20 października 2024 r. w Japonii odbyła się premiera **Listu fanów One Piece**, który był jednym z najbardziej innowacyjnych odcinków dla entuzjastów tej uwielbianej serii.
W przeciwieństwie do głównej narracji, która kręci się wokół odważnych postaci ścigających legendarny skarb One Piece, ta wyjątkowa odsłona koncentruje się na przyziemnym życiu tych, którzy zazwyczaj pozostają w cieniu. Eksploruje, w jaki sposób te codzienne jednostki splatają się w monumentalnych zmaganiach między Piratami a Światowym Rządem.
Ten odcinek jest częścią obchodów upamiętniających **25. rocznicę** anime One Piece. Reżyserowany przez **Megumi Ishitani**, która przyczyniła się do powstania kilku wyróżniających się odcinków serialu, oferuje świeżą perspektywę.
Zastrzeżenie: artykuł zawiera spoilery.
List fana One Piece przedstawia codzienne życie w Sabaody
Kluczowe momenty odcinka
Opowieść rozpoczyna się w trakcie **Wojny Paramount**, a narrator podkreśla, jak ostatnie słowa **Gol D. Rogera** stały się inspiracją dla wielu osób do wyruszenia na Grand Line, zapoczątkowując w ten sposób **Wielką Erę Piratów**.
Zmieniając punkt ciężkości, odcinek ukazuje zwykłych mieszkańców miasta z niecierpliwością oczekujących na wieści o trwającej wojnie. Wśród tłumu jest sfrustrowana, nosząca okulary, rudowłosa dziewczyna. Wyładowuje swoją frustrację na chaosie wywołanym przez piratów, ale wkrótce jej uwagę przykuwa plakat z nagrodą dla **Nami**, który wprawia ją w osłupienie.
Następnie fabuła szybko przewija się do przodu, aby znaleźć tę samą dziewczynę w jej sypialni, która z zapałem pisze list do Nami. Podziwia spryt i zaradność Nami, uważając ją za promyk nadziei, życząc jej idolce bardziej ekscytujących eskapad. Jej pokój, ozdobiony plakatami **Piratów Słomkowego Kapelusza**, odzwierciedla jej głęboki podziw, a jej fryzura przypomina Nami z jej wcześniejszych dni.
Dziewczyna imponująco dekoduje wiadomość **3D2Y** Luffy’ego, ustalając moment, w którym Słomkowi Kapelusze się zjednoczą. Pragnąc dostarczyć swój list od fana bezpośrednio do Nami, udaje się do portu, gdzie napotyka tętniącą życiem scenę.
Wybierając alternatywną trasę, spotyka młodego **żołnierza marynarki**, który jest młodszym rodzeństwem jej lokalnego sprzedawcy warzyw. Jego zadaniem jest dostarczenie klucza do broni antypirackiej w kopercie.
Myląc list fana dziewczyny z kluczem, nieświadomie chowa go do kieszeni i odchodzi. W pogoni spotyka się z pogardą innego żołnierza marynarki, który umniejsza jej znaczenie. Właśnie wtedy przybywa **Usopp**, motywując ją do pogoni za listem.
Gdy wpada do pubu, chowa się pod stołem, przy którym młodszy brat zielonego sklepikarza pije drinki z innymi. Krótkie pojawienie się **Sanjiego** sprawia, że zadaje on potężny cios szydzącemu tłumowi, dając dziewczynie chwilę na odzyskanie listu. Niestety, zamiast tego przez pomyłkę wyrywa klucz. Zdając sobie sprawę ze swojej pomyłki, natychmiast go oddaje i kontynuuje swoje zadanie.
Gdy nadeszła wiadomość, że Słomkowi Kapelusze dotarli do **Grove 46**, zarówno żołnierze Marynarki Wojennej, jak i dziewczyna spieszą się na miejsce, choć ona jest zniechęcona, odkrywając jedynie imitatorów. Pośród chaosu — z **Rayleigh** i ogromnymi owadami — dziewczynę ratuje starszy brat rodziny warzywniaków.
Próbując dostarczyć list Nami, proponuje mu układ, który pomoże mu znaleźć prawdziwych Słomkowych Kapeluszy. Podczas gdy on odmawia jej prośby o przekazanie listu, pozwala jej dostrzec odległe spojrzenie Nami.
Gdy zbliżają się do **Thousand Sunny**, rzuca się w stronę statku, ale zostaje zatrzymana przez tego samego blond żołnierza, co wcześniej. Siłą ją powstrzymuje, popychając na ziemię.
W równoległej historii właścicielka lokalnej księgarni wyraża rozczarowanie z powodu nieobecności na ostatnim występie **Brook**. Dwóch młodych chłopców, wcześniej zruganych za czytanie magazynów bez zakupu, informuje ją, że zauważyli **Soul King Brook** w **Grove 42**.
Wraz z chłopakami właściciel księgarni przybywa w samą porę, by interweniować i obezwładnić blondwłosego żołnierza marynarki wojennej, nieugiętego w kwestii nie dopuszczenia, by marynarka przeszkodziła Brookowi w występie. Wykorzystując moment, dziewczyna ucieka, wchodzi na pokład okrętu marynarki wojennej z bronią antypiracką i najwyraźniej wyrywa klucz do drzwi młodszemu bratu warzywniaka, tylko po to, by go rozerwać.
Gdy spojrzała w górę, zobaczyła, jak **Thousand Sunny** wypływa w morze z Nami na pokładzie. Na szczęście jej odzyskany list okazał się listem od fana, co uchroniło ją przed jakimikolwiek konsekwencjami prawnymi.
Recenzja listu fana One Piece
Od samego początku **One Piece Fan Letter** zachwyca widzów oszałamiającą jakością animacji. Wizualizacje są delikatne i płynne, uzupełnione kojącą i żywą kolorystyką.
Mimo że nie chodzi tu głównie o akcję, gdy już się ona pojawia, to w sposób wzniosły i teatralny prezentuje kluczowe postacie wojny, zapewniając w razie potrzeby ekscytujące momenty. Animacja z powodzeniem ilustruje dychotomię między ekscytującymi wyczynami wybitnych postaci a strachem i napięciem odczuwanym przez żołnierzy niższej rangi wciągniętych w zamieszanie.
Jednak prawdziwa siła odcinka leży w spektrum emocji, jakie przekazuje w krótkim czasie. Utrzymując równowagę między humorem a wzruszającymi momentami, odcinek zawiera zabawne sytuacje — szczególnie w pubie — gdzie pijani żołnierze marynarki wojennej chwalą się spotkaniami z **Mihawkiem** lub debatują z największym szermierzem wszech czasów.
Są też zabawne przypadki z udziałem **Zoro** i **Sanji**, którzy tracą opanowanie, stając się obiektami kpin. Innym zabawnym zdarzeniem jest to, że wszyscy stają się ponurzy, nieświadomi obecności **Perony** w pobliżu.
Choć odcinek jest pełen lżejszych momentów, dostarcza też szczerych, emocjonalnych rytmów. Poruszająca scena ukazuje historię najstarszego syna rodziny warzywniaków, który, mimo irytacji nieustannym gadaniem brata, ceni swoje istnienie.
Podczas burzliwej **Paramount War** stanął w obliczu potencjalnej utraty rodzeństwa, ale zmotywowała go deklaracja Luffy’ego o jego zaangażowaniu w ratowanie **Ace’a** jako brata. Ta wypowiedź skłoniła go do odłożenia wątpliwości na bok i ostatecznie uratowania brata.
Chociaż odważne czyny Luffy’ego uratowały wielu, w tym jego rodzeństwo, nadal ciążyło mu oglądanie śmierci Ace’a. Inspirujący wpływ wyczynów Luffy’ego pozostawił głęboki ślad, zachęcając starszego brata do szukania pozytywnych zmian w życiu innych, odzwierciedlając dziedzictwo Luffy’ego.
Historia **One Piece Fan Letter** kończy się potężnie, przedstawiając poruszający monolog młodej dziewczyny, która rozmyśla o świecie rządzonym przez dominację. Pomimo ciągłych zmagań wyraża ona swoją determinację, by żyć swobodnie i nadal walczy z wyzwaniami, czerpiąc inspirację od Nami. Ten znaczący finał podkreśla, że każda członkini **Słomkowego Kapelusza** jest niezwykła sama w sobie.
Podsumowanie
**One Piece Fan Letter** to pozycja obowiązkowa dla każdego fana serii. Jest to opowieść z życia wzięta, osadzona na tle trwającej wojny.
Tempo odcinka jest mistrzowsko wykonane, a efekty wizualne nie tylko wzmacniają opowiadanie historii, ale także wywołują różnorodne emocje u widzów. Bogato warstwowy i złożony świat przedstawiony oferuje wiele punktów widzenia i zawiłe niuanse.
W swej istocie narracja ilustruje, jak nawet najmniejsze jednostki mogą pozostawić trwałe wrażenie na świecie, widzianym z perspektywy młodej dziewczyny. Istotne jest, że postacie pozostają bezimienne, co wzmacnia pogląd, że czyny mają większą wagę niż imiona czy dziedzictwo.
Moment premiery odcinka jest również idealny, zbiega się bowiem z nadchodzącymi zremasterowanymi odcinkami wątku fabularnego **Fishman Island**, podczas gdy cotygodniowa adaptacja wątku fabularnego **Egghead** będzie miała sześciomiesięczną przerwę.
Dodaj komentarz