W ten sam sposób, w jaki jego arcydzieło Dragon Ball odcisnęło piętno na życiu tak wielu ludzi, odejście Akiry Toriyamy pozostawiło ogromną pustkę. Na takie chwile nikt nie jest przygotowany, zwłaszcza że łatwo uwierzyć, że autorzy tacy jak Akira Toriyama są tak nieśmiertelni, jak dzieło, które stworzyli.
Historie Toriyamy są integralną częścią dzieciństwa milionów ludzi, którzy dorastali śmiejąc się, płacząc i ekscytując się Dragon Ballem. Jest kilka rzeczy, które łączą ludzi z całego świata. Jednym z nich jest to, że prawie wszyscy fani próbowali zmienić się w Super Saiyanina takiego jak Goku. Co więcej, wpływ dzieła Toriyamy wykracza poza jego twórczość, czyniąc go legendą popkultury.
Kiedy Toriyama rozpoczynał swoją pracę, anime i manga, przynajmniej poza Japonią, były postrzegane jako coś dla dzieci. Dziś są one legitymizowane jako forma sztuki przekazująca uczucia i emocje ludziom w każdym wieku. Jest to możliwe tylko dzięki sukcesowi Dragon Ball Toriyamy, który zainspirował wszystkie inne znaczące marki, takie jak One Piece Eiichiro Ody i Naruto Masashi Kishimoto.
Twórca Dragon Ball, Akira Toriyama, zainspirował całe pokolenie mangaki
Od lat 90-tych każdy, kto chciał stworzyć serię shonen, musiał stawić czoła dziedzictwu Dragon Ball. Niezależnie od tego, czy bezpośrednio, czy pośrednio, twórczość Akiry Toriyamy wywarła wpływ na wszystkie współczesne anime i mangi do tego stopnia, że fani często uważają go za duchowego ojca każdego autora po nim.
Umiejętne połączenie komedii i epickości, różne powtarzające się motywy oraz pomysł wykorzystania przez postacie swojej duchowej energii są obecnie częścią większości serii shonen. Jednak to Toriyama był inicjatorem tej rewolucji.
Serie takie jak Fist of the North Star, Saint Seiya, JoJo’s Bizarre Adventure i Captain Tsubasa również odegrały ogromną rolę w ustanowieniu gatunku shonen. Biorąc to pod uwagę, fani uważają, że popularność, jaką osiągnęła Dragon Ball Toriyamy, jest niezrównana, podobnie jak jej dziedzictwo.
One Piece i Naruto charakteryzują się splątanym budowaniem świata i poruszaniem złożonych tematów , co czyni je bardziej rozbudowanymi w porównaniu do znacznie prostszej Dragon Ball.
Mimo to, celowym zamiarem Toriyamy było bycie prostym i trafianie prosto do serc ludzi. Sensei pracował z uśmiechem na twarzy, starając się zabawiać nie tylko innych, ale także wieczne dziecko w sobie. Co więcej, kilku fanów uważa, że One Piece, Naruto i wiele innych serii shonen nigdy by nie powstało, gdyby Dragon Ball nie odniósł sukcesu.
Sami Eiichiro Oda i Masashi Kishimoto uznali niezastąpioną wartość twórczości Toriyamy, którą wychwalali jako kamień milowy gatunku shonen i ich osobiste źródło inspiracji.
Nawet Oda i Kishimoto uznali wielkość Toriyamy
Dowiedziawszy się o śmierci Akiry Toriyamy, niezliczone osoby przekazały wyrazy współczucia i wdzięczności Mangace. Wśród nich są autorzy One Piece i Naruto.
Eiichiro Oda wyraził głęboki smutek i złożył hołd Toriyamie, wspominając, jak bardzo podziwiał tego ostatniego od dzieciństwa. Oda pamiętał, jaki był dumny, gdy Toriyama go docenił. Następnie pochwalił twórcę Dragon Balla za ukształtowanie nowej ery, w której manga stała się medium zdolnym dotrzeć do ludzi w każdym wieku i narodowości.
Autor One Piece zauważył, że pomimo znaczącej roli Toriyamy w branży, miał on spokojną i przyjazną osobowość. Oda również złożył serdeczne podziękowania Toriyamie, podobnie jak zrobił to Masashi Kishimoto.
Po przypomnieniu sobie, jak Smocza Kula Toriyamy stała się częścią jego życia, Kishimoto opisał, jak zaczął postrzegać tego pierwszego jako osobę, za której przykład chciał podążać, wybierając go na swój wzór do naśladowania i przewodnika duchowego.
To nie pierwszy raz, kiedy Kishimoto i Oda wyrażają swoje uznanie i szacunek wobec Akiry Toriyamy. W wywiadzie zawartym w One Piece Artbook Color Walk 1 Eiichiro Oda wyraził już swój podziw dla twórcy Dragon Balla. Zapytany, co czuje do Toriyamy, Oda nazwał go „Bogiem”.
„Oczywiście, on jest bogiem! Jest w zupełnie innym wymiarze. Ogólnie rzecz biorąc, jest po prostu zbyt dobry w rysowaniu!” – stwierdziła Oda.
Zapytany o to, o czym myślał podczas tworzenia swojej kultowej postaci Luffy’ego, Oda odpowiedział:
„Męskość. Dragon Ball zrobił już wszystko, z czego dziecko mogłoby być szczęśliwe. (śmiech) Wykorzystałem to jako podstawę do rozpoczęcia, więc nie sprzeciwiłem się temu” – powiedział mangaka.
Ponieważ Toriyama był również obecny podczas wywiadu, obaj autorzy wymienili słowa wzajemnego uznania.
„Proszę, bądź wolny i rób, co chcesz! Nieważne, co zrobisz, będę szczęśliwy, jeśli będziesz nadal rysował ilustracje, Sensei Toriyama. Jestem jednak pewien, że redakcja powie coś w stylu „Narysuj serię!” Oda powiedział Toriyamie.
W odpowiedzi twórca Dragon Ball poprosił Odę, aby „w dalszym ciągu czerpał z„ ultramainstreamu ”.
„Chciałbym, żebyś nadal czerpał z „ultramainstreamu”, Oda kun. Nie mam nic więcej do powiedzenia! Moje własne dziecko również bardzo żarliwie czyta One Piece. Więc też to przeczytałem… i naprawdę zrozumiałem, dlaczego wszyscy szaleli na punkcie One Piece! Więc odtąd rób wszystko, co w Twojej mocy!” – powiedział Odie.
W specjalnym tomie Art Collection: Uzumaki Kishimoto oświadczył, że Son Goku z Dragon Ball był „najlepszym modelem Shonen Jump”, co skłoniło go do stworzenia postaci takiej jak Goku.
„Son Goku z Dragon Ball to najlepszy model Shonen Jumpa, który sprawił, że pomyślałem: „TO jest główny bohater”. Chciałem mieć postać taką jak Goku w mojej mandze. To właśnie ten jasny i prosty sposób myślenia sprawia, że czytelnicy czują się świetnie. Mnie też to zmotywowało. Taki jest mój obraz bohatera!” powiedział Kishimoto.
Wesoły, prostoduszny, ale zasadniczo dobroduszny Goku Toriyamy jest archetypem wszystkich typowych bohaterów shonen. Eiichiro Oda zainspirował się Goku, tworząc Luffy’ego i podobnie jak bohater Dragon Ball, Luffy’emu zależy tylko na jedzeniu dobrego jedzenia i ochronie swoich przyjaciół.
Zarówno Luffy, jak i Goku przestrzegają własnego kodeksu moralnego, ponieważ nie robią czegoś tylko dlatego, że tak mówi im społeczeństwo, ale dlatego, że czują, że jest to słuszne. Luffy okazuje się bardziej interesujący, ponieważ jego pragnienie wolności i nieograniczonej przygody z natury bardziej przyciąga wzrok niż pragnienie Goku, by stać się silniejszym. Jednakże ogólne podobieństwo między obydwoma bohaterami jest wyraźne.
Tak jak każdy bohater shonen ma w sobie cząstkę Goku, tak łatwo jest zobaczyć coś z jego odpowiednika, Vegety, w różnych deuteragonistach. Każdy na swój sposób i z różnymi obliczami, zarówno Roronoa Zoro z One Piece, jak i Sasuke Uchiha z Naruto, należą do tego samego tropu potężnej, stoickiej jednostki, która ostatecznie zaprzyjaźnia się z bohaterem.
Istnieją różnice między Nami, która chciała pieniędzy za uwolnienie swojej wioski, a Bulmą, która sama była bardziej samolubna. Jednak oczywiste jest, że mają oczywiste podobieństwo jako wspierające postacie kobiece, które pomagają bohaterowi. To samo dotyczy Bardacka i Minato, jako bohaterskich ojców Goku i odpowiednio Naruto Uzumakiego .
Nie uwzględnia to nawet bezpośrednich hołdów dla arcydzieła Toriyamy. Na przykład w sequelu Naruto, Boruto, Sasuke, który kiedyś próbował zabić Naruto, został nauczycielem syna tego ostatniego, podobnie jak Piccolo zaczynał jako wróg, ale skończył jako nauczyciel syna Goku, Gohana.
Weźmy inny przykład, jedna z Ogoniastych Bestii w Naruto nazywa się Son Goku, a jej jinchuriki nazywa się Roshi, podobnie jak Żółw Pustelnik. Nie trzeba dodawać, że Son Goku Naruto to gigantyczna małpa z czterema ogonami, zupełnie jak Wielkie Małpy z Dragon Ball. Dodatkowo Son Goku jest Czteroogoniastym , a bohater opowieści Toriyamy odziedziczył Smoczą Kulę z czterema gwiazdami.
Można przytoczyć mnóstwo przykładów dotyczących tego, jak bardzo Dragon Ball wpłynął na przemysł shonen, pozostawiając ślad na Naruto, One Piece i wielu innych seriach.
Ilekroć fani widzą scenę, w której postacie poświęcają się, aby chronić innych, nie mogą powstrzymać się od myśli o ponadczasowych momentach Dragon Ball. Należą do nich Vegeta wysadzający się w powietrze, aby zniszczyć Majina Buu , Goku oddający życie, aby powstrzymać Cella, czy Piccolo działający jako ludzka tarcza dla Gohana.
Podobnie każdą epicką transformację porównuje się do Goku, który po raz pierwszy staje się Super Saiyaninem , lub Gohana zmieniającego się w Super Saiyanina 2 przeciwko Cellowi. Mając to na uwadze, staje się oczywiste, dlaczego fanów tak bardzo zjednoczył smutek po śmierci Toriyamy.
Od ludzi, którzy czytali mangę Dragon Ball od samego początku, przez dzieci, które dorastały na anime Dragon Ball i AMV, aż po najnowszych fanów wiecznej serii – twórczość Akiry Toriyamy wywarła wpływ na pokolenia. Wszedł do ludzkich serc, wywołując śmiech i łzy dzięki mandze.
Nieobecność Toriyamy boli fanów, ale zawsze będą pamiętać jego dziedzictwo. Jak napisał pewnego dnia jeden z autorów, który przejął pałeczkę Toriyamy, „ludzie tak naprawdę nigdy nie umierają, chyba że się o nich zapomina”. Jeśli to prawda, tym bardziej dotyczy to niezapomnianego twórcy Dragon Balla, Doktora Slumpa i nie tylko.
Byłoby miło zebrać razem Smocze Kule i poprosić Shenrona, aby przywrócił człowieka, którego wyobraźnia wywołała uśmiech na twarzy tak wielu ludzi. Niestety, może to jednak pozostać jedynie marzeniem. Przynajmniej jeśli życie pozagrobowe jest choć trochę podobne do miejsca przedstawionego w opowieściach Akiry Toriyamy, fani mogą sobie wyobrazić, jak sensei wybiera Drogę Węża, aby dotrzeć do Goku na planecie Króla Kai.
Dodaj komentarz