Riot Games mierzy się z próbą przekupstwa ze strony twórcy oszustw Valorant & LoL, aby uratować swoje „arcydzieło”

Riot Games mierzy się z próbą przekupstwa ze strony twórcy oszustw Valorant & LoL, aby uratować swoje „arcydzieło”

Twórca programów do oszustw w grach Valorant i League of Legends został przyłapany na próbie przekupienia studia Riot Games, aby powstrzymać je przed wyeliminowaniem jego oszusta.

Rozpowszechnienie oszustw w dalszym ciągu stanowi poważne wyzwanie dla społeczności graczy, a wiele tytułów ucierpiało z powodu działań nieuczciwych użytkowników, którzy wykorzystują aimboty, wall hacki i inne nielegalne oprogramowanie.

System anty-cheatowy Vanguard firmy Riot Games powstał w odpowiedzi na ten problem. 23 października analityk ds. ochrony przed oszustwami GamerDoc poinformował, że w zadziwiająco krótkim czasie udało mu się zdemontować oszusta stworzonego przez jednego z deweloperów.

Spoofery są tworzone w celu obejścia protokołów bezpieczeństwa gier. Według zrzutów ekranu udostępnionych przez GamerDoc, deweloper zainwestował cały rok w opracowanie spoofera Vanguard, tylko po to, aby zobaczyć, jak jest on demontowany w mniej niż godzinę.

„Teraz rozumiem, dlaczego oszukujący twórcy gier cię nienawidzą” – wyraził to twórca w wiadomościach na Discordzie. „Powinieneś skupić się na poprawie swojego wizerunku zamiast wpływać na moje zarobki. Szczerze, szacunek, stary. Dałeś radę. K**wa”.

Po zamknięciu serwisu deweloper skontaktował się z GamerDoc, proponując łapówkę w wysokości 5000 euro.

„Spędziłem cały rok na opracowywaniu haków i zastanawianiu się, jak obejść system VAC” – ubolewał.

Poproszony o streszczenia sytuacji w prostszych słowach, pracownik Riotu nie przebierał w słowach i porównał akcję do zabawy klockami LEGO.

„Poświęcił rok na zbudowanie swojego dzieła z klocków LEGO, ja rozłożyłem je w godzinę, a teraz oferuje mi swoje ekskluzywne zestawy LEGO, jednocześnie przeżywając całą gamę emocji — od złości, przez prośby, po słowa: „Szacunek, stary” i jawną przekupstwo” — zauważył żartobliwie.

Incydent ten spotkał się z szerokim poparciem społeczności, a fani zachęcali GamerDoc do współpracy z innymi firmami zajmującymi się grami, takimi jak Valve, Ubisoft i Activision, w celu usprawnienia działań zapobiegających oszustwom.

Do zdarzenia doszło zaledwie kilka dni po poważnym błędzie w Call of Duty, który umożliwił złośliwym użytkownikom nakładanie blokad na dowolnego gracza tuż przed premierą Black Ops 6.

Źródło

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *