Michael Bisping brutalnie pali Jake’a Paula po krzyku Canelo Alvareza

Michael Bisping brutalnie pali Jake’a Paula po krzyku Canelo Alvareza

Jake Paul natychmiast wysłał strzały do ​​legendy boksu Canelo Alvareza po pokonaniu Ryana Bourlanda w sobotni wieczór, a Michaelowi Bispingowi to nie przeszkadzało.

Jake Paul w swojej krótkiej karierze bokserskiej ma obecnie bilans 9-1 i ma na swoim koncie zwycięstwa nad byłymi koszykarzami, osobistościami Internetu i weteranami sportów walki. Jednak ostatnie zwycięstwo Paula przyszło stosunkowo łatwo, ponieważ ledwo się spocił, pokonując Ryana Bourlanda w pierwszej rundzie.

Po walce Paul świętował ze swoją drużyną, po czym zaproponował potencjalną superwalkę pomiędzy nim a wielokrotnym mistrzem boksu.

„Hej, Canelo [Alvarez], przestań się uchylać. Chcę Canelo. Tak jak mówiłem, jestem twarzą tego sportu” – powiedział Paul po walce.

Bisping twierdzi, że Jake Paul „brakuje szacunku dla boksu”

Wielu fanów boksu szybko ucięło tę rozmowę. Były mistrz UFC Michael Bisping również sprzeciwił się wezwaniu Paula.

Na swoim kanale YouTube Bisping wyjaśnił, dlaczego Paul rzucił wyzwanie Alvarezowi i jak nierealistyczny jest mecz między nimi.

„Wzywa Canelo, ponieważ doskonale wie, że ta walka nie dojdzie do skutku. Canelo Alvarez nie podtarłby sobie tyłka wypłatą Jake’a Paula” – powiedział Bisping.

„Ten człowiek jest jednym z najlepszych bokserów swojego pokolenia. Chce prawdziwych testów. On nie chce cyrku, pokazów bocznych ani walk dziwaków, jasne? To właśnie robi Jake Paul.”

Odpowiednia dyskusja rozpoczyna się o 4:24.

Bisping powiedział o YouTuberze: „Jake Paul poszedł dziwną drogą. Walcząc z koszykarzami i zawodnikami mieszanych sztuk walki, którzy mieli już za sobą lata świetności, przegrał z Tommym Furym .

„Odbił się od starej, zniszczonej wersji Nate’a Diaza , a teraz walczy z Ryanem Bourlandem – za każdym razem, pobierając ceny pay-per-view.

W jego tonie podczas nagrania wideo można było wyczuć wstręt Bispinga do Paula. Jest niezadowolony z liczby wpływowych osób dołączających do świata boksu.

„Powodem, dla którego powiedziałem, że jest fałszywy, jest to, że jeśli pobierasz opłaty w systemie pay-per-view, musisz dać ludziom prawdziwą walkę. Nie starannie dobrani, wyselekcjonowani przeciwnicy.

Prawdopodobieństwo , że Alvarez podejmie walkę, jest praktycznie zerowe, głównie z powodów, na które wskazał Bisping.

Alvarez to bokser z najwyższej półki, reprezentujący najwyższy poziom tego sportu. Paul, choć ma przyzwoity bilans 9-1, nigdy nie mierzył się z nikim takim. Do tego czasu Bisping i kilku fanów będą śmiać się z bzdurnych rozmów na temat Alvareza.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *