Mel Gibson kontynuuje prace nad długo oczekiwaną kontynuacją swojego kontrowersyjnego filmu Pasja , teraz już oficjalnie zatytułowanego Zmartwychwstanie Chrystusa .
Wydany w 2004 roku oryginalny film Gibsona ustanowił rekordy kasowe, ponieważ przedstawiał ostatnie godziny Jezusa Chrystusa. Miał zaszczyt być najbardziej dochodowym filmem w Ameryce z kategorią wiekową R aż do premiery Deadpool i Wolverine .
Po niedawnym sukcesie serii takich jak The Chosen , która zgłębia historię prowadzącą do ukrzyżowania, Gibson w końcu poczynił postępy w pracy nad swoją kontynuacją, skupiając się na zmartwychwstaniu Jezusa — temacie, który, jak obiecuje, zostanie zgłębiony ze znaczną głębią.
Ważna aktualizacja: Zmartwychwstanie Chrystusa
Podczas występu gościnnego w Joe Rogan Experience Gibson przedstawił wgląd w rozwój The Passion of the Christ 2 i odsłonił jego nowy tytuł: The Resurrection of Christ . Jego uwagi można usłyszeć od 46:46 w poniższym filmie:
Początkowo zaproponowano rozpoczęcie zdjęć w 2025 r., ale Gibson dostosował harmonogram i teraz zamierza rozpocząć produkcję w 2026 r. Podkreślił znaczenie umożliwienia projektowi organicznego rozwoju, stwierdzając: „Nie mam daty rozpoczęcia. Muszę po prostu rozpocząć preprodukcję i zobaczyć, co się stanie. Wszystko potoczy się swoim własnym tempem”. Pomimo wyrażenia zniecierpliwienia, przyznał, że proces ma naturalne tempo, zauważając: „Prawdopodobnie jest w sam raz. To wtedy, kiedy powinno”.
Jednym z wyzwań, z jakimi mierzy się Gibson, jest nieliniowa natura narracji o zmartwychwstaniu, opisująca potrzebę ram, aby historia była spójna. Twierdził, że „musi być umieszczona w ramach, w których odpowiadasz również na kilka innych pytań i musisz zestawić samo wydarzenie ze wszystkim innym, aby miało jakiś sens w szerszym obrazie”.
Scenariusz do sequela powstawał siedem lat, a Gibson współpracował z bratem i współautorem Randallem Wallace’em. Napomknął o ambitnej i być może surrealistycznej fabule filmu, zauważając: „Jest wiele rzeczy, które trzeba zrobić, bo to trip po kwasie. Kiedy to pisaliśmy, było tak… Nigdy nie czytałem niczego podobnego”.
Gibson rozwinął dalej szeroki zakres opowieści, wskazując, że opowieść będzie sięgać upadku aniołów i obejmować wizyty w krainach takich jak Piekło i Szeol. Jest to zgodne z jego poprzednimi dyskusjami, w tym uwagami skierowanymi do Stephena Colberta , gdzie drażnił elementy obejmujące groźnych przeciwników w innej krainie.
W miarę jak rosną oczekiwania na Zmartwychwstanie Chrystusa , pojawiają się duże oczekiwania co do sposobu, w jaki Gibson podejdzie do tej głębokiej i niezwykłej historii.
Dodaj komentarz