Popularny streamer NICKMERCS wyraził brak zainteresowania grą Call of Duty: Black Ops 6, pomimo podekscytowania towarzyszącego jej premierze wśród społeczności graczy.
Wydany 25 października Black Ops 6 spotkał się z szerokim uznaniem graczy i krytyków. Wielu spodziewało się, że NICKMERCS będzie chętny, aby zanurzyć się w najnowszej odsłonie, ale on nadal nie ma weny.
Podczas niedawnej transmisji na żywo widzowie pytali go o powód jego nieobecności w grze, sugerując, że nie może się doczekać, aby poznać nową odsłonę serii.
„Myślisz, że mnie znasz? Szczerze mówiąc, nic o mnie nie wiesz. Nie obchodzi mnie to nowe Call of Duty. To dla mnie nic nie znaczy” – stwierdził szczerze.
Influencer Twitcha zauważył, że po raz pierwszy od dłuższego czasu nie będzie miał styczności z żadną częścią Call of Duty.
Nickmercs wyraża swoje zdanie na temat Black Ops 6: „Mam to w d*pie na tym nowym Call of Duty… to będzie pierwszy rok od dłuższego czasu, w którym w ogóle w to nie zagram” pic.twitter.com/TzxY6NSs3y
— Jake Lucky (@JakeSucky) 25 października 2024 r.
NICKMERCS wyjaśnił, że jego niezadowolenie z Activision wynika z usunięcia przez firmę jego skórki w grze, co było reakcją na jego uwagi na temat Miesiąca Dumy, który ma być uznawany w środowisku edukacyjnym. „Powinni trzymać dzieci z dala od tego” – napisał na Twitterze w czerwcu 2023 r.
Jak sam przyznał, kontrowersje te pozostawiły po sobie długotrwałe niezadowolenie, ale nie tylko kwestia wyglądu zniechęciła go do gry Black Ops 6.
„Wydaje się, że to ta sama powtarzalna zawartość” – zauważył. „Przetestowałem wersję beta i nie byłem nią zachwycony. Uważałem, że jest przyzwoita, ale nie porywająca. Poza tym przeszedłem na gracza Battle Royale, więc jestem mniej skłonny do trybów Team Deathmatch i Hardpoint”.
Czas pokaże, czy NICKMERCS zmieni swoje stanowisko w miarę upływu roku, czy też nadal będzie się skupiał na innych grach Battle Royale do czasu wydania kolejnej wersji Warzone.
Dodaj komentarz