Od czasu debiutu Quiet on Set byliśmy świadkami wzrostu liczby dokumentów próbujących wykorzystać jego imponujące przyjęcie, a jednym z godnych uwagi wpisów jest Jerry Springer: Fights, Camera, Action . Ten dwuczęściowy dokument Netflixa z pewnością bawi, zagłębiając się w bardziej obrzydliwe aspekty tego, co wielu uważa za najbardziej kontrowersyjny program telewizyjny w historii.
Zawierający spostrzeżenia od dawna wyczerpanych producentów Jerry’ego Springera i Richarda Dominicka, głównej postaci stojącej za upadkiem serialu w stronę sensacji, dokument oferuje odkrywcze spojrzenie na serial. Na przykład reakcja Dominicka na niesławny zakazany odcinek „I Married a Horse” opisany jako „ekscytujący” mówi wiele o etosie serialu.
Pomimo wartości rozrywkowej, widzowie powinni nieco ograniczyć swoje oczekiwania na nowe rewelacje. Osobiście spodziewałem się przełomowych spostrzeżeń, które nigdy się nie zmaterializowały. Bardziej przypominało to długie oczekiwanie na kulminacyjny zwrot akcji, który niestety nie nastąpił.
Trend w prawdziwych zbrodniach: Jerry Springer odzwierciedla nasycony rynek
Przyznam, że moja krytyka może brzmieć zbyt surowo, ale obejmuje szerszy problem w obrębie gatunku dokumentalnego. W ostatnich latach nastąpiła zauważalna transformacja, a każda znana historia kryminalna prawdopodobnie będzie od początku generować wiele projektów dokumentalnych (patrz trwająca historia Diddy’ego jako wybitny przykład).
Ten trend dotyczy również naśladowców, którzy pojawiają się po udanej premierze. Na przykład Quiet on Set badał niepokojący krajobraz za kulisami dziecięcej telewizji w latach 90. i na początku XXI wieku, szczególnie badając dziedzictwo Dana Schneidera w Nickelodeon. Ten konkretny serial dokumentalny skutecznie odwoływał się do uczuć nostalgii, jednocześnie ujawniając nowe informacje i opowiadając się za bezpieczeństwem dziecięcych aktorów.
Chociaż Quiet on Set nie był pozbawiony wad — spotkał się z krytyką za sensacyjne podejście i obawy dotyczące traktowania osób udzielających wywiadów — jego ogromna popularność zainspirowała szereg podobnych projektów. Weźmy na przykład Mr. McMahon , który przedstawił dobrze skonstruowaną narrację dotyczącą niesławnej postaci WWE, ale w dużej mierze nie odniósł się do poważnych zarzutów pod jego adresem. Zamiast tego funkcjonował bardziej jako historyczne sprawozdanie z WWE niż artykuł śledczy.
Podobnie, Fallen Idols: Nick and Aaron Carter zaoferował platformę dla domniemanych ofiar ikony popu, ale pozostawił widzów bez ostatecznych wniosków z powodu trwających sporów prawnych i wywiadów z fanami, które osłabiły przekaz.
Fights, Camera, Action wyróżnia się solidnym tempem i opowiadaniem historii; jednak nie udaje mu się dostarczyć unikalnych spostrzeżeń, ponieważ powraca do znanych opowieści i podkreśla kultowe momenty z spuścizny Jerry’ego Springera. Choć jest to rozrywka, widzowie powinni oczekiwać raczej podsumowania niż nowego zgłębienia tematu.
Podsumowując, moja uwaga dla twórców filmów dokumentalnych brzmi następująco: powstrzymajcie się od publikowania nowych treści, jeśli nie wnosicie żadnych istotnych spostrzeżeń lub informacji.
Teraz możesz przesyłać strumieniowo Jerry Springer: Fights, Camera, Action na Netflix. Aby uzyskać dodatkowe opcje oglądania, sprawdź, jak uzyskać bezpłatny dostęp do dokumentu Brothers’ Home , dowiedz się, czy Cynthia i Antwon Mans ponieśli konsekwencje prawne, i odkryj najlepsze dokumenty o prawdziwych zbrodniach zaplanowane na 2024 r.
Dodaj komentarz