Wbrew oczekiwaniom Sam Raimi może powrócić do reżyserowania kolejnego filmu o Spider-Manie w Spider-Man 4, ale może to nie być film, jakiego oczekują fani.
Odkąd Raimi odszedł, fani Spider-Mana z niecierpliwością wyczekiwali jego powrotu na fotel reżysera i rozpoczęcia kolejnej przygody z ukochanym bohaterem z sąsiedztwa. Na szczęście ich pragnienia mogą wkrótce stać się rzeczywistością.
Według World of Reel doniesiono, że Raimi jest jednym z potencjalnych reżyserów Spider-Mana 4, bardzo oczekiwanej przez fanów części. Jednak w przeciwieństwie do poprzedniej trylogii Tobeya Maguire’a, w tym filmie w roli głównej wystąpi Tom Holland.
Produkcja Holland’s Spider-Man 4, długo oczekiwanej kontynuacji hitu Spider-Man: No Way Home z 2021 roku, ma rozpocząć się jesienią. Jednak projekt nie ma obecnie reżysera.
Powszechnie oczekiwano, że Jon Watts, który wyreżyserował wszystkie trzy filmy Hollanda o Spider-Manie, powróci, aby wyreżyserować kolejną część. Jednak z ostatnich doniesień wynika, że odrzucił tę ofertę. Do tej roli rozważano także nazwisko Drew Goddard, znanego z pracy nad filmem Domek w lesie. Jednak obecnie koncentruje się na reżyserowaniu piątego filmu Matrix i nie planuje w tej chwili angażowania się w projekt Spider-Mana.
Pierwsza część Spider-Mana w reżyserii Raimiego (obecnie wznawiana w kinach) ukazała się w 2002 roku. Następnie wyreżyserował dwa kolejne filmy: Spider-Man 2 w 2004 i trzecią część w 2007. Po piętnastu latach przerwy ponownie nawiązał współpracę z Marvel pokieruje Doktorem Strangem w Multiverse of Madness. Chociaż oficjalnie nie potwierdził swojego udziału w kolejnym filmie Hollanda o Spider-Manie, wyraził chęć wyreżyserowania Avengers: Secret Wars.
Chociaż zdjęcia do Spider-Mana 4 rozpoczną się jesienią tego roku, w tym miesiącu wciąż czeka na Was mnóstwo nowych premier, które z pewnością przypadną wam do gustu.
Dodaj komentarz