
James Gunn znacząco przyczynił się do rozszerzenia kosmicznego segmentu Marvel Cinematic Universe (MCU) poprzez swoją uznaną trylogię Guardians of the Galaxy. Jednak przed odejściem, aby przejąć stery w DC Studios, miał jeszcze wspanialsze plany dotyczące tej franczyzy.
Najnowsza odsłona, Guardians of the Galaxy Vol. 3 , zyskała uznanie zarówno fanów, jak i krytyków, a wielu uznało ją za jedną z najlepszych pozycji w MCU. Ten film nie tylko pogłębia narrację ukochanych postaci, ale także wprowadza intrygujące nowe, torując drogę przyszłym możliwościom opowiadania historii i sugerując, że nie widzieliśmy ostatniego Star-Lorda.
Chociaż przejście Gunna na stanowisko lidera rozszerzającego się uniwersum DC wywołało entuzjazm wśród fanów DC, uczyniło przyszłość Strażników w MCU bardziej niejednoznaczną. Niedawno, w wywiadzie, Gunn rzucił światło na trzy spin-offy, które wyobrażał sobie podczas swojej kadencji w Marvel Studios, sugerując, że drzwi mogą być nadal otwarte, aby te historie mogły się zmaterializować.
Optymizm Gunna co do przyszłości Strażników w MCU

Podczas występu w podcaście Josha Horowitza Happy Sad Confused Gunn rozmawiał o swoim entuzjazmie dla różnych projektów spin-offowych związanych z Guardians of the Galaxy Vol. 3. Zauważył: „Miałem tak wiele pomysłów na spin-offy”. Jednym z pomysłów, który podkreślił, był serial skupiony wokół Ravagers, załogi piratów kosmicznych, która kiedyś porwała młodego Petera Quilla, co jego zdaniem mogłoby zaoferować wiele wciągających wątków fabularnych.
Ponadto Gunn podzielił się, że miał rozległe plany dotyczące projektu skupionego na Quill zatytułowanego Legendary Star-Lord . Wspomniał: „Szczerze mówiąc, historia Rocketa i Groota jest zasadniczo tym, czym stał się Guardians 3 ”. W rzeczywistości początkowo zamierzał najpierw rozwinąć historię Rocketa i Groota, ale został przekonany, aby zamiast tego nadać priorytet trzeciemu filmowi Guardians, co doprowadziło do jednego z emocjonalnych punktów kulminacyjnych MCU.
Pomimo przeprowadzki do DC Gunn pozostaje optymistą co do przyszłości Strażników. Wyraził poparcie dla Marvela, aby kontynuował eksplorację narracji z udziałem tych postaci, stwierdzając: „Jestem podekscytowany, że wezmą te postacie i opowiedzą więcej historii”. Podkreślił, że udzielił pełnego poparcia Chrisowi Prattowi i reszcie obsady.
Ponieważ Chris Pratt jest gotowy powrócić do swojej roli na korzystnych warunkach, istnieje iskierka nadziei na realizację tych pobocznych projektów w ramach MCU.
Dodaj komentarz ▼