Ostatnie wydarzenia w Jujutsu Kaisen wydają się raczej złowieszcze. Nawet dzika karta Maki Zenin nie wpłynęła znacząco na walkę. Chociaż na początku jej dołączenie wyglądało obiecująco, tak się nie skończyło. Spoilery do następnego rozdziału przedstawiają Ryomen Sukunę, która zaskakuje ją nagłym Czarnym Błyskiem.
Sytuacja nie może być już gorsza, a fani wydają się przypisywać rozwój tych wydarzeń Kinji Hakari. Raczej coś, co mógł zepsuć lub „przekląć” szansę na wygraną czarowników Liceum Jujutsu.
Jujutsu Kaisen: Kinji Hakari „przeklął” zwycięstwo Jujutsu Tech?
Post na X zdaje się wskazywać, że za każdym razem, gdy przepowiada się zwycięstwo, następuje śmierć i chaos. Wcześniej, cofając się do powrotu Gojo Satoru i na miesiąc przed teraźniejszością, użytkownik Six Eyes sam mówił o swoim zwycięstwie. Nawet podczas walki Yuji najwyraźniej założył, że Gojo miał zwycięską rękę.
Jednak okazało się zupełnie inaczej, gdy Gojo został pokonany i przecięty na pół przez Sukunę w talii. Ponownie, wracając do rozdziału 130 Jujutsu Kaisen, kiedy Mahito otwiera swoją Domenę, staje twarzą w twarz z (wewnątrz Yuji). Grozi Sukunie, że Yuji umrze, zanim Król Demonów się włączy. W rezultacie Mahito został wchłonięty przez Kenjaku.
Podobnie, w 252 rozdziale Jujutsu Kaisen, Hakari rozmawia z Uraumą podczas walki i deklaruje, że czarodzieje Jujutsu Tech wygrają. Stąd wynika teoria, że Hakari mógł „przeklinać” wszelkie szanse na ich zwycięstwo. Dowodem na to jest to, że Maki, prawdopodobnie w ostateczności, zostaje zabity, gdy nie pozostaje już nikt inny.
Kinji Hakari nie zepsuł żadnych szans na zwycięstwo
Mówiąc prosto, Hakari nie zawiódł ani nie „przeklął” szansy czarowników Jujutsu na zwycięstwo. Tak się składa, że tym razem ich przeciwnik jest w zupełnie innej lidze. W końcu muszą stawić czoła przytłaczającej potędze Króla Klątw, Ryomena Sukuny.
Jego moc, czysta siła i opanowanie Jujutsu sprawiły, że tak się go obawiał podczas i po epoce Heinan. Pozostał niepokonany nie bez powodu, dopóki jego moc nie została podzielona na 20 palców i zmagazynowana. Nawet wtedy każdy palec miał ogromną moc i nie mógł zostać zniszczony.
Pomimo tego, że nie był w pełni mocy , z łatwością unicestwił Jogo, a nawet udało mu się pokonać Boskiego Generała Mahoragę. Wszystko to razem pokazuje, dlaczego czarownicy Jujutsu Tech przeżywają trudne chwile.
Jest tu już od długiego czasu i zna tajniki Jujutsu. Więc nawet jeśli technika zaskoczy go, może szybko zrozumieć i wyprowadzić kontrę. W związku z tym istnieje przekonanie, że Sukuna posiada czarną skrzynkę, która pozwala mu rozszyfrować inne przeklęte techniki i znaleźć odpowiednią odpowiedź.
Ponownie kolejną wskazówką, że Hakari ich nie „przeklął”, jest to, że jego dymek dialogowy jest biały, a nie czarny. Zaobserwowano, że gdy ktoś przeklina drugiego, następuje odwrócenie kolorów, bańka staje się czarna, a tekst staje się biały.
Końcowe przemyślenia
Powtarzam, szansa na zwycięstwo czarowników Jujutsu Tech nie została „przeklęta” przez Hakariego, kiedy oznajmił ją podczas walki z Uraume. Po prostu próbował wzbudzić wiarę i nastawić się pozytywnie.
Jednak w tej chwili Hakari musi uporać się z Uraume, zanim przejdzie na drugi koniec i pomoże Sukunie. Sądząc po panelach, Urauma również wydaje się być garstką i nie poddaje się pomimo otrzymywania obrażeń. To, jak rozwinie się ich walka, zależy od kolejnych rozdziałów Jujutsu Kaisen.
Dodaj komentarz