Wyjaśnienie półautomatycznego spalonego w Premier League: Wprowadzono duże zmiany w sezonie 2024/25

Wszystkie kluby Premier League jednomyślnie zgodziły się na wdrożenie półautomatycznej technologii spalonego w sezonie 2024/25.

Nowa technologia, stosowana już w Lidze Mistrzów, w nadchodzącym sezonie zostanie wdrożona także w angielskiej ekstraklasie.

Oto wszystko, co musisz wiedzieć o tym, co to jest i jak działa:

Nowa technologia automatycznie wyśle ​​ostrzeżenie do sędziów VAR, gdy zawodnik otrzyma piłkę na pozycji spalonej. Następnie sędziowie w sterowni ręcznie sprawdzą, czy zarówno punkt podania, jak i linia spalonego zostały prawidłowo wykonane.

Dzięki wdrożeniu tej modyfikacji urzędnicy nie będą już musieli wykonywać żmudnego zadania samodzielnego rysowania linii. Nowa procedura wymaga po prostu ich podpisania pod decyzją, co znacznie skraca czas z minut do zaledwie sekund.

Technologia półautomatyczna będzie wykorzystywana w sytuacjach takich jak zdobycie gola, otrzymanie czerwonej kartki, przyznanie rzutu karnego lub w innych ważnych momentach mających wpływ na wynik meczu.

Zmiana nie nastąpi na początku sezonu, ale zostanie wprowadzona po zakończeniu jesiennej przerwy międzynarodowej.

Na zgromadzeniu akcjonariuszy Premier League w czwartek 11 kwietnia wszystkie kluby jednomyślnie zgodziły się na wdrożenie technologii półautomatycznego spalonego, jak stwierdzono w ogłoszeniu Premier League.

Premier League ogłosiła, że ​​nowy system zadebiutuje w przyszłym sezonie i ma zostać wdrożony po jednej z jesiennych przerw międzynarodowych.

Wirtualna linia spalonego będzie ustawiana efektywniej i dokładniej dzięki technologii wykorzystującej optyczne śledzenie gracza. Ponadto technologia ta wygeneruje najwyższej klasy grafikę transmisyjną, aby poprawić wrażenia zarówno uczestników stadionu, jak i widzów.

Celem jest zwiększenie przejrzystości zarówno dla fanów meczów na żywo, jak i tych, którzy oglądają je z domu za pośrednictwem telewizji.

Ponieważ technologia w piłce nożnej w dalszym ciągu podlega kontroli ze strony kibiców, zawodników i menedżerów, rośnie presja na sędziów, aby zajęli się głośnymi błędami, takimi jak nieprawidłowe nieuznanie bramki Luisa Diaza dla Liverpoolu przeciwko Tottenhamowi.

Oczekuje się, że wdrożenie nowego systemu znacząco zminimalizuje ryzyko błędu ludzkiego i przyspieszy proces decyzyjny.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *