Napotkanie „najgorszej opcji” po pokonaniu Gruntów Zespołu R w Pokemon Go stało się niepokojącym trendem, ponieważ gracze wyrażają swoją frustrację związaną z nieotrzymaniem nagrody, o którą walczą.
Pokemony Cienia są jednymi z najsilniejszych w Pokemon Go , ponieważ zadają obrażenia zwiększone o 20% zarówno w bitwach PvP , jak i PvE , co czyni je bardzo poszukiwanymi wśród graczy.
Podczas pokonywania szefa Team Go Rocket Giovanniego oraz Liderów Sierra , Cliff i Arlo zapewniają stałe spotkania, Grunty są często losowe, dając trenerom szansę na złapanie pierwszego lub drugiego Pokemona w drużynie Cieni tych NPC (niegrywalnych- postacie).
Jednak po tym, jak użytkownik o imieniu „javauom” na subreddicie Pokemon Go udostępnił mema zatytułowanego: „Każdy inny czuje to samo”, w którym zwrócono uwagę na trenera oczekującego Shadow Machop po bitwie Grunt, tylko po to, by zamiast tego powitał go Shadow Hitmoncham, kilku innych graczy rozmawialiśmy o podobnych doświadczeniach w komentarzach.
Użytkownicy komentowali: „Za każdym razem…” i „Cranidos do Anorith jest cholernie bolesne”. Inny wspomniał: „To nic, smok, duch, ogień i chrząknięcie ziemi bolały bardziej”.
Jeden z fanów zgodził się z tym: „Jeszcze gorzej, gdy jest to Gible —> Exeggutor”. Trenerzy są rozczarowani, że walczą o istotne dla meta Cienie w Pokemon Go , ale ostatecznie dostają Mon, co jest mało przydatne.
15% na zaoferowanie drugiego Pokemona.”
To wytrąciło wszystkich z równowagi, ponieważ pierwszy Pokemon jest zawsze lepszy i ma większe szanse, ale i tak kończy się „strasznym” spotkaniem.
Ale to nie wszystko, ponieważ społeczność uważa nawet, że obecna liczba spotkań nie jest wystarczająco dobra. „Całkowicie się zgodzę, że naprawdę muszą dać lepsze cienie do walki i psychicznych pomruków rakiet” – napisał trener, zanim inny dodał: „W ostatniej rotacji miał Litwicka”, najwyższej klasy Pokemona typu Duchowego i Ognistego.
Jeśli szukasz innych potężnych chwytów w Pokemon Go, sprawdź, jak zdobyć Volcaronę i Garchomp .
Dodaj komentarz