Zbliżając się do roku 2025, kluczowego roku dla Marvel Cinematic Universe (MCU), staje się jasne, że w tym okresie nie chodzi tylko o premiery hitów kinowych, ale o istotną zmianę, która może znacząco wpłynąć na przyszłość serii — pozytywnie lub negatywnie.
Początkowo pomyślane w połowie lat 2000. Marvel Studios, kierowane przez Kevina Feige’a, podjęło odważne przedsięwzięcie, aby zjednoczyć grupę mniej znanych superbohaterów w celu stworzenia opowieści serialowych na dużym ekranie. Przesuwamy się do przodu o prawie dwie dekady, a MCU stało się fenomenem kulturowym i wyróżniającą się franczyzą XXI wieku.
Jednak podróż nie obyła się bez niepowodzeń. Podczas gdy filmy takie jak The Incredible Hulk i Thor: The Dark World nie były niczym nadzwyczajnym, wczesne wpadki zostały w dużej mierze przeoczone, ponieważ widzowie przyjęli nowość i ostateczną spójność serii. Te dni jednak uciekają, ponieważ MCU przygotowuje się do monumentalnego kamienia milowego pośród zmieniającej się dynamiki widzów.
Szósta faza MCU rozpocznie się w 2025 roku
Tylko dwa filmy i trzy seriale telewizyjne dzielą nas od powstania Phase Six. Dla tych, którzy odeszli od MCU, warto zauważyć, że jest to znaczące osiągnięcie.
W przyszłym roku faza piąta dobiegnie końca wraz z premierą filmów Captain America: Brave New World (14 lutego) i Thunderbolts (2 maja). W międzyczasie Disney+ dostarczy treści takie jak Your Friendly Neighborhood Spider-Man (29 stycznia), Daredevil: Born Again (4 marca) i Ironheart (24 czerwca).
Długo oczekiwany początek Fazy Szóstej będzie oznaczony wprowadzeniem Fantastycznej Czwórki w The First Steps . Ten film jest kluczowy, ponieważ nie tylko symbolizuje długo oczekiwany debiut pierwszej rodziny Marvela, ale także wyznacza ton dla przyszłych blockbusterów, takich jak Avengers: Doomsday i Secret Wars . Czy moglibyśmy nawet zobaczyć zaskakujący występ Roberta Downeya Jr. jako Doktora Dooma w scenie po napisach?
Robert Downey Jr. ujawniający się jako Doktor Doom jest NIESAMOWITY pic.twitter.com/OfOOHOe7hK
— ScreenTime (@screentime) 28 lipca 2024 r.
Oprócz Fantastycznej Czwórki na horyzoncie pojawiają się inne znaczące wydarzenia, w tym Spider-Man 4 , który zapowiada się jako główna odsłona po sukcesie swojego poprzednika, oraz ambitny kolejny film Avengers. Fani zastanawiają się, czy MCU może odzyskać niezachwiane poparcie, szczególnie w kontekście wydarzeń w Secret Wars , które mogłyby stanowić równoległą do rozległego crossovera tytułów podobnych do słynnej reklamy „wszyscy są tutaj!” z Super Smash Bros., ale czy może dorównać szczytom Infinity War i Endgame ?
Do tych wydarzeń dochodzą niepewności otaczające serial Blade , w którym Mahershala Ali gra kultowego Daywalkera, a także inne intrygujące seriale, które mają pojawić się na Disney+, w tym Marvel Zombies , Wonder Man i Vision Quest .
Faza piąta została uznana za niemal szkodliwą dla MCU, a Saga Multiverse spotkała się z ostrą krytyką z powodu zawiłych ścieżek narracyjnych — zbyt wielu nierozwiązanych scen po napisach, kilku słabych wpisów (zwłaszcza Ant-Man 3 ) i tendencji do stawiania fanserwisu ponad spójną narrację.
Mimo to jest wiele powodów do optymizmu. Kevin Feige podjął strategiczne decyzje, aby usprawnić nadchodzący harmonogram na 2024 r., a oferty na 2025 r. stanowią ostrożne połączenie ambicji i rozwagi. Feige wyraźnie dostrzega potrzebę ponownego rozbudzenia zainteresowania publiczności i jest nadzieja, że uda się to osiągnąć.
Nawet jeśli niektórzy twierdzą, że seria osiągnęła już szczyt, warto zastanowić się nad ogromnymi osiągnięciami MCU: pięć faz, 34 filmy, 13 seriali telewizyjnych (nie licząc wcześniejszych inicjatyw telewizyjnych), saga, która pozostawiła niezatarty ślad w kulturze popularnej i ponad 31 miliardów dolarów zysków z kas biletowych.
Podróż ta rozpoczęła się od fascynującej idei, a przerodziła się w coś naprawdę monumentalnego.
Dodaj komentarz