11 października Kim Dzong-chul, komisarz Administracji Siły Roboczej Wojskowej (MMA), wypowiedział się na temat członka BTS Sugi, którego prawdziwe imię to Min Yoon-gi, oraz na temat braku środków dyscyplinarnych po incydencie, gdy przyłapano go na prowadzeniu hulajnogi elektrycznej pod wpływem alkoholu lub innych środków odurzających poza godzinami pracy.
Podczas posiedzenia nadzorującego Komisję Obrony Narodowej w Zgromadzeniu Narodowym Kim wyjaśnił: „Suga nie może zostać ukarany na mocy ustawy o służbie wojskowej, ponieważ nie reguluje ona takich scenariuszy”.
Podkreślił różnicę między personelem służby czynnej a pracownikami służb socjalnych, wyjaśniając, że żołnierze służby czynnej mogą ponieść konsekwencje za przestępstwa takie jak jazda pod wpływem alkoholu, nawet jeśli ma to miejsce poza godzinami pracy lub w okresach urlopowych. Natomiast stosowanie prawa w przypadku uczestników służb socjalnych wiąże się z innymi względami.
Zapytany o brak sankcji wobec Sugi, Kim przyznał: „Choć uważam za nieco nierozsądne, że nie poniósł żadnej kary, naszym głównym celem jest jego edukacja i resocjalizacja”.
27 września sędzia Lee Yoo-seop z Sądu Okręgowego Zachodniego w Seulu nałożył na Sugę nakaz zapłaty grzywny w wysokości 15 milionów KRW (około 11 000 USD) za złamanie ustawy o ruchu drogowym poprzez jazdę pod wpływem alkoholu. Grzywna ta była równa żądaniu prokuratury. Jeśli Suga chciałby zakwestionować orzeczenie, ma tydzień na złożenie formalnego wniosku o rozprawę.
Do zdarzenia doszło 27 sierpnia, około 23:27 (KST), w Hannam-dong, Yongsan-gu, Seul, gdzie Suga został znaleziony po upadku ze swojego skutera elektrycznego. Na pomoc przyszli mu pobliscy policjanci, a badanie alkomatem wykazało stężenie alkoholu we krwi na poziomie 0,227%, znacznie przekraczając dopuszczalny limit, co doprowadziło do postawienia zarzutów jazdy po pijanemu.
Suga, który w marcu rozpoczął podstawowe szkolenie wojskowe w Centrum Szkoleniowym Nonsan, obecnie pełni funkcję pracownika socjalnego. Jego służba ma się zakończyć w czerwcu przyszłego roku.
Źródło: Nate
Dodaj komentarz