Przegląd najważniejszych wydarzeń
- Rozdział 240 Jujutsu Kaisen skupia się na intensywnej i dziwacznej walce pomiędzy Takabą i Kenjaku, pełnej zwrotów akcji.
- Uczniowie Gojo omawiają niebezpieczną, przeklętą moc Takaby, ale fani nie znają jej prawdziwej natury.
- Kenjaku odkrywa słabość przeklętej techniki Takaby – utrata pewności siebie i brak uznania jego żartów za zabawne osłabia jego umiejętności, co Kenjaku wykorzystuje.
Rozdział 240 Jujutsu Kaisen jest już prawie dostępny dla fanów, a w końcu zaczynają napływać spoilery i przecieki dotyczące tego rozdziału. Wygląda na to, że rozdział w tym tygodniu będzie bardzo intensywny, a jednocześnie nieco dziwaczny. Nie jest to jednak zaskoczeniem dla fanów, biorąc pod uwagę postacie, które w poprzednim rozdziale historii zostały wyznaczone do walki.
Wycieki z rozdziału 240 JJK sugerują, że na horyzoncie rysuje się niesamowita walka, a fani z pewnością zobaczą w tym rozdziale niesamowitą akcję, a także kilka ważnych rewelacji. Zgodnie z oczekiwaniami, zdecydowana większość rozdziału koncentruje się na walce pomiędzy Takabą i Kenjaku i toczy się w niewyobrażalny sposób, dodając zwroty akcji z każdym przewróceniem strony.
Ten artykuł zawiera spoilery z rozdziału 240 Jujutsu Kaisen .
Rozmowa uczniów Gojo
Rozdział 240 Jujutsu Kaisen rozpoczyna się dialogiem pomiędzy uczniami Gojo. Wygląda na to, że omawiane są następstwa walki Gojo z Sukuną, jednakże ta dyskusja ma miejsce przed faktycznym rozpoczęciem walki. Uczniowie opracowują plan awaryjny, ponieważ wierzą, że Gojo może faktycznie przegrać z Sukuną. Jest to nieco sprzeczne, ponieważ zaledwie kilka rozdziałów temu, gdy walka pomiędzy Sukuną i Gojo wciąż trwała, uczniowie okazali pełną wiarę w Gojo i doszli do wniosku, że zdecydowanie wygra.
Jednak w tym przypadku fani są nieco zdezorientowani, widząc, że już zastanawiali się, jak sobie poradzić z Sukuną po śmierci Gojo. Jest to co najmniej dziwne, jednak, jak w przypadku wszystkich innych rzeczy w JJK ostatnio, autor zdaje się cofać swoje słowa. Niemniej jednak pomysł, jaki wpadli, polega na zjednoczeniu się z Sukuną i jednocześnie rozprawieniu się z Kenjaku i jego możliwą zasadzką. Sugerują, że to Maki powinien zająć się Kenjaku, jeśli kiedykolwiek zdecyduje się na zasadzkę na nich, jednak później omawiana jest również Takaba.
Wyjaśnia się, że Takaba ma bardzo niebezpieczną, przeklętą moc, której prawdziwa natura jest czymś, czego nawet fani nie znają. Grupa omawia tę moc, jednak fani nie mogą zobaczyć prawdziwej natury tej zdolności, która została wyjaśniona. Historia natychmiast przechodzi do walki pomiędzy Takabą i Kenjaku i jest wysoce prawdopodobne, że fani będą mogli zobaczyć ją na własne oczy w miarę trwania walki.
Rozpoczyna się walka Takaba kontra Kenjaku
Pod koniec ostatniego rozdziału historii Takaba pojawił się przed Kenjaku. Obaj natychmiast rozpoczęli walkę, gdy tylko Kenjaku rozpoczął potężną ofensywę, jednakże, ku jego zaskoczeniu, Takabie nic się nie stało . Nie do końca rozumiał, co sprawiło, że wyszedł nieuszkodzony z tego potężnego ataku. Z pewnością nie była to technika odwrócona przeklęta i zjawisko to było tak duże, że Kenjaku był zaintrygowany Takabą. Nie miał pojęcia, że taki gracz w Uboju istnieje, a rozdział 240 Jujutsu Kaisen przejmuje kontrolę od miejsca, w którym zakończył się poprzedni.
