Powstanie Bohatera Tarczy, sezon 3: Historia opowiedziana w pośpiechu

Powstanie Bohatera Tarczy, sezon 3: Historia opowiedziana w pośpiechu

Przegląd najważniejszych wydarzeń

  • Trzeci sezon The Rising of The Shield Hero charakteryzuje się wartką akcją, co może mieć dla widzów zarówno pozytywny, jak i negatywny aspekt.
  • Szybkie tempo historii może zaszkodzić widzowi podczas oglądania, ponieważ może on sprawiać wrażenie, jakby ważne wydarzenia przebiegały w pośpiechu, powodując zamieszanie i zmniejszając przyjemność.
  • Showrunnerzy mogą spieszyć się z fabułą, aby dotrzeć do kolejnego ważnego wydarzenia w lekkiej powieści, wielkiej bitwy z Feniksem, ze względu na ograniczoną liczbę odcinków w sezonie.

Ostrzeżenie: poniższe informacje zawierają spoilery z trzeciego sezonu The Rising of The Shield Hero, odcinka 3, „The White Tiger Siblings”, obecnie transmitowanego na Crunchyroll.

Jeśli chodzi o ogólną historię, trzeci sezon Rising of the Shield Hero radzi sobie jak dotąd całkiem nieźle. Nie jest już tak wciągający jak pierwszy sezon, ale mimo to jest całkiem ciekawy. Mając to na uwadze, istnieje jeden rażący problem, który pojawia się w każdym odcinku tego sezonu. Problem, który jest boleśnie jasny dla każdego, szczególnie dla tych, którzy czytali oryginalną powieść light nowelkę lub adaptację mangi. Ma to związek z tempem opowieści.

Szybciej niż pędząca kula

Powstanie bohatera tarczy E03 Naofumi Atla

Trzeci sezon Rising of the Shield Hero to niesamowicie szybka historia. Zwykle posiadanie szybkiej historii jest złotym standardem w przypadku serii shounen, ale problem pojawia się, gdy tempo jest zbyt szybkie. Ale co jest takiego złego w ultraszybkiej historii?

Cóż, jest kilka powodów, dla których jest to złe, a najważniejszym z nich jest to, że szkodzi widzowi podczas oglądania. Zamiast dać widzom szansę na cieszenie się każdym intensywnym i znaczącym momentem w każdym odcinku, można odnieść wrażenie, że cała historia płonie. Anime przyspiesza każde wydarzenie, które ma być kamieniem milowym dla historii. Może to spowodować pewne zamieszanie i zmniejszyć ogólną przyjemność.

Tylko w tym odcinku Naofumi spotyka rodzeństwo Białego Tygrysa, kupuje je, leczy młodszą siostrę, zabiera je do wioski, pozwala im bawić się z innymi półludzkimi dziećmi, rozmawia z Melty o problemie z malejącymi zasobami, flirtuje z Nadią , wyrusza na wyprawę handlową, do wioski przybywa grupa handlarzy niewolników, dochodzi do potyczek pomiędzy złymi ludźmi a dziećmi, Naofumi i jego grupa pośpiesznie wracają do wioski, pokonują bandytów, a następnie sprzedają ich handlarzowi niewolników w półludzki kraj Siltvelt.

Wiele się tam dzieje. Przynajmniej wydarzenia, które miały miejsce w tym odcinku, można było podzielić na dwa odcinki. Pierwsza skupia się na Rodzeństwie Białego Tygrysa i ich nowym życiu w wiosce, dzięki czemu widzowie mogą dowiedzieć się o nich więcej. Drugi skupia się na atakach handlarzy niewolników na wioskę, co pozwala widzom przekonać się, jak poważny jest problem handlu półludźmi.

Jest to także świetny sposób na podzielenie tego mini-łuku na dwa odrębne tony i atmosfery, przy czym pierwszy skupia się na zdrowiu, a drugi skupia się wyłącznie na działaniu. Ale z jakiegoś powodu showrunnerzy musieli upchnąć wszystko w jednym odcinku.

Początek skalisty

Powstanie bohatera tarczy E03 Naofumi i Towarzysz

Problem z niesamowitym tempem był już dość zauważalny od pierwszego odcinka. W materiale źródłowym historia poświęca sporo czasu na omówienie tego, co zrobiłby Naofumi po pokonaniu Duchowego Żółwia i walce z szalonymi wrogami w różnych wymiarach w poprzednim sezonie.

Kupiłby pozostałych półludzi niewolników w Melromarc, tak jak w pierwszym odcinku, ale spędziłby z nimi znacznie więcej czasu, gdy próbowali odbudować wioskę. Decyzja o wyjeździe do Zeltoble zapadła dopiero, gdy Naofumi zdał sobie sprawę, że potrzebuje więcej siły roboczej, aby pomóc w odbudowie. Powinien to być krótki i znaczący wątek fabularny, ale zamiast tego pierwszy odcinek usuwa wszystkie niezbędne punkty fabuły i przechodzi bezpośrednio do następnego.

Co więcej, według lekkiej powieści i mangi czas, który Naofumi i jego towarzysz spędzają na walce w koloseum Zeltoble, ma być intensywny i ekscytujący. W końcu jest to mini-turniej w tej serii. To czas, kiedy fani mają szansę zobaczyć, jak ewoluowały zdolności bojowe Naofumiego, Raphtalii i Filo po tak chaotycznych i trudnych bitwach, które miały miejsce w drugim sezonie.

Zamiast tego widzowie otrzymali drugi odcinek, w którym grupa Naofumiego stoczyła trzy lub cztery bitwy, zanim w końcu stanęła do walki z Nadią. Sama walka z Nadią powinna być oddzielnym odcinkiem, ponieważ w tej walce dzieje się tak wiele rzeczy, jak szokująca sprawność bojowa Nadii podczas używania jej włóczni błyskawic czy zaskakujące odkrycie na temat tożsamości Nadii jako półczłowieka i tego, jak bardzo zmienia swój styl walki. Zamiast tego fani dostają odcinek, w którym wszystkie te rzeczy są zebrane w jednym odcinku.

Co to za pośpiech?

Powstanie bohatera tarczy E03 Elrasla Punch

Niestety, nie ma jasnych odpowiedzi na pytanie, dlaczego tak pędzą przez większość ważnych punktów historii. W chwili pisania tego tekstu nie ma jasnych wyjaśnień ze strony ekipy ani nawet żadnego potwierdzenia dotyczącego problemu z tempem gry lub skompresowanej fabuły.

Biorąc to pod uwagę, istnieje jedno możliwe wyjaśnienie dziwnej decyzji o skompresowaniu materiału źródłowego i opowiedzeniu go w tak absurdalnie szybkim tempie. To tylko domysły, więc proszę traktować je z przymrużeniem oka. Najbardziej prawdopodobnym wyjaśnieniem jest to, że twórcy chcą jak najszybciej przenieść historię do następnego ważnego wydarzenia w lekkiej powieści, czyli wielkiej bitwy z następną Bestią Strażniczą, Feniksem. Niestety, trzeci sezon ma tylko 12 odcinków, aby opowiedzieć historię, więc nie mają innego wyjścia, jak tylko spieszyć się z takimi rzeczami.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *