W Pokemon Go zaplanowano wiele wydarzeń na rok 2024, ale trener, który zaczął grać w 2016 r., zdecydował się porzucić grę, która już nie sprawia mu przyjemności.
Pokemon Go miał trudny rok 2023 po tym, jak twórcy postanowili osłabić Remote Raid Passes , przedmiot, który zmienił sposób, w jaki wiele osób grało w grę w trakcie i po pandemii. Dzięki dodatkom Paldeana do Pokedexu i wielu specjalnym wydarzeniom w sezonie Timeless Travels , wielu graczy cieszy się obecnie grą mobilną, chociaż wielu ma swoje obawy .
Chociaż Niantic ogłosiło wiele wydarzeń na nadchodzące tygodnie, wszystkie z nich oferują także wydarzenia biletowane, których ceny wydają się graczom nie mieć większego sensu, biorąc pod uwagę rozdawane nagrody. Jeden z graczy, który łapie Pokemony od 2016 roku, niedawno całkowicie zrezygnował z gry, a jego historia wywołała dyskusję wśród innych trenerów.
Użytkownik Reddita „sarahappleweed” zaczął od stwierdzenia: „Pokémon go to moja ulubiona gra, w którą gram z rodziną, odkąd się ukazała”, ale szybko ujawniła „inflację Pokécoinów, botów Pokémon, których złapanie wymaga 10 piłek, oraz sposobu, w jaki wysyłają prezenty za 70 dolarów” odstraszyło ich od tego doświadczenia.
„Mam dość”, kontynuowali, „Firma nie jest lojalna wobec klientów i nie zależy jej na zapewnieniu dobrej zabawy, a jedynie na zarabianiu pieniędzy. Z każdym dniem staje się to coraz bardziej irytujące”.
Niektórzy trenerzy szybko zwrócili uwagę, że nadal można cieszyć się Pokemon Go bez wydawania pieniędzy: „Nie bronię tutaj Niantic, bo pieprzyć tę firmę, ale DOSKONALE nie trzeba kupować żadnych biletów, wydawać żadnych pieniędzy na inkubatory ( Jajka lmfao i tak są do niczego) lub przepustki na rajdy. Po prostu zignoruj sklep i użyj pokegenie, aby zorganizować swój najazd, jeśli nie masz z kim się spotkać.
Inni trenerzy, którzy odeszli z gry i niedawno wrócili, mają odmienne zdanie. Jeden powiedział: „Dużo podróżuję służbowo, więc łatwo jest mi zdobyć tak wiele różnych Pokestopów i nowych siłowni, pomaga mi to zabić czas”, a inny dodał: „Naprawdę wydaje mi się, że jedynym sposobem na czerpanie przyjemności z gry jest z tą mentalnością. Gram też tylko podczas dojazdów do pracy, chyba że jest to dzień społeczności lub duże wydarzenie.
Pokemon Go Tour: Sinnoh będzie gospodarzem wydarzeń dostępnych osobiście i na całym świecie.
Jednak inni dołączyli i powiedzieli, że Pokemon Go wydaje się dodawać paywalle przy każdym nowym wydarzeniu: „Najpierw usunęli legendarne pokemony z cotygodniowych nagród za zadania. Potem zaczęli umieszczać badania czasowe za zaporami. Teraz sprawili, że raidy są tak trudne dla nowych pokemonów. Ja też jestem bliski opuszczenia gry. F2P po prostu nie jest już zabawą.”
Na koniec inny trener dodał: „Wydaje mi się, że duża część frustracji związanej z grą musi wynikać z psychologicznego poczucia „potrzeby” zrobienia/posiadania pewnych rzeczy. FOMO i tyle. Ale szczerze mówiąc, gra wydaje mi się bardzo swobodna, jest dość luźna i otwarta. Wiele z tego jest mniej więcej tym, co z tego zrobisz. W moim przypadku po prostu czasami od niechcenia otwieram grę i jestem z tego całkowicie zadowolony.
Dodaj komentarz