Kenjaku atakuje Takabę swoimi klątwami stonogi. Fani widzieli, jak Suguru kilkakrotnie używał tych klątw. Te klątwy są z pewnością potężne, jednak przeciwko Takabie nie wyrządzają dużych szkód. Dzieje się tak po prostu dlatego, że Takaba w rzeczywistości manifestuje swoją wyobraźnię za pomocą swojej przeklętej techniki. Przez całą walkę Takaba naśmiewa się z Kenjaku i dlatego absolutnie nie można mu w żaden sposób zaszkodzić. Daje mu dziwne stroje i nadal się śmieje.
Dochodzi do punktu, w którym Kenjaku otwarcie wykrzykuje, że jego tysiącletnie doświadczenie jest bezwartościowe w walce z wrogiem takim jak Takaba. Po prostu nie jest w stanie go odczytać ani wymyślić, jak odeprzeć jego ataki. Dzieje się tak jednak zanim odkryje słabość swojej Przeklętej Techniki. Kenjaku woła, że każda przeklęta technika ma swoją słabość i to samo tyczy się mocy, którą dzierży Takaba.
Takaba traci pewność siebie
Kenjaku bardzo uważnie studiuje Przeklętą Technikę Takaby przez całą walkę. Często nie udaje mu się wyrządzić Takabie znaczących szkód, jednak w końcu przełamuje jego gardę. Dzieje się tak, ponieważ Kenjaku zdaje sobie sprawę, że jeśli Takaba straci pewność siebie i uzna, że jego żarty nie są śmieszne, zacznie przegrywać bitwę. Jego przeklęta technika nie zadziała w tym przypadku i na tym polega jego słabość. Widzi się, jak Takaba używa wielu śmiesznych min, żeby się śmiać i sprawić, że Kenjaku również pęknie. Jednak nieoczekiwanie spotyka się z odmową.
Kenjaku w zamian używa jeszcze zabawniejszych min, próbując udowodnić, że w rzeczywistości jest zabawniejszy niż Takaba. Na początku Takaba zupełnie w to nie wierzy, jednak im częściej robi takie miny, tym trudniej mu powstrzymać śmiech. Takaba w końcu pęka i to jest szansa dla Kenjaku. Wykonuje potężny atak na Takabę i potwierdza swoją hipotezę, że jest to sposób na przełamanie jego przeklętej techniki. Dzieje się tak kilka razy w trakcie walki, a w miarę upływu czasu Takaba zdaje sobie sprawę, że traci przewagę.
Takaba nie wydaje się szczególnie zmartwiony faktem, że może stracić życie w 240 rozdziale Jujutsu Kaisen. Jednakże z pewnością bardzo martwi się faktem, że ktoś jest zabawniejszy od niego i że jego żarty nie są wcale takie dobre. Takaba próbuje się opanować i przypomina sobie, że jego żarty też są zabawne. Jednak w tym momencie wydaje się to daremne, ponieważ jego przeklęta technika nie działa.
Sytuacja staje się jeszcze gorsza, gdy Takaba widzi martwe ciało Hazenokiego. Uśmiech, który miał na twarzy znika, a on jest przepełniony strachem. Nie wiadomo, co dokładnie dzieje się w jego głowie w tym czasie. Jednak Kenjaku po prostu podąża za nim i pyta go, dlaczego już się nie śmieje. Wygląda na to, że Kenjaku przejął przewagę w tej walce i jest w pełni gotowy wyeliminować Takabę właśnie tutaj.
Oczywiście osiągnięcie tego będzie dla niego niezwykle trudne. Jak widać na początku rozdziału, przeklęta technika Takaby może wykraczać poza to, co wiedzą fani. Uważa się, że jest to naprawdę niebezpieczne, ale fani nie znają pełnego zakresu tej mocy. Być może Takaba właściwie obudzi swoją przeklętą technikę i skontruje Kenjaku. Fani będą musieli jedynie usiąść i poczekać, co wydarzy się w rozdziałach następujących po 240 rozdziale Jujutsu Kaisen.
Na szczęście ta walka nie zakończyła się na jednym rozdziale. Takaba to postać, która z pewnością zasługuje na dużo czasu ekranowego i wygląda na to, że Gege chce kontynuować współpracę z nim w nadchodzących rozdziałach tej historii.
Jujutsu Kaisen można przeczytać za pośrednictwem Viz Media. Fani mogą oficjalnie i bezpłatnie czytać serię w aplikacji Shonen Jump i Manga Plus. Datę premiery następnego rozdziału JJK, rozdziału 240 Jujutsu Kaisen , ustalono na 29 października 2023 r.
Dodaj komentarz