu Lionela Messiego.

Rozwijający się cel dla IShowSpeed

W ostatnich miesiącach IShowSpeed ​​aktywnie podróżował po różnych miejscach na świecie w ramach swoich immersyjnych doświadczeń w prawdziwym życiu (IRL). Od Europy po Azję Południowo-Wschodnią, teraz skupił się na Australii i Nowej Zelandii.

Przygody i niepowodzenia

Jego podróże nie obyły się jednak bez incydentów. Pomimo obecności osobistej ochrony podczas jego wyjść, IShowSpeed ​​musiał skorzystać z pomocy policji, aby poradzić sobie z chaotycznymi sytuacjami w sklepach i miejscach publicznych. Ponadto niektórzy fani spowodowali znaczne straty finansowe, uszkadzając pojazdy, których używał do transportu.

Nieoczekiwane powitanie w Australii

W przeciwieństwie do poprzednich doświadczeń, wizyta IShowSpeed ​​w Australii rozpoczęła się od wyjątkowo kreatywnej formy trollingu. Podczas swojego pierwszego livestreamu powitał go mobilny billboard prezentujący zdjęcia, na których całuje Messiego, połączone z tekstem, który uznał go za lepszego od Cristiano Ronaldo. Ten lekki żart zaskoczył streamera.

Reakcja Speeda

Widocznie zdezorientowany Speed ​​krzyknął: „Co to, do cholery, jest? Co to za gówno?”. Próbował nawiązać kontakt z kierowcą billboardu, chcąc położyć kres żartowi, ale nie był w stanie zatrzymać ruchu pojazdu. Mimo to miał okazję spotkać się z fanem stojącym za inicjatywą, który wyraził, że motyw był prosty — zachęcić do subskrypcji jego kanału.

Bezpieczniejszy start w porównaniu do poprzednich tras

Chociaż IShowSpeed ​​nie był specjalnie rozbawiony tym żartem, był to zauważalnie mniej niebezpieczny początek meczu w porównaniu do poprzedniego incydentu na trasie, kiedy to udało mu się rozbić TukTukiem o ścianę.

Więcej szczegółów na temat wybryków IShowSpeed ​​i jego najnowszych przygód można znaleźć w pełnym materiale tutaj .

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *