Gracz Pokemon Go natychmiast żałuje ewolucji Shiny po rozczarowującym ewolucji

Pomimo opracowania Shiny Munna, gracz Pokemon Go był rozczarowany wynikiem.

Chociaż ewolucja Shinies w Pokemon Go jest często preferowanym wyborem, istnieją pewne stworzenia, które najlepiej pozostawić w ich oryginalnej formie. Może to wynikać z niezadowalających zmian w projekcie lub braku korzystnych ruchów w ich rozwiniętym stanie.

Shiny Munna, Pokemon Pożeracz Snów, który ewoluuje w Musharnę, jest tego najlepszym przykładem. Od dłuższego czasu gracze Pokemon Go debatują, czy warto używać Musharny do czegokolwiek innego niż uzupełnianie Pokedexu.

Użytkownik Reddita, designerbyeric, podzielił się w niedawnym poście swoim doświadczeniem związanym z tym, że natychmiast pożałował, że opracował Shiny Munna, co wzmocniło ten pomysł.

Użytkownik wyjaśnił, że złapał Pokémona i natychmiast go wyewoluował, aby ukończyć swój Shinydex, ale później żałował, że nie zachował oryginalnej formy, ponieważ ewolucja nie była satysfakcjonująca.

Od razu żałuję, że rozwinąłem moją błyszczącą Munnę 😕… autorstwa u/designedbyeric w pokemongo

Wielu innych graczy Pokemon Go również zgodziło się, że ewolucja Shiny Munna nie jest warta wysiłku.

Jeden z użytkowników zalecił: „Pamiętaj, aby zawsze najpierw sprawdzić to w Google, zanim stworzysz swój jedyny błyszczący. Może to zapobiec rozczarowaniu.”

Mimo to niektórzy twierdzili, że Shiny Musharna powinna budzić większy podziw w porównaniu do swojej poprzedniczki. Według jednego z Redditorów „Shiny Musharna może pochwalić się oszałamiającymi odcieniami! Choć Munna może wydawać się bardziej ostentacyjną skarbonką, urocza kolorystyka Musharny doskonale uzupełnia jej marzycielską estetykę.

Chociaż pojawiły się kontrowersje wokół wyglądu Shiny Musharna, użytkownicy POGO wyrazili również wątpliwości co do jej skuteczności w bitwach PvP. Szczególnym problemem była postrzegana słabość niektórych ataków, takich jak Promień Ładowania.

Ostatecznie decyzja o ewolucji Błyszczącego nadal leży w gestii gracza, jak zawsze.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *