Filmowy zwiastun Naafiri, nadchodzącego mistrza League of Legends, został wreszcie wydany. Miała ukazać się wiosną 2023 roku, ale Riot Games ją przełożyło. Naafiri będzie czwartym Darkinem w uniwersum League of Legends, które obecnie ma tylko trzech. Mistrzyni została pokazana ze swoją stadem psów w przyczepie i została przedstawiona jako bestia.
Mimo że Naafiri nie jest częścią łatki PBE 13.13, prawdopodobnie będzie dostępna dwa tygodnie później. Oznacza to, że powinniśmy być w stanie złapać Naafiri w ciągu następnego miesiąca. Zgodnie z wcześniejszymi informacjami Riot, będzie „prostą w obsłudze” zabójczynią środkowej linii.
Zwiastun filmowy League of Legends na Naafiri ujawnia nowe kwestie głosowe
Nie tylko dowiadujemy się więcej o Naafiri dzięki nowemu zwiastunowi, ale także niektóre z jej ekskluzywnych kwestii głosowych. Ona mówi,
„Samotny myśliwy umiera z głodu. To czyni je ofiarami. Ale nawet ofiara może dokonać wyboru. Albo się poddaj, albo goń. Samotnie, głodowałem. Ale razem? Ucztujemy!”
Według najnowszego zwiastuna League of Legends, wydaje się, że Naafiri zatopiła swoje pazury w stadzie psów. Kły stada mogą dzielić jej moc, umożliwiając ci eliminację ich wszystkich indywidualnie. Jeśli twierdzi, że siła pochodzi z jedności, staje się słabsza, gdy giną.
Jednak to ponownie potwierdza ideę wielu ciał, o których już wiemy, i tego, jak będzie zachowywać się jak stado wilków, a nie tylko jeden. Będziemy musieli poczekać i zobaczyć, jak sobie z nimi poradzi – czy będą trzymane osobno, czy pozostaną razem.
Varus, jeden z nielicznych Darkinów w League of Legends, otrzymał nowe linie dialogowe odnoszące się do Naafiri. Jeden z nich mówi:
„Psy, Nefiri? Sprawiasz, że jestem wdzięczny za moje naczynia.
Darkinowie są uwięzieni w tej tajnej broni, która ma ich trzymać w ryzach i powstrzymać ich panowanie terroru. Mogą uciec tylko wtedy, gdy mają żywe naczynie. Jednym z takich Darkinów ma być Naafiri, uwięziony w sztylecie. Według legendy, po przypadkowym przebudzeniu, wyrusza z misją odnalezienia członków swojego plemienia.
Dodaj komentarz