Fani Liverpoolu wyrazili konsternację po tym, jak VAR nie interweniował, aby wykluczyć pierwszą bramkę Man City w starciu na szczycie tabeli Premier League na Anfield.
Podopieczni Pepa Guardioli przelali pierwszą krew w ligowym meczu, w którym zwycięzca przeskoczył Arsenal i awansował na pierwsze miejsce.
City wyszło na prowadzenie po tym, jak Kevin De Bruyne strzelił z dolnego rogu w najbliższy słupek, a John Stones stracił swojego zawodnika i w 23. minucie skierował piłkę do bramki.
Jednak zaangażowanie Nathana Ake w przygotowania do zdobycia bramki sprawiło, że niektórzy kibice Liverpoolu zaczęli zastanawiać się, czy powinien był interweniować VAR.
Fani Liverpoolu kwestionują użycie VAR przy bramce Man City
Znajdując się w pobliżu słupka, w który został oddany rzut rożny De Bruyne’a, Ake przepychał się z Alexisem Mac Allisterem, aby usunąć Argentyńczyka z drogi.
Gdy zawodnik Liverpoolu opuścił boisko, Stones miał swobodę i skierował piłkę do bramki z bliskiej odległości, mijając Caoimhina Kellehera.
Jednak kibice Liverpoolu upierali się, że Ake sfaulował Maca Allistera, gdy ten próbował odsunąć pomocnika z drogi.
Nie minęło dużo czasu, gdy piłka trafiła w siatkę, zanim piłkarze zamieścili w mediach społecznościowych swoje uczucia, aby jasno wyrazić swoje uczucia.
To rażąco faul AKE, więc VAR nie dostrzeże niczego złego
— Liam (@Draper25Jota) 10 marca 2024 r
Ake blokuje Maccę. Gdzie do tego VAR?
— Zniszcz to Robbie 💥🧨🏅 (@TattooedTekkers) 10 marca 2024 r.
Jak ten gol został uznany??? Ewidentny faul spalonego Ake!! Kolejny żart z VAR- u #VAR
— James Prater (@minimanjim) 10 marca 2024 r
VAR Nie widziałeś Ake? ?
— Woda (@koyej0) 10 marca 2024 r
Nawet były kapitan Manchesteru United , Gary Neville, uważał, że incydent mógł przyjrzeć się systemowi VAR.
„Spójrzcie na Ake” – powiedział podczas meczu, pełniąc funkcję komentatora dla Sky Sports . „Sprytnie, po prostu blokuje Maca Allistera.
„Zobaczymy, czy VAR się temu przyjrzy, na pewno się temu przyjrzą. Czy uniemożliwił zawodnikowi Liverpoolu wejście w to miejsce?”
Następnie Neville przytoczył finał Pucharu Carabao, który miał miejsce w zeszłym miesiącu, kiedy podobny incydent sprawił, że Wataru Endo uniemożliwił obrońcy Chelsea Leviemu Colwillowi powrót do bramki Virgila van Dijka.
Jednak przy tej okazji interweniował system VAR, ponieważ uznano, że Endo znajdował się na pozycji spalonej, a nie z powodu bezpośredniego faulu.
Dodaj komentarz