Jake Paul niedawno ujawnił szczegóły dotyczące zarobków za długo oczekiwaną przełożoną walkę z Mikiem Tysonem, jednak wśród fanów panują wątpliwości, czy otrzyma pełną kwotę należną mu za walkę.
Pojedynek Jake’a Paula z legendarnym Mike’iem Tysonem wzbudził sceptycyzm wielu osób ze społeczności bokserskiej. Podczas gdy Paul może pochwalić się imponującym rekordem bokserskim, Mike Tyson, były mistrz wagi ciężkiej, stanowi poważne wyzwanie, szczególnie biorąc pod uwagę drastyczną różnicę wieku między tymi dwoma zawodnikami.
W wieku 58 lat doświadczenie i sprawność na ringu Tysona są godne uwagi; dla porównania Jake Paul ma zaledwie 27 lat. Ta różnica wieku uwidoczniła się, gdy Tyson doznał zaostrzenia wrzodów, które zmusiło go do wycofania się z pierwotnie zaplanowanego starcia w lipcu.
Walka jest już zaplanowana na 15 listopada i szybko się zbliża. Pośród szumu przed walką Paul ujawnił swoje przewidywane zarobki za wydarzenie.
Nagroda Jake’a Paula za walkę w Tyson Showdown
Podczas konferencji prasowej przed walką, która odbyła się 13 listopada, Paul oświadczył: „Jestem tutaj, aby zarobić 40 milionów dolarów i znokautować legendę. Nie obchodzi mnie nic innego”. Podczas gdy to śmiałe stwierdzenie z pewnością przyciąga uwagę, nadal panuje sceptycyzm co do tego, czy oświadczenie Paula jest w pełni wiarygodne. Jednak biorąc pod uwagę kolosalną skalę wydarzenia, które będzie transmitowane na całym świecie na Netflixie, jego zarobki mogą nie być dalekie od prognozowanej kwoty.
Czy przyjmiesz cios 🥊 od „Iron” @miketyson za 40 milionów dolarów? – #PaulTyson Piątek, 15 listopada Stadion AT&T – Arlington, TX NA ŻYWO na @netflix #JakePaul #MikeTyson #FanaticsFest pic.twitter.com/qTMLG4YFhh
— Most Valuable Promotions (@MostVpromotions) 19 sierpnia 2024 r.
Krytycy szybko zakwestionowali twierdzenie Paula o jego finansowym wynagrodzeniu. Komentarze wahały się od wątpliwości co do opłacalności walki do ostrzeżeń przed utknięciem z pokaźną wypłatą, gdyby zainteresowanie wydarzeniem osłabło. „Bardzo mało prawdopodobne” — powiedział jeden z obserwatorów, podczas gdy inny kwestionował wartość wydarzenia: „Jeśli nikt nie zapłaci za tę bzdurę, to nie będzie to aż tak dużo, prawda?”
Nawet jeśli Paul zarobi oczekiwane 40 milionów dolarów, faktyczna kwota, którą zabierze do domu, może być znacznie niższa w zależności od wyniku walki. W pokazie pewności siebie wykraczającym poza zwykłe gadanie, podobno postawił całą swoją pulę i więcej na różne zakłady przed walką.
Gdy odbyły się wstępne dyskusje na temat walki, przewidywania sugerowały, że wydarzenie może przynieść oszałamiające 300 milionów dolarów. Jednak ta kwota wydaje się być zbyt ambitna w obecnych okolicznościach.
Z drugiej strony przewiduje się, że Mike Tyson zarobi około 20 milionów dolarów za swój udział, ale bez potwierdzonych szczegółów na temat wynagrodzeń za walki, dokładne kwoty pozostają nieuchwytne.
Zbliża się 15 listopada, zarówno zawodnicy, jak i ich fani z niecierpliwością oczekują na rozwój wydarzeń w tej walce, która będzie przełomowym momentem dla boksu, łącząc w sobie młodość i doświadczenie.
Dodaj komentarz