W świetle niedawnych oskarżeń o napaść na tle seksualnym pod adresem Neila Gaimana, ceniony pisarz podzielił się na swoim blogu swoją perspektywą, która dla niektórych czytelników może być niepokojąca.
Oskarżenia pojawiły się po raz pierwszy w lipcu 2024 r. w ramach czteroczęściowego podcastu Tortoise Media zatytułowanego Master: the allegations against Neil Gaiman . W tym cyklu przedstawiono roszczenia pięciu kobiet, a w kolejnym miesiącu zgłosiły się trzy kolejne oskarżycielki. Wiele z tych kobiet zgłosiło, że ich wcześniej dobrowolne związki z Gaimanem stały się gwałtowne i niedobrowolne.
Pojawiły się kolejne raporty, zwłaszcza z Vulture, gdzie osiem kobiet opowiedziało o swoich doświadczeniach. W wyniku tych poważnych oskarżeń różne projekty telewizyjne i filmowe Gaimana napotkały znaczne opóźnienia.
Neil Gaiman odpowiada na zarzuty
14 stycznia Gaiman opublikował szczegółową odpowiedź w swoim dzienniku internetowym, kategorycznie zaprzeczając oskarżeniom. Wyraził przerażenie krążącymi historiami, stwierdzając: „Przez ostatnie wiele miesięcy z przerażeniem i przerażeniem obserwowałem krążące po internecie historie na mój temat”. Wyjaśnił, że jego milczenie wynikało z szacunku dla osób dzielących się swoimi doświadczeniami i z chęci uniknięcia zaostrzenia sytuacji dezinformacją.
Opisał swoje wysiłki, aby zachować pewien stopień prywatności, jednocześnie czując się zmuszonym do zajęcia się tymi roszczeniami. Gaiman stwierdził, że oskarżenia opierają się jedynie na częściowych prawdach i stanowczo stwierdził: „Jestem daleki od bycia idealną osobą, ale nigdy nie angażowałem się w niechcianą aktywność seksualną z nikim”. Zamiast przyznać się do napaści seksualnej, przyznał się do niedociągnięć w swoim zachowaniu, wskazując, że mógł podejść do swoich relacji z większą ostrożnością.
„Byłem emocjonalnie niedostępny, będąc jednocześnie dostępnym seksualnie, skupiony na sobie i nie tak troskliwy, jak mogłem lub powinienem być” – wspominał. Gaiman podkreślił swój żal z powodu nieostrożności w kwestii emocji osób zaangażowanych.
W swoim przemówieniu końcowym stwierdził, że „niektóre z okropnych historii, które są teraz opowiadane, po prostu nigdy się nie wydarzyły, podczas gdy inne zostały tak zniekształcone w stosunku do tego, co faktycznie miało miejsce, że nie mają żadnego związku z rzeczywistością”. Zobowiązał się przyznać do wszelkich błędów, które mógł popełnić, jednocześnie stanowczo odrzucając jakąkolwiek charakterystykę, która go źle przedstawia lub przyznanie się do czynów, których nie popełnił.
Przedstawiciele Gaimana odpowiedzieli na zarzuty zawarte w raporcie Vulture, podkreślając, że jego związki były dobrowolne i zaprzeczając oskarżeniom o molestowanie seksualne w obecności jego syna.
W świetle tych oskarżeń, projekty twórcze Gaimana są podobno w zawieszeniu. Podczas gdy trzeci sezon Good Omens The Graveyard Book z powodu trwających oskarżeń.
Reakcja po oświadczeniu Gaimana
Od czasu, gdy Gaiman udostępnił swój wpis na blogu, spotkał się z ostrą krytyką. Pisarka Meg Vondriska napisała na X/Twitterze: „Wypowiedź Neila Gaimana jest tak k**wa odrażająca”. Skrytykowała jego zaprzeczenie i przedstawianie siebie jako kogoś w trakcie „uczenia się” i „rozwoju”, jednocześnie zaprzeczając jakimkolwiek nadużyciom.
Oczywiście, że mam coś do powiedzenia na temat ogłupiającego listu Neila Gaimana „Breaking the Silence”, który zamieściłem poniżej. Moja odpowiedź jest długa, ponieważ jestem wkurzony i obawiam się, że ludzie mu uwierzą i dadzą mu spokój, klepiąc go po nadgarstku. Nie rób tego. Po pierwsze, znajdź 2-3 dobre… pic.twitter.com/1WJ9qvP4Hc
— Jared Garrett || Autor opowieści bohaterskich (@jaredgarrett) 14 stycznia 2025 r.
Inny pisarz, Ben Stephens, również podzielił się swoimi przemyśleniami, zwięźle wyrażając swoje niezadowolenie z odpowiedzi Gaimana. Swojemu nastrojowi towarzyszył GIF, który odzwierciedlał jego uczucia. Autor Jared Garrett rozszerzył swoją krytykę, sugerując, że odpowiedź Gaimana wykazuje narcystyczne tendencje i brak odpowiedzialności.
Garrett zakończył swoje wystąpienie stwierdzeniem: „Neil Gaiman powinien teraz zostać oskarżony z całą surowością prawa w każdym kraju, prowincji, terytorium i stanie, w którym znęcał się nad kobietami. A potem powinien zostać zapomniany”.
Dodaj komentarz