Avatar: The Last Airbender od Netflixa oficjalnie obsadził Toph Beifong, ale decyzja ta podkreśla niespójność platformy w promowaniu różnorodności i inkluzywności. Krytycy twierdzą, że zamiast być prawdziwymi innowatorami w reprezentacji, Netflix ma tendencję do wprowadzania w błąd swoich odbiorców.
20 września 2024 r. Netflix ogłosił, że produkcja drugiego sezonu serialu Avatar: Legenda Aanga jest w toku i w końcu przedstawił Miyę Cech jako aktorkę wcielającą się w postać Toph Beifong, postaci niezwykle lubianej przez fanów serialu animowanego.
Toph Beifong to potężny mag ziemi, który odgrywa kluczową rolę w szkoleniu Avatara Aanga i pomaga mu w walce z Firelordem Ozaiem. Postać pojawiła się w ostatnim sezonie The Legend of Korra , który był kontynuacją oryginalnej serii.
Poznajcie Toph, graną przez Miya Cech w Avatar: The Last Airbender sezon 2. #GeekedWeek pic.twitter.com/fp1iwSsVLD
— Avatar: Legenda Aanga (@AvatarNetflix) 20 września 2024 r.
Miya Cech, mając zaledwie 17 lat, jest już uznanym młodym talentem z licznymi osiągnięciami w telewizji i filmie. Jednak decyzja o nieobsadzeniu aktorki z wadą wzroku jest krytykowana przez Netflix jako poważne niedopatrzenie, co rodzi pytania o ich zaangażowanie w prawdziwą inkluzywność i reprezentację.
Historia jednolitości Netflixa
Netflix zyskał reputację dzięki wprowadzaniu programów z różnorodną i inkluzywną obsadą, a następnie anulowaniu ich po jednym sezonie. Na przykład w 2022 r. platforma spotkała się z krytyką za anulowanie Warrior Nun , serialu cenionego za reprezentację LGBTQ+.
Ponadto jeden z najpopularniejszych seriali Netflixa, Atypical , został anulowany po czterech sezonach, pomimo skupienia się na życiu Sama, młodego mężczyzny, który radzi sobie ze swoimi doświadczeniami z autyzmem. Chociaż serial obejmował aktorów ze spektrum autyzmu w rolach drugoplanowych, główny bohater, Keir Gilchrist, nie mieści się w spektrum, co spotkało się ze znaczną krytyką za zmniejszenie autentycznej reprezentacji.
Obawy dotyczące reprezentacji utrzymywały się przez cały czas trwania serialu.
Unikaj wprowadzania odbiorców w błąd
Zaskakujące jest, że tak znana platforma jak Netflix uważa, że nadal dopuszczalne jest wabienie widzów obietnicami wyjątkowych historii, nie pozwalając jednocześnie na opowiadanie tych historii autentycznym głosom. Nieobsadzenie niewidomego aktora w roli Toph Beifong tylko pogłębia przekonanie, że Netflixowi brakuje prawdziwego zaangażowania w opowiadanie historii w sposób inkluzywny.
Avatar: The Last Airbender Sezon 2 jest oficjalnie w produkcji! #GeekedWeek pic.twitter.com/PgpHleIHcU
— Avatar: Legenda Aanga (@AvatarNetflix) 20 września 2024 r.
Toph jest ceniona za swoją odporność, lojalność i odwagę, co czyni ją jedną z najgroźniejszych magów w uniwersum Avatara. Pomimo tego, że jest to serial Nickelodeon, oryginalny Avatar zapoczątkował rozmowy na temat niedoceniania i stronniczości, co przyczyniło się do jego popularności.
Wada wzroku Toph jest znaczącym aspektem jej charakteru, reprezentującym siłę, a nie ograniczenie. Jako młoda kobieta poszukująca swojego miejsca na świecie, spotykanie mediów, które dają widzom siłę, by docenili swoje mocne strony i swoją wyjątkowość, jest bezcenne.
Niepowodzenie Netflixa w zrozumieniu tego krytycznego elementu narracji jest zarówno rozczarowujące, jak i nie zaskakujące. Muszą ponownie ocenić swoje podejście, albo ryzykują, że staną się jednym z niewielu dużych studiów oderwanych od ewoluujących standardów reprezentacji.
Konsekwencje dla Netflixa
Rola Mai Lopez w filmie Echo, w którą wcieliła się Alaqua Cox, spotkała się z uznaniem krytyków, mimo że była to jej pierwsza rola aktorska.
Na początku 2024 roku Disney wprowadził Echo , skupiając się na Mayi Lopez, głuchej indiańskiej antybohaterce, która porusza się w konfliktach z Kingpinem i kultowymi postaciami Marvela. Alaqua Cox, również indiańska i niedosłysząca, wywołała szum swoim przedstawieniem w Hawkeye i Echo , mimo że były to jej debiutanckie role.
Krytycy i fani chwalili jej występy, szczególnie ci, którzy utożsamiają się z jej tożsamością jako artystki. Posiadanie aktorów, którzy potrafią naprawdę nawiązać więź ze swoimi postaciami, powinno być oczekiwaniem, a nie bonusem.
Trend Netflixa, który wybiera wygodne wybory obsady zamiast autentyczności, może nasilić wezwania do bojkotu usługi. Chociaż sieć miała okazję wspierać inkluzywność, obsadzając aktora z wadą wzroku w roli Toph, jej niepowodzenie w tym względzie zniechęciło wielu — nastawienie, które prawdopodobnie będzie się utrzymywać.
Dodaj komentarz