Krzyk 7: Co nadchodząca kontynuacja powinna zrobić inaczej

Przegląd najważniejszych wydarzeń

  • Zaangażowanie Christophera Landona w rolę reżysera Krzyku 7 otwiera przed franczyzą szansę na wprowadzenie pewnych zmian i odświeżenie formatu.
  • Należy ponownie ocenić element kryminału z poprzednich filmów serii, aby utrzymać widza w niepewności i zaangażowaniu.
  • Aby utrzymać wysoką stawkę i element zaskoczenia, w „Krzyku 7” należy rozważyć zabicie co najmniej dwóch z ośmiu ocalałych z poprzednich filmów i potencjalnie przywrócić Stu Machera jako ostatniego złoczyńcę, który zakończy serię z wysokim wynikiem.

Seria Scream odniosła ogromny sukces od chwili pojawienia się na scenie w 1996 roku i na nowo odkryła gatunek slasherów, inspirując nowe pokolenie reżyserów do wejścia do branży. Jednym z takich reżyserów był Christopher Landon, który mocno inspirował się klasyką lat 90., a następnie wyreżyserował takie hity jak Happy Death Day i Freaky. Jakiś czas temu ogłoszono, że Landon będzie głównym kandydatem do wyreżyserowania Krzyku 7 , przejmując stery od Matta Bettinelli-Olpina i Tylera Gilletta, którzy skupiają się na innych projektach, aczkolwiek powrócą do współprodukcji nowego filmu.

Zaangażowanie Landona w nowy film otwiera drogę do kontynuacji, w której kilka rzeczy będzie nieco odmiennych od swoich poprzedników, więc najwyższy czas wprowadzić pewne zmiany. Gillett i Bettinelli-Olpin wprowadzili kilka znaczących zmian w serii, kiedy przejęli kontrolę nad Screamem (2022) i Screamem 6, ale nadal było ich zbyt wiele, co doprowadziło do skarg ze strony dużej części fanów. Jeśli Krzyk 7 ma dorównać sukcesowi poprzednich filmów, Christopher Landon musi wiele zrobić inaczej.

Format musi się zmienić na potrzeby następnego filmu

Zabójca twarzy duchów

Dyrektor

Christophera Landona

Pisarze (podobno)

Christophera Landona, Jamesa Vanderbilta i Guya Busicka

Obsada (plotka)

Melissa Berrera, Jenna Ortega, Jasmin Sayoy Brown, Mason Gooding, Neve Campbell, Courteney Cox, Hayden Panettiere i Josh Segarra

Producenci

Tyler Gillett, Matt Bettinelli-Olpin, Christopher Landon i Kevin Williamson

Każdy film Scream ma ten sam format, który składa się z zagadki kryminalnej mającej na celu odkrycie, kto kryje się za maską Ghostface. To bardzo dobrze służyło serii przez lata, wyróżniając się na tle innych slasherów oryginalnością i skupieniem na fabule. Jednakże, mimo że dwa ostatnie filmy były dobre, element kryminału tak naprawdę nie zadziałał, a było całkiem oczywiste, kim są zabójcy, zanim się ujawnili.

Było to szczególnie widoczne w Krzyku 6 , gdzie tak wiele postaci z poprzednich filmów powróciło w sequelu, a logika sugerowała, że ​​żadna z tych postaci nie będzie zabójcą, pozostawiając bardzo niewielu podejrzanych do wyboru. Przez krótki moment Kirby została uznana za podejrzaną, ale nikt tak naprawdę nie wierzył, że będzie w to zamieszana, ponieważ była ulubienicą fanów. Scream 7 musi albo ponownie przemyśleć swoje podejście do zagadki kryminału, albo sprawić, że jeden z ocalałych stanie się zabójcą, aby utrzymać publiczność w napięciu.

Christopher Landon to idealny wybór, aby wprowadzić te zmiany w Scream 7 i nadać nadchodzącej kontynuacji impuls, którego potrzebuje, aby zachować świeżość w rozwoju. Od samego początku był wielkim fanem serii, a niedawno rozmawiał z programem The Jess Cagle Show firmy SiriusXM o tym, jak dostał posadę reżysera Krzyku 7.

