Pracownicy, którzy brali udział w teleturnieju „Beast Games” prowadzonym przez MrBeast w Las Vegas, opisali go jako „najbardziej nieprofesjonalną produkcję”, z jaką kiedykolwiek się zetknęli, sugerując, że w przyszłości MrBeast może zostać umieszczony na czarnej liście w ramach dużych projektów.
Zapowiedziany po raz pierwszy w marcu 2024 r. gwiazdor YouTube’a MrBeast wyprodukował swój pierwszy teleturniej zatytułowany „Beast Games”, którego premiera ma się odbyć na platformie Amazon Prime Video.
W tym emocjonującym konkursie dwa tysiące uczestników walczyło o oszałamiającą pulę nagród wynoszącą 5 000 000 dolarów. Zdjęcia rzekomo miały zakończyć się we wrześniu.
Jednak produkcja ugrzęzła w kontrowersjach, ponieważ uczestnicy złożyli szczegółowy 50-stronicowy pozew przeciwko MrBeast, powołując się na „nieludzkie warunki”. Co najmniej jeden uczestnik został hospitalizowany z powodu incydentu, w którym część scenografii spadła na niego.
MrBeast i Amazon zmagają się obecnie z pozwem złożonym przez pięciu uczestników biorących udział w produkcji „Beast Games”.
26 września 2024 r. kanał Las Vegas 3 News opublikował wywiad z lokalnym personelem produkcyjnym, w tym kilkoma anonimowymi źródłami, którzy opowiadali się za umieszczeniem MrBeast’a na czarnej liście i krytykowali produkcję, nazywając ją „nieprofesjonalną”.
Rick, pracownik produkcji, wyraził przekonanie, że zespołowi MrBeast’a ewidentnie brakowało doświadczenia w realizacji produkcji na taką skalę, opisując sytuację jako „bardziej niż żenującą” i stwierdzając, że nie byłby zszokowany, gdyby zostali „umieszczeni na czarnej liście branży”.
„To była zdecydowanie najbardziej nieprofesjonalna produkcja, w jakiej kiedykolwiek brałem udział” – stwierdził Rick, wskazując na „okropną” komunikację, która panowała na planie.
3 News zebrało informacje od licznych pracowników pracujących na planie w Las Vegas. Okazało się, że słaba komunikacja negatywnie wpływała na wszystkich, w tym na lekarzy odpowiedzialnych za zarządzanie lekami uczestników.
Mona, medyk, powiedziała, że jej zespół stacjonował w kasynach Rio i Luxor, tylko po to, by odkryć, że niektórzy uczestnicy znajdują się w pobliskich kasynach. Rzekomo ich rzeczy zostały odebrane przez pracowników produkcji, którzy zapewnili ich, że zostaną dostarczone do „odpowiedniego działu”.
„Ich rzeczy miały zostać nam przekazane i nigdy nie zostały przekazane” – Mona opowiedziała 3 News. „…Nie było żadnej komunikacji. Wszystko odbywało się na bieżąco. Brakowało nam jasnego zrozumienia oczekiwań, a nawet tego, czy wiedzieli, czego się spodziewają. Było oczywiste, że nie było to dobrze zaplanowane, ponieważ nie przekazano wszystkich informacji”.
Publikacja rozmawiała również z „poganiaczkami uczestników” Karą i Hannah, które skrytykowały produkcję po licznych niepokojących incydentach. Kara opowiedziała, że jedna z uczestniczek podeszła do jej zespołu ze śpiworem, który podobno był zanieczyszczony odchodami z wyczyszczonej toalety przenośnej.
Kara twierdziła, że producent MrBeast polecił anonimowemu wranglerowi zajęcie się bałaganem i rzekomo groził zwolnieniem, jeśli się wahał. „To poważne naruszenie OSHA” – zauważyła. „Nie prosi się ludzi o czyszczenie toalet przenośnych w ten sposób”.
Kara dalej krytykowała produkcję, nazywając ją „nieprzygotowaną”. Stwierdziła: „Nigdy nie brałam udziału w produkcji, która była tak nieprzygotowana. Nie było żadnych systemów na nic. Nie można było [wydobyć] odpowiedzi od kogokolwiek”.
Z kolei Hannah poinformowała, że jeden z uczestników dostał ataku padaczki i rzekomo przez prawie godzinę nie otrzymał pomocy medycznej.
To nie pierwszy przypadek, gdy ekipa produkcyjna z Las Vegas krytykuje warunki podczas kręcenia filmu. 17 września Rolling Stone poinformował o członkach ekipy, którzy porównali sytuację do katastrofalnego Fyre Festival, potępiając produkcję za „żałosne warunki”.
Na chwilę obecną MrBeast nie odpowiedział na zarzuty wysunięte przez pracowników i uczestników „Beast Games” w toku toczącego się procesu.
Dodaj komentarz