W obawie o swoje bezpieczeństwo pobiegła w bezpieczne miejsce.
Młoda kobieta, lat 24, mieszkająca w Miami, odwiedziła TikTok, aby ostrzec użytkowników Lyft i Ubera, aby priorytetowo traktowali swoje bezpieczeństwo. Podzieliła się swoim doświadczeniem poczucia zagrożenia podczas ostatniej przejażdżki Lyftem.
Według użytkownika TikToka „karinaalegre_” po wieczorze spędzonym z przyjaciółmi poprosiła o przejażdżkę Lyftem i zapłaciła za usługę. Pomimo wpisania adresu domowego jako miejsca docelowego, została zabrana na międzynarodowe lotnisko w Miami.
Kobieta pamięta, że czuła się nieswojo, gdy kierowca Lyft zabierał ją na trasę, której nie znała. Przestraszyła się i zadzwoniła do przyjaciółki, wyrażając swoje obawy dotyczące wybranej przez kierowcę ścieżki.
Kobieta zapytała także kierowcę Lyfta po hiszpańsku o problem z GPS-em. Gdy jednak kierowca zachował milczenie, ze względów bezpieczeństwa podjęła decyzję o natychmiastowym opuszczeniu pojazdu i ucieczce.
Kobieta twierdziła, że kierowca Lyftu zaczął ją „ścigać” w jej samochodzie i zapewniał, że ze względu na „czwórkę dzieci” jest w dobrych rękach. Kobieta w obawie o swoje bezpieczeństwo natychmiast zagroziła skontaktowaniem się z władzami i szybko zwróciła się o pomoc od pracownika ochrony lotniska w celu zgłoszenia zdarzenia.
@karinaalegre_ Bądź bezpieczny ❤️ #lyft #uber #miami #humantraffickingawareness ♬ oryginalny dźwięk – Karinaalegre
Na szczęście kobieta wróciła do domu bez szwanku, mimo że obawiała się, że stanie się ofiarą handlu ludźmi. Ochroniarz poinformował ją także, że okolica, w której ją pozostawiono, znana jest z przypadków handlu ludźmi.
Po wpisie tej kobiety na TikToku uzyskał on 5,7 mln wyświetleń, a liczba ta stale rośnie. Lyft również odniosła się do swoich roszczeń, stwierdzając: „Przepraszamy za ten incydent i z ulgą dowiadujemy się, że jesteś bezpieczna. Zlokalizowaliśmy Twój pojazd i zgłosiliśmy go. Pozostaniemy z Tobą w kontakcie, aby zebrać więcej informacji.”
Nie jest to odosobniony przypadek, w którym pasażer Lyft czuł się nieswojo w obecności swojego kierowcy. W grudniu 2022 r. pewna osoba poinformowała, że kierowca Lyfta nagle odwołał przejazd i agresywnie poinstruował ich, aby opuścili samochód przed odjazdem.
W lutym 2023 r. klient poczuł się wyjątkowo nieswojo, gdy kierowca Ubera „wytarł” ręce po tym, jak pomógł mu włożyć wózek inwalidzki do samochodu.
Pomimo przydatności wspólnych przejazdów, takich jak Lyft i Uber, jasne jest, że klienci nadal mogą znajdować się w niebezpiecznych lub niewygodnych sytuacjach.
Dodaj komentarz