Mike Tyson oficjalnie zareagował na zakład Jake’a Paula o 5 milionów dolarów w związku z ich długo oczekiwaną walką, ale odpowiedź nie jest do końca taka, jakiej Paul się spodziewał.
Po ogłoszeniu przełożonego meczu, zarówno Jake Paul, jak i Mike Tyson byli zajęci generowaniem emocji. Podczas gdy istnieje spora doza wątpliwości co do kondycji fizycznej Tysona ze względu na jego wiek, szum wokół wydarzenia jest niezaprzeczalny.
Jake jasno dał do zrozumienia, że zmierzy się tylko z Tysonem i nie zamierza wprowadzać alternatywnego przeciwnika. Ponieważ Netflix wspiera wydarzenie i jego lokalizację na stadionie AT&T w Dallas w Teksasie, obaj zawodnicy mogą liczyć na znaczne zarobki.
Chcąc dodać trochę dodatkowej zachęty, „Problem Child” zaproponował, że Tyson mógłby zarobić dodatkowe 5 milionów dolarów. „Mikey, Mikey, jeśli przetrwasz ze mną więcej niż cztery rundy, dam ci dodatkowe 5 milionów dolarów” – oświadczył w filmie TikTok 8 października.
Pomimo zapewnień Jake’a, że Tyson zignorował jego ofertę, „Żelazny” Mike w końcu odpowiedział.
„Powinien oferować więcej” – powiedział Tyson w wywiadzie dla USA TODAY Sports . „Powiedz mu, żeby zrobił około 20 (milionów)”.
@betr Umowa czy nie umowa 🤔 #miketyson #jakepaul #boks #paultyson
Gdyby Tyson przyjął zakład i przegrał, musiałby zrobić sobie tatuaż z napisem „Kocham Jake’a Paula”, co wyjaśnia, dlaczego pragnie większej kwoty.
W kwestii strategii walki Tyson podzielił się, że czuje się pewnie. „Nie spodziewam się, że zaatakuje mnie prosto, więc będę musiał go złapać w ciągu kilku rund” – wspomniał w rozmowie z USA Today Sports.
Jake z kolei planuje „zirytować” ikonę boksu. „Chcę boksować z zewnątrz i wykorzystywać pracę nóg, aby zachować zwinność, a jednocześnie sprawić, by mnie gonił” – wyjaśnił dla Hollywood Reporter.
Dodaj komentarz