Liverpool doznał dwóch poważnych kontuzji w pierwszej połowie sobotniego meczu przeciwko Brentford w Premier League.
The Reds udali się do zachodniego Londynu ze świadomością, że zwycięstwo powiększy ich przewagę na szczycie tabeli Premier League do pięciu punktów.
Darwin Nunez otworzył wynik dla gości odważnym uderzeniem nad Markiem Flekkenem po genialnej asyście Diogo Joty, ale Jota wkrótce opuścił boisko po kontuzji kolana.
Reprezentant Portugalii wyraźnie odczuwał znaczny dyskomfort po tym, jak Christian Norgaard wylądował na lewej nodze na ziemi i ostatecznie został zniesiony na noszach.
Jota wycofał się po tym, jak Liverpool stracił zawodnika już na początku połowy, a Curtis Jones zmuszony był opuścić boisko z powodu widocznej kontuzji kostki.
Jurgen Klopp był niezadowolony z odbiorów w pierwszej połowie ❌Potwierdzenie kontuzji Liverpoolu ✅ @julesbreach z kilkoma ekskluzywnymi wiadomościami z Liverpoolu przed drugą połową ⚽️ pic.twitter.com/LhFv2vhWJ9
— Piłka nożna w TNT Sports (@footballontnt) 17 lutego 2024 r
Na szczęście dla Kloppa, w miejsce kontuzjowanej pary mógł polegać na więcej niż zdolnych zawodnikach na ławce rezerwowych, a do walki włączyli się zarówno Ryan Gravenberch, jak i Mo Salah.
Jednak kontuzje obu zawodników bez wątpienia przysporzą Jurgenowi Kloppowi bólu głowy, biorąc pod uwagę, że menadżer Liverpoolu ma już kilku kluczowych graczy na ławce rezerwowych.
Trent Alexander-Arnold, Dominic Szoboszlai, Joel Matip, Stefan Bajcetic i Thiago Alcantara są obecnie niedostępni z powodu kontuzji.
Klopp był wyraźnie zawiedziony na linii bocznej, a po tym, jak prawy obrońca Conor Bradley zakończył mocne wyzwanie Sergio Reguilona wkrótce po wycofaniu się Joty, Niemiec skrzywił się, prawdopodobnie na myśl o kontuzji innego zawodnika.
W przerwie meczu wycofał się także strzelec Nunez, chociaż w momencie pisania tego tekstu nie było jasne, czy było to spowodowane kontuzją, czy decyzją taktyczną.
Dodaj komentarz