Jose Mourinho ujawnia, że ​​odrzucił dwie oferty menadżerskie związane z Manchesterem United

Jose Mourinho ujawnia, że ​​odrzucił dwie oferty menadżerskie związane z Manchesterem United

Jose Mourinho pozostaje jednym z najbardziej poszukiwanych menedżerów w światowym futbolu – nawet po jego nagłym odejściu z Romy na początku tego roku.

„The Special One” to jeden z najbardziej utytułowanych menedżerów wszechczasów, który zdobył najważniejsze trofea jako menadżer Porto, Chelsea , Interu Mediolan, Realu Madryt, Manchesteru United i Romy.

Jednak obecnie jest bez pracy po zwolnieniu ze stanowiska menadżera Romy na początku 2024 roku i nadal jest łączony z wieloma dużymi stanowiskami na całym świecie – zwłaszcza z Manchesterem United i Newcastle United w ostatnich miesiącach.

Mourinho odrzucił ofertę Portugalii i przeprowadzkę Arabii Saudyjskiej

Rozpoczynając swój wyjazd ze stolicy Włoch, Mourinho ujawnił, że odrzucił szansę prowadzenia reprezentacji Portugalii, gdy nadal pełnił obowiązki trenera Romy.

Odrzucił także pracę w Saudi Pro League, a portugalski trener uważa, że ​​po raz pierwszy w swojej karierze i podejmowaniu decyzji pozwolił sobie na myślenie zbyt emocjonalne, a nie pragmatyczne.

„Powiedziałbym, że to ten, który zabolał mnie bardziej” – Mourinho powiedział Vibe With Five , gdy zapytano go o jego odejście z Romy.

Temat zaczyna się od 2:20

„Ludzie będą pytać dlaczego, ale dzieje się tak dlatego, że dałem z siebie wszystko. Oddałam swoje serce. Podałem nawet kilka opcji, które z profesjonalnego punktu widzenia można by uznać za niezbyt sprytne.

„Odrzuciłem kilka bardzo dobrych ofert pracy. Temu pierwszemu bardzo trudno było odmówić, bo była to Portugalia, z prawdopodobnie naszą najlepszą reprezentacją w historii na trzy lata przed mundialem.

„Miałem też jednego z Arabii Saudyjskiej. Nie ukrywałem tego wtedy, bo było naprawdę duże i robiłem to po raz pierwszy, ale zazwyczaj podchodzę do swoich wyborów pragmatycznie.

„Staram się panować nad emocjami. Widać było, kiedy opuszczałem inne kluby po wygraniu finałów, ale w tym przypadku nie byłem pragmatyczny, kierowałem się emocjami i dałem z siebie wszystko.

„W końcu wyszedłem zraniony. Miałem wspaniałe poczucie, że dałem ludziom tyle szczęścia, ponieważ dwa europejskie finały z rzędu nie zdarzają się często w takim klubie jak Roma, który nie ma historii europejskich sukcesów.

„Potem szedłem ulicami, a ludzie mówili: «Zabierz nas do Dublina, zabierz nas do Dublina» – był to trzeci europejski finał z rzędu, więc miałem to na myśli.

„Ale wtedy musisz szanować właściciela i musisz szanować jego decyzję”.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *