Wraz z oficjalnym wydaniem 1085 rozdziału One Piece 2 czerwca fani zobaczyli, jak wyczekiwana retrospekcja Reverie osiągnęła kulminacyjny punkt kulminacyjny. Ponieważ retrospekcja prawdopodobnie zakończy się oficjalnie w następnym rozdziale, fani już dyskutują o retrospekcji w całości, we wszystkim, od tego, czego się nauczyli, po nowe pytania, które się pojawiły.
Nic dziwnego, że fandom szaleje z powodu niesamowitej jakości, z jaką napisano retrospekcje Reverie. Bez wątpienia mangaka Eiichiro Oda pokazywał swoje mistrzowskie opowiadanie historii przez całą retrospekcję, ale szczególnie w 1085 rozdziale One Piece.
Chociaż rozdział One Piece 1085 jest symbolem błyskotliwości Ody jako długofalowego gawędziarza, podkreśla również samotną fatalną wadę w sposobie, w jaki pisze swoją serię. W rzeczywistości jest to jedna wada, która prawdopodobnie uniemożliwiła wielu osobom zanurzenie się w tej serii przygodowej podobnej do Odysei.
Rozdział 1085 One Piece podkreśla największe zalety i wady Ody jako pisarza
Krótkie podsumowanie rozdziału
Rozdział rozpoczął się od stwierdzenia Imu, że Lily Nefertari celowo rozpowszechniła Poneglyphs na całym świecie, a także ujawniła, że jest „D”. To wtedy Sabo interweniował, by uratować Cobrę Nefertari, atakując Imu i Gorosei, którzy następnie przekształcili się w potworne formy. Po tym, jak zaatakowali i zabili Cobrę, Wapol (który widział wszystko) uciekł z Mariejois z Vivi Nefertari.
W recenzji
Od momentu rozpoczęcia rozdziału, rozdział 1085 One Piece jest tak wyraźnym przykładem umiejętności, jakie posiada Oda jako długoterminowy gawędziarz. Do czasu przeczytania pierwszych pięciu stron fani dowiadują się o kilku nowych informacjach dotyczących Poneglyphów, kim naprawdę była Nefertari Lily, i dowiadują się pośrednio, dlaczego Imu uważa ją za takiego wroga.
Środkowa część rozdziału kontynuuje ten trend odpowiadania na stare pytania i stawiania nowych. Przedstawienie przez Odę Gorosei i Imu nie tylko jako wojowników, ale pozornie także jako posiadaczy Diabelskiego Owocu odbywa się wyłącznie w sposób dorozumiany, bez bezpośredniego komentarza na ten temat. Mimo to Oda ma na celu zarysowanie ich potwornych, przekształconych postaci i danie fanom wystarczająco dużo, by mogli kontynuować teraz i zachować pełny obraz na później.
W pewnym sensie to stwierdzenie jest reprezentatywne dla tego, czym mają być wydarzenia Reverie i retrospekcje Reverie, a także styl pisania Ody do rozdziału One Piece 1085 – dając fanom małe, pozornie niepasujące elementy układanki przed połączeniem wszystkiego razem z jedną jednoczącą sekwencją wydarzeń.
Chociaż świadczy to o tym, jak mistrzowsko Oda planuje swoją historię w sensie makro, podkreśla to również poważną wadę tego podejścia. Na przykład fani musieli czekać prawie pięć lat od końca łuku Reverie do początku retrospekcji Reverie. W międzyczasie Oda pokazał fanom wyniki tych wydarzeń, nie mówiąc im o tym wcześniej, co według niektórych jest wstecznym sposobem pisania.
To podejście, którego symbolem jest rozdział 1085 One Piece, może być zarówno największą siłą Ody, jak i jego największą słabością. Z jednej strony może przykuwać wzrok wielu czytelników do każdej strony i numeru, czekając na ujawnienia, takie jak te, które pojawiły się podczas retrospekcji Reverie. Co więcej, może zniechęcić ludzi do rozpoczęcia serii, a nawet zniechęcić obecnych czytelników do sprawdzania co tydzień.
Będąc zarówno błogosławieństwem, jak i przekleństwem, Oda jasno dał do zrozumienia, że właśnie w ten sposób chce pisać swoją serię. Dla tych, którzy chcą dać mu czas i możliwość ugotowania tego wszystkiego w wykwintne, pięciogwiazdkowe danie z serii mangi, jest to niezwykle satysfakcjonujące doświadczenie. Jednocześnie są tacy, którzy mogą preferować bardziej zmotoryzowaną serię mangi pod względem potrzebnej inwestycji narracyjnej i proporcjonalnej wypłaty.
Pamiętaj, aby być na bieżąco ze wszystkimi wiadomościami z anime , mangi, filmów i akcji na żywo One Piece w miarę postępów w 2023 roku.
Dodaj komentarz