Znany kulturysta Joey Swoll ujawnił alarmujące wieści dotyczące influencera fitness Mike’a Van Wycka. Pojawiły się oskarżenia, że Van Wyck poddał się organom ścigania po napaści na kamerze z udziałem innego sportowca Jeffa Nipparda.
21 października w mediach społecznościowych pojawiło się szokujące nagranie, na którym widać, jak Van Wyck popycha Nipparda, chwytając go za gardło, i zmuszając do upadku, tak że ten niebezpiecznie blisko stoiska ze ciężarami.
Chociaż klip zakończył się wkrótce potem, Nippard później oskarżył Mike’a o „drugie dźgnięcie [go] w gardło” i późniejsze „popchnięcie [swojego kamerzysty] na maszynę kablową”.
Bezpośrednim następstwem incydentu było to, że Van Wyckowi zabroniono wstępu do Pure Muscle + Fitness w Burlington w Ontario, gdzie doszło do sprzeczki. W następstwie tego wydarzenia różni influencerzy fitnessu publicznie potępili jego zachowanie wobec Nipparda.
To nie jest fake. Oto oryginalny film. Podobno to nie był koniec spotkania. #massiveiron pic.twitter.com/tki16f3RS9
— MassiveIron (@massive_iron) 21 października 2024 r.
Co ciekawe, Joey Swoll, jedna z najbardziej prominentnych postaci w społeczności kulturystycznej, początkowo powstrzymał się od zamieszczania postów na temat incydentu. Gdy fani zachęcili go do przedstawienia swojej perspektywy, w końcu podzielił się ważną aktualizacją 22 października.
Swoll ujawnił, że Nippard oficjalnie wniósł oskarżenie o napaść przeciwko Van Wyckowi, który rzekomo zgłosił się na policję.
„Mike, osoba, która zaatakowała Jeffa, została wyrzucona z Pure Muscle Gym i poddała się wczoraj wieczorem po tym, jak Jeff wniósł oskarżenie” – napisał na Twitterze.
„NIGDY nie jest dopuszczalne, aby fizycznie skrzywdzić kogoś w sposób, w jaki Mike zrobił to Jeffowi, czy to na siłowni, czy gdziekolwiek indziej. Ta kultura przemocy w społeczności fitness musi się SKOŃCZYĆ. Niezależnie od osobistych poglądów, wszyscy jesteśmy częścią JEDNEJ społeczności — braterstwa/siostrzeństwa — i musimy przestrzegać zasady wzajemnego szacunku z zerową tolerancją dla agresji”.
Wczoraj pojawił się film przedstawiający bardzo popularnego twórcę fitness, Jeffa Nipparda, który został zaatakowany na siłowni. Wszyscy zaczęli kręcić filmy, ale pierwszą rzeczą, jaką zrobiłem, było wysłanie do niego (i jego znajomych) prywatnej wiadomości, aby sprawdzić, czy wszystko u niego w porządku i zapytać, czy w ogóle chce, aby ktokolwiek kręcił filmy lub komentował… pic.twitter.com/jVC5TMYy9i
— Joey Swoll (@TheJoeySwoll) 22 października 2024 r.
Nippard przeszedł tomografię komputerową, która potwierdziła jego dobre samopoczucie fizyczne, choć przyznaje, że emocjonalne konsekwencje tego szeroko komentowanego incydentu z Van Wyck nie dają mu spokoju.
„Naprawdę doceniam ogromne wsparcie ze strony społeczności i innych bywalców siłowni” – wyraził w wiadomości na Instagramie. „To naprawdę sprawia, że ta gehenna jest dla mnie o wiele bardziej znośna. Dziękuję wam wszystkim ogromnie”.
Swoll wyjaśnił, że poczekał ze złożeniem publicznego oświadczenia, zanim upewnił się, że z Nippardem wszystko w porządku, omawiając z nim tę kwestię podczas długiej rozmowy na FaceTime tego ranka.
Jak dotąd Van Wyck nie udzielił żadnego publicznego komentarza, ale zaktualizował swoje relacje na Instagramie , aby pokazać wyrazy wsparcia, jakie otrzymał od fanów i rówieśników w dniach po tym zdarzeniu.
Dodaj komentarz