Marques Brownlee, znany jako „MKBHD”, publicznie skrytykował „podejrzaną” firmę za wykorzystanie generowanej przez sztuczną inteligencję imitacji jego głosu w reklamach w mediach społecznościowych.
Wraz z pojawieniem się w 2022 r. technologii generatywnej sztucznej inteligencji coraz większa liczba przedsiębiorstw zaczęła wykorzystywać to innowacyjne narzędzie do produkcji różnych form multimediów, w tym filmów i muzyki.
Syntezatory głosu sterowane przez AI są często wykorzystywane na platformach mediów społecznościowych, często odtwarzając głosy znanych influencerów lub celebrytów. Znaczącym przykładem tego problemu jest zmarły komik Robin Williams, którego córka głośno sprzeciwiła się wykorzystaniu AI do odtworzenia głosu jej ojca po tym, jak zyskało to uwagę w Internecie po jego śmierci.
14 października 2024 r. YouTuber zajmujący się technologią, Marques Brownlee, wyraził na Instagramie swoje zaniepokojenie faktem, że „podejrzana” firma wykorzystuje wygenerowaną przez sztuczną inteligencję wersję jego głosu.
W oświadczeniu udostępnionym na X zauważył: „To alarmujące. Są firmy, które otwarcie wykorzystają klon AI mojego głosu do swoich promocji”.
Wyraził ponadto swoją frustrację, stwierdzając: „Jedyną konsekwencją, z jaką się mierzą, jest nazwanie ich podejrzaną, szemraną firmą, która jest gotowa obniżyć swoje standardy, aby sprzedać produkt”.
To się dzieje. Są prawdziwe firmy, które po prostu wykorzystają stworzony przez AI zryw mojego głosu, aby promować swoje rzeczy. I nie ma za to żadnych reperkusji poza tym, że będą znani jako ta podejrzana firma, która jest gotowa zniżyć się do tego stopnia, aby sprzedać jakiś produkt pic.twitter.com/Y12XGKNqFO
— Marques Brownlee (@MKBHD) 14 października 2024 r.
Choć nie każda platforma społecznościowa wdrożyła mechanizmy umożliwiające zgłaszanie treści głosowych generowanych przez sztuczną inteligencję, w lipcu YouTube wprowadził nowe zasady mające na celu rozwiązanie tego problemu.
Polityka stanowi: „Jeśli ktoś wykorzystuje sztuczną inteligencję do modyfikowania lub tworzenia syntetycznych treści, które przypominają Twój głos lub wygląd, możesz poprosić o ich usunięcie”. Określa, że aby kwalifikować się do usunięcia, treść musi przedstawiać realistycznie zmodyfikowany lub syntetyczny wizerunek Twojej osoby.
Ten incydent nie jest pierwszym razem, kiedy Brownlee zajął się nieautoryzowanym wykorzystaniem jego wizerunku przez produkty AI. W lutym natknął się na chatbota AI, który fałszywie twierdził, że umożliwia użytkownikom „czatowanie z YouTuberem”, wykorzystując jego imię i nazwisko oraz wizerunek wraz z innymi twórcami, takimi jak Cody Ko i FaZe Rug.
Wyrażając swoje niezadowolenie, Brownlee zauważył: „Istnieje przypadkowa firma AI, która fałszywie reklamuje chatbota AI do interakcji z użytkownikami YouTube i jest to strasznie niedokładne. Rozprzestrzenia dezinformację. Nie uzyskali również mojej zgody na wykorzystanie mojego wizerunku i podejrzewam, że inni na tej liście również nie zostali poproszeni. Trzymajcie się z daleka od tych ŚMIECI” – stwierdził.
Dodaj komentarz