Środkowy Minnesota Timberwolves Rudy Gobert został ukarany sześciocyfrową grzywną za podżegający gest, który wykonał podczas piątkowej porażki z Cleveland Cavaliers 113:104.
Gobert zwrócił się do sędziego NBA Scotta Fostera i wykonał gest ręką w postaci znaku pieniężnego, sugerując, że wezwanie do gry było stronnicze.
Co więcej, działania Goberta pośrednio oskarżały urzędników o kupno i sprzedaż.
Choć skandal z Timem Donahue niemal dwie dekady temu lekko nadszarpnął reputację NBA jako osoby wiarygodnej, biuro ligi nie zamierzało tolerować bezpodstawnych wybryków Goberta.
Gobert płaci za ponowne wzbudzenie kontrowersji w NBA
Francuski środkowy w końcowych momentach meczu został ukarany faulem technicznym Fostera. Wieloletni sędzia jest znany z tego, że kłócił się z kilkoma gwiazdami NBA, w tym rozgrywającym Golden State Warriors, Chrisem Paulem.
Nieważne, według Associated Press Gobert miał to do powiedzenia po meczu :
„Znowu ugryzę kulę” – powiedział Gobert. „Będę tym złym. Przyjmę karę, ale uważam, że szkodzi to naszej grze. Wiem, że zakłady i wszystko to staje się coraz większe, ale nie powinno tak się wydawać.
Były Defensywny Gracz Roku nie jest jedyną gwiazdą, która ma wątpliwości co do sposobu, w jaki nazwano mecz.
Niedawno emerytowany gwiazdor drużyny All-Star Paul Pierce stwierdził, że NBA, a także cały sport, są w dzisiejszych czasach „scenariuszem”.
Tak czy inaczej, twierdzenie Goberta nie doczekało się dowodu. Joe Dumars, wiceprezes wykonawczy NBA i dyrektor ds. operacji koszykarskich ogłosił dziś wcześniej nałożenie kary.
Gobert otrzymał maksymalną kwotę ze względu na wcześniejsze naruszenia, w tym niesławną konferencję prasową w NBA Bubble, podczas której żartobliwie dotknął mikrofonów, aby lekceważyć pandemię Covid-19.
Jeśli klikniesz link do produktu na tej stronie, możemy otrzymać niewielką prowizję partnerską.
Dodaj komentarz