Robert Eggers umocnił swoją reputację mistrza gotyckiego horroru dzięki swojej ostatniej pracy nad Nosferatu . Jednak zanim tchnął nowe życie w gatunek wampirów, Eggers chciał zbadać inną kultową legendę, co ostatecznie nie doszło do skutku.
Eksploracja niedokończonego projektu: Frankenstein
Przed rozpoczęciem pracy nad adaptacją Nosferatu Eggers wyraził zainteresowanie stworzeniem filmu opartego na klasyku Mary Shelley, Frankensteinie . Chociaż projekt nigdy nie wyszedł poza fazę koncepcyjną, Eggers pozostaje entuzjastycznie nastawiony do nadchodzącej adaptacji ukochanej opowieści autorstwa Guillermo del Toro.
„Czasami wiesz, że masz niewypał” – zauważył Eggers w wywiadzie dla Curzon . „Jestem niesamowicie podekscytowany Frankensteinem Guillermo del Toro. Kiedy urodził się mój syn, miałem nieświadomą potrzebę, jestem pewien, że z tego powodu zacząłem próbować zrobić Frankensteina.
Kontynuował: „Po dwóch tygodniach pomyślałem sobie: »Nie ma mowy, żebym to zrobił. To niemożliwe«. Cieszę się więc, że Guillermo w końcu to robi”.
Poproszony o podanie szczegółów niedokończonej opowieści o Frankensteinie , Eggers zażartował: „Bez komentarza, ale muszę przyznać, że to naprawdę beznadziejna historia”.
Nadchodzące adaptacje Frankensteina
Adaptacja Guillermo del Toro nie jest jedynym projektem w fazie rozwoju wokół gotyckiej powieści Shelley. Ten wyczekiwany film jest obecnie w fazie postprodukcji i prawdopodobnie zadebiutuje na Netfliksie pod koniec tego roku, z Oscarem Isaakiem jako Victorem Frankensteinem i Jacobem Elordim jako stworzeniem.
Ponadto na horyzoncie jest również kolejna adaptacja zatytułowana The Bride! w reżyserii Maggie Gyllenhaal. Film ma zostać wydany 26 września 2025 r., a w rolach głównych wystąpią Jessie Buckley jako narzeczona Frankensteina i Christian Bale jako potwór, prezentując świeżą perspektywę ponadczasowej historii.
Eksploracja dalszych adaptacji horrorów
Oprócz adaptacji Frankensteina, fani literatury grozy mogą zagłębić się w różnice między Nosferatu i Draculą , a także zapoznać się z nadchodzącymi adaptacjami dzieł Stephena Kinga, które nadal wzbogacają ten gatunek.
Dodaj komentarz