Wyciekłe nagranie ujawnia bezlitosną pogawędkę Steph Curry z D’Angelo Russellem

Wyciekłe nagranie ujawnia bezlitosną pogawędkę Steph Curry z D’Angelo Russellem

Niedawne nagranie audio, które wyciekło, ujawniło, co gwiazdor drużyny Golden State Warriors Stephen Curry powiedział rozgrywającemu Los Angeles Lakers D’Angelo Russellowi podczas ich gorącej wymiany zdań w sobotni wieczór.

Curry pozwolił swojej grze przemówić w meczu przeciwko Lakersom po tym, jak opuścił trzy mecze NBA z rzędu z powodu skręcenia prawej kostki. W połowie trzeciej kwarty Russell nakrzyczał na LeBrona Jamesa, aby znęcał się nad mniejszym Currym w ataku. To nie poszło zgodnie z planem.

Lakersom nie udało się dokonać konwersji. Podchodząc z drugiej strony, Curry trafił o krok do tyłu za trzy punkty i faulował. Następnie wściekle krzyknął na Russella na ławce rezerwowych.

Spotkanie odbiło się szerokim echem w mediach społecznościowych. To, co Curry powiedział w swoim rzadkim wybuchu, zostało już odkryte.

Steph Curry wygłasza bzdurne pogawędki z D’Angelo Russellem

Russell powiedział Jamesowi, żeby „udał się do swojej [Curry’ego] dupy” w sytuacji po awansie na bloku.

Następnie można było usłyszeć , jak dwukrotny MVP ligi mówił Russellowi , żeby „ruszał swoją dupę na boisko”, gdy ten biegł w stronę ławki rezerwowych Lakersów, podążając za swoją i jedną trójką.

Russell uśmiechnął się lekko, gdy jego były kolega z drużyny uciszył jego próbę wykluczenia go z gry.

Napięcie wzrosło nawet po kilku sztukach później. Curry i Russell szczekali na siebie na ławce rezerwowych Los Angeles podczas przerwy na żądanie. Curry zapytał Russella „z kim rozmawiasz?” podczas gdy były All-Star 2019 nadal namawiał.

W ciągu ostatnich kilku meczów Russell miał szał gadania o śmieciach. Tylko w roku kalendarzowym 2024 brał udział w sprzeczkach z RJ Barrettem i Dennisem Schroederem z Toronto Raptors.

Tymczasem Curry ma w tym roku trzy faule techniczne. Nie rzucał ustami ze wściekłości jak w poprzednich sezonach. Niemniej jednak jego oklaski w stronę Russella wywołały falę emocji i dodały mu dodatkowej energii, gdy poprowadził Warriors do zwycięstwa 128-121 tego wieczoru.

Jeśli klikniesz link do produktu na tej stronie, możemy otrzymać niewielką prowizję partnerską.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *