Marvel przywracający Iron Mana byłby przyznaniem się do porażki

Marvel przywracający Iron Mana byłby przyznaniem się do porażki

Większość imperiów umiera w ten sam sposób. Nie dają się pokonać przez porównywalną siłę ani zostać obaleni przez siły znajdujące się pośród nich. Rosną na śmierć. Marvel boryka się z problemem przekroczenia swojego potencjału. Koncepcja, która uchodziła za słabszą, minęła już swoją złotą erę i wkracza w nowy upadek. Sięganie do przeszłości, aby się ocalić, byłoby fatalnym błędem. Iron Man Roberta Downeya Jr. byłby znakiem końca.

Ant-Man and the Wasp: Quantumania wypadło fatalnie jak na standardy Marvela. Strażnicy Galaktyki Vol. 3 odniósł znacznie większy sukces, głównie dzięki reputacji Jamesa Gunna. Marvels już prawie nadchodzi i wielu przewiduje katastrofę w związku z kontynuacją Kapitana Marvela. Marvel Cinematic Universe boryka się z problemem jedynego wskaźnika, który uważa za ważny, i popada w desperację.

Iron Man Roberta Downeya Jr. był ryzykowny

Trudno zrozumieć, jak niepewni byli dyrektorzy studia piętnaście lat temu. Filmy o superbohaterach były mieszanką. Żaden bohater komiksu nie gwarantował sukcesu. Batman, Superman i inne kultowe nazwiska poniosły klapę kasową. W latach 90. Marvel Comics sprzedał prawa do filmów większości swoich bohaterów, aby uniknąć bankructwa. To pozbawiło ich mocnych hitów, o których wierzyli, że mogą sprzedawać hity kinowe. Studia słyną z niechęci do ryzyka. Problem ten nasilił się dopiero od 2000 roku, ale nikt nie był podekscytowany wydaniem setek milionów na niepewny tytuł. Iron Man był pomniejszą postacią komiksową. Sprzedaż jego komiksów osiągnęła szczyt w latach 80., a w nowym tysiącleciu gwałtownie spadła. Promując swój film dokumentalny Senior z 2022 r., Robert Downey Jr. rozmawiał z Chrisem Gardnerem podczas sesji pytań i odpowiedzi Gildii Reżyserów. O wierze Marvela w jego pierwszy projekt superbohaterski powiedział tak:

Cóż, po pierwsze, niezbyt wiele osób myślało, że „Iron Man” będzie miał weekend otwarcia lub zrobi cokolwiek, więc zostaliśmy trochę sami… Każdego dnia dowiaduję się więcej o tym, jak to się stało był finansowany. W zasadzie był gotowy do spisania na straty, gdyby się zawalił.

Paramount i Marvel uznały to za przegraną sprawę. Strach zmusił ich do wycofania nadzoru i umożliwienia reżyserowi Jonowi Favreau i dwóm zespołom scenarzystów stworzenia filmu, jakiego chcieli. Marvel musiał podjąć ryzyko, gdy ich dominacja była niepewna. Teraz każda decyzja jest podejmowana za zgodą komisji na wielu poziomach. Każdy nowy fakt na temat ich ostatnich produkcji sugeruje kulturę lekceważącą wolę artystów. Od wykorzystywania sztucznej inteligencji do tworzenia sekwencji tytułowych po zmuszanie specjalistów ds. efektów wizualnych do wprowadzania zmian w ostatniej chwili – studio porzuciło swój pierwotny etos. Warto powtórzyć, że Marvel kiedykolwiek podjął odważną decyzję tylko dlatego, że nie miał innego wyjścia. Byli na szczycie świata, a charakter korporacyjnej kinematografii wymaga ciągłego rozwoju. Muszą pobić swój wcześniejszy wynik. Nowe postacie nie osiągają tych szczytów, ponieważ odmawiają wykorzystania pracy, która zapewniła im sukces, i wprowadziły dziesiątki więcej, niż są w stanie udźwignąć . Jedynym rozwiązaniem, jakie mogą sobie wyobrazić, jest powrót do złotych czasów.

Powrót Iron Mana byłby smutnym końcem dla MCU

Marvels Avengers Iron Man Infinity War MCU skórka

Za każdym razem, gdy Marvel cofa się zamiast iść do przodu, coraz więcej fanów odkrywa niefortunną prawdę. Projekty takie jak Loki i Strażnicy, tom 3, utrzymują ich zaangażowanie, ale dowodów wciąż przybywa. Pewnego dnia wszyscy, łącznie z zagorzałymi fanami, przekonają się, że Marvel nie ma nic nowego do zaoferowania. Żadna decyzja nie zwróci większej uwagi na tę rzeczywistość niż przywrócenie bohatera, od którego wszystko się zaczęło. Jedyną akceptowalną ścieżką naprzód jest wprowadzenie nowych bohaterów poprzez ten sam proces, który dał światu Avengers. Każde oddzwonienie, kamea lub powracający faworyt zmniejsza ilość piasku w klepsydrze. Kiedy skończy się, domyślna przeglądarka zobaczy Marvela tak, jak widzi starzejący się zespół rockowy podczas jego piątej pożegnalnej trasy. To nie jest reputacja, którą można łatwo zachwiać. Decyzje te mają znaczenie w skali całej franczyzy . Stracili już niezliczoną liczbę przypadkowych fanów. Ludzie często mają trudności ze zrozumieniem, dlaczego coś im się podoba. Nawet jeśli poproszą o ponowne założenie garnituru przez Roberta Downeya Jr., część z nich wie, że będzie to czarna plama na każdym kolejnym projekcie Marvela.

Właściciele praw własności intelektualnej słyną z tego, że nie rozumieją atrakcyjności swojego skarbu. Korporacje mają obsesję na punkcie własności i nieustannie wściekają się, gdy odkrywają, jak integralni są artyści w stosunku do ich wartości. Wydają miliony na zakup aktywów, nie zdając sobie sprawy, że ma to znaczenie tylko ze względu na ich twórców. Z Marvelem można rozmawiać wyłącznie w języku, który on rozumie. Kiedy namówią Roberta Downeya Jr. do powrotu za pomocą PKB małego narodu, kilku będzie klaskać, jak zawsze. Marvel Studios uważa, że ​​może to podtrzymać entuzjazm ludzi pomysłami, które miały znaczenie piętnaście lat temu. Marka jest dla nich najważniejsza. Ten sam impuls niemal doprowadził ich do zabicia Iron Mana w 2008 roku. Nigdy nie przeszło im przez myśl, że ludzie lubią dobre filmy i nowe pomysły. Oparcie się tej pokusie to jedyny sposób, aby dać imperium MCU jeszcze kilka lat.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *