Przegląd najważniejszych wydarzeń
- „Rickfending Your Mort” to kolejny zabawny i pomysłowy format pokazu klipów, prezentujący sprytny i wywrotowy styl pisania Cody’ego Ziglara.
- Głosy Iana Cardoniego i Harry’ego Beldena płynnie oddaje istotę Ricka i Morty’ego, co utrudnia odróżnienie go od poprzednich sezonów.
- Ten odcinek przedstawia absurdalne i niedorzeczne koncepcje, zapewniając ciągłą dawkę śmiechu i ustanawiając niezapomniane momenty w kanonie Ricka i Morty’ego.
Ostrzeżenie: ta recenzja zawiera spoilery z odcinka 6, sezonu 7 Ricka i Morty’ego.
Rick i Morty przedstawia kolejny zabawny pokaz klipów z kolejnym uroczo wywrotowym podejściem do formuły z „Rickfending Your Mort”. Kiedy Morty próbuje spieniężyć swoje karty przygodowe, Rick kwestionuje niektóre z nich i wdają się w kłótnię o to, co kwalifikuje się jako przygoda. Rick korzysta z usług mediatora: wszechwidzącej, wszechwiedzącej kosmicznej istoty z kamienia, która może pokazać im klipy wideo z dowolnego momentu z ich życia. Podobnie jak „Morty’s Mind Blowers” z sezonu 3, jest to pokaz klipów Ricka i Morty’ego składający się z „klipów, których nigdy nie widziałeś!” – ale nie jest to bieżnikowanie tego klasycznego odcinka; to osobna sprawa.
Po skonfigurowaniu możliwości prezentowania wspomnień przez kamień w postaci filmów, odcinek nigdy się nie stabilizuje, a koncepcja wciąż ewoluuje. Zaczyna się od klipów przedstawiających tylko Ricka i Morty’ego, a następnie pokazuje klipy z Jerrym, Summer, Beth, a nawet Space Beth, gdy dołączy reszta Smithów ich. Kiedy cała sprawa trafia do sądu na ojczystej planecie kosmicznego kamienia, klipy z życia Ricka i Morty’ego zostają zaprezentowane jako dowód charakteru. I na koniec, kiedy Rick włamuje się na serwer kosmicznych kamieni i rzuca na nie proces, aby pokazać, że wszyscy są tak samo źli jak inni, „Rickfending Your Mort” staje się zabawną satyrą na temat tego, co się dzieje.
„Rickfending Your Mort” to pierwszy odcinek, którego autorem jest Cody Ziglar. Ziglar dołączył do ekipy w sezonie 7 i był uznawany za redaktora historii we wszystkich poprzednich odsłonach sezonu. Ale to jego pierwszy podpis w scenariuszu Ricka i Morty’ego i jest to imponujący debiut. Podobnie jak w przypadku wszystkich najlepszych odcinków Ricka i Morty’ego, „Rickfending Your Mort” jest znakomicie meta, bez nadmiernego opierania się na samoświadomości. Powtarza się gag, że Rick i Morty nie chcą być w klipie, a jeden z najbardziej pamiętnych momentów w tym odcinku pokazuje, że Rick z litości zabił wersje Ricka i Morty’ego, które Warner Bros. wciśnięte w kontynuację Kosmicznego Meczu.
Jak dotąd Ian Cardoni i Harry Belden wykonali niezwykłą robotę, zastępując zhańbionego współtwórcę Justina Roilanda w rolach Ricka i Morty’ego. Przyzwyczajenie się do przekształcenia zajęło trochę czasu – we wczesnych odcinkach było kilka drobnych zmian, które brzmiały nieco nieprawidłowo – ale w ciągu ostatnich kilku odcinków praca głosowa Cardoni i Beldena przebiegała całkowicie bezproblemowo. Nie ma możliwości odróżnienia Ricka i Morty’ego w „Rickfending Your Mort” od Ricka i Morty’ego z sezonów od 1 do 6. Cardoni doskonale uchwycił głupotę i zuchwałość Ricka, podczas gdy Belden uchwycił wyniszczający niepokój Morty’ego.
Format pokazu klipów zasadniczo pozwala Ziglarowi napisać serię szkiców z udziałem postaci Ricka i Morty’ego. Rick zamienia się w nogę w cudownie absurdalnej wersji kultowego już pomysłu „Pickle Rick”. Zamieszanie wokół pistoletu goryla, pistoletu do tyranów i pistoletu, z którego „strzela się do złych ludzi”, jest nieskończenie zabawne. Kiedy kilku łobuzów przypadkowo zamienia Morty’ego w jacht, zabierają go na pełne morze; kiedy ponownie zamienia się w chłopca, cała trójka zostaje razem na bezludnej wyspie. Jerry sięga do kosza na śmieci i ukłuwa się igłą, która zamienia jego mocz w kwas, który topi pisuar i ścianę łazienki, odsłaniając salę konferencyjną pełną ludzi zaniepokojonych tym, co widzą. Ten odcinek jest pełen śmiechu. Kiedy już wszystko zostanie powiedziane i zrobione, niektóre z tych winiet z pewnością zostaną zapamiętane wśród najwspanialszych momentów wszechczasów Ricka i Morty’ego.
Pierwsze trzy odcinki 7. sezonu Ricka i Morty’ego wydawały się ogromnym spadkiem jakości, który zapoczątkował koniec. W odcinkach powtórzono stare wątki, oparto się na wyświechtanych motywach z seriali komediowych i odsunięto Morty’ego na bok, aby skupił się wyłącznie na Ricku. Ale trzy kolejne odcinki były odświeżającym powrotem do formy. Morty wrócił u boku Ricka, zbadali unikalne koncepcje, takie jak spaghetti samobójcze, a kiedy wrócili do znanych historii, na przykład poszukiwań Ricka Prime, dodali do postępowania coś nowego i nieoczekiwanego.
Po „That’s Amorte” i „Unmortricken” „Rickfending Your Mort” to kolejny klasyczny odcinek Ricka i Morty’ego, który w jeszcze większym stopniu odkupia błędy z początku sezonu 7. Po ostatnim tygodniowym druzgocącym badaniem daremności zemsty „Rickfending Your Mort” to czysto komediowa część, która opiera się na zaawansowanych założeniach i zapewnia mnóstwo zabawy. Format klipu stwarza wiele okazji do żartów, a „Rickfending Your Mort” wykorzystuje każdą z tych okazji w zabawny i pomysłowy sposób.
Dodaj komentarz