Rozumiem, że rozmowy toczyły się przez jakiś czas. Ale myślę, że to była po prostu szansa, która naprawdę się pojawiła, ponieważ pozostali reżyserzy, którzy nakręcili dwa ostatnie filmy, Tyler i Matt, chcieli zrobić coś innego. Byli gotowi zrobić coś innego. Wtedy oczywiście musieli znaleźć kogoś nowego, a Kevina Williamsona, który napisał scenariusz do oryginalnego filmu, znam od bardzo, bardzo dawna i jest moim przyjacielem. Myślę, że rzucił moje nazwisko w niepamięć i wszyscy powiedzieli: „Tak, to ma sens”. To wydaje się mieć sens. I byłem po prostu podekscytowany, że dostałem ten telefon, ponieważ to było bardzo, to było jak kismet, to było coś, co zawsze miało być

Zabij co najmniej dwóch ocalałych, aby podnieść stawkę

Tara, Sam, Chad, Mindy

Jedną z najlepszych rzeczy, jaką zrobił Scream 5, było poinformowanie, że nikt nie jest bezpieczny przed Ghostface, włączając w to starsze postacie. To podniosło stawkę bardziej niż poprzednie dwie części, w których było bezpiecznie, utrzymując przy życiu Sidneya, Gale’a Weathersa (który prawie zginął w Krzyku 6) i Deweya. Krzyk 5 podarł zbiór zasad i zabił Deweya Rileya, co doprowadziło do emocjonującego finału, w którym nie wiadomo było, kto przeżyje, a kto umrze.

Krzyk 6 zrobił odwrotnie i przedstawił największą liczbę ocalałych ze wszystkich filmów z serii, przy czym wszyscy Core 4 przeżyli pomimo brutalnego ataku Chada, który prawdopodobnie powinien był go zabić, a Kirby i Gale również przeżyli brutalne ataki, aby utorować drogę za ich potencjalny występ w Krzyku 7. Oprócz tych sześciu ocalałych, nowy ulubieniec fanów, Danny, również przeżył, po tym jak przeczekał finałową rozgrywkę i wezwał policję, aby zamiast tego przybyła na ratunek. To pozostawia siedmiu ocalałych z Krzyku 6, którzy prawdopodobnie powrócą w Krzyku 7, ale z pewnością nie wszystkie te postacie będą w stanie przetrwać kolejną rundę z zabójcą Ghostface? Jeśli pogłoski okażą się prawdziwe, Neve Campbell może także powrócić w Krzyku 7 jako Sidney Prescott po tym, jak nie kręcił ostatniego filmu ze względu na spór dotyczący wynagrodzenia. Zatem ośmiu bohaterów, którzy przeżyli poprzednie filmy, potencjalnie powróci w nadchodzącej kontynuacji.

Jeśli Krzyk 7 ma utrzymać widzów w napięciu, film musi zabić co najmniej dwóch z ośmiu ocalałych, w przeciwnym razie powrócą do tych samych starych problemów, które pojawiały się we wcześniejszych filmach, o których widzowie wiedzieli, że tego nie zrobią. zabić główne postacie. Istnieje argument za zabiciem więcej niż dwóch postaci, ponieważ nadal pozostaje sześć postaci. W tym momencie prawdopodobnie nie mogą zabić Sama ani Sidneya, ponieważ byłby to krok za daleko i pod wieloma względami szkoda byłoby rozbijać Core 4, ale może być konieczne utrzymanie świeżości serii . Chad dwukrotnie oszukał śmierć, więc trzeci raz może być dla niego pechowy, a Danny najprawdopodobniej dołączy do niego na stole kostnicy. To zasadniczo pozostawiłoby sześć ostatnich dziewcząt w Sam, Tara, Sidney, Gale, Mindy i Kirby na jedno ostateczne starcie z Ghostface, które potencjalnie zakończyłoby serię. To byłby naprawdę kiepski sposób na zakończenie serii.

Sprowadź Stu Machera z powrotem, aby przewodził kultowi Zabójców Ghostface

Stu Macher celujący z pistoletu

Jeśli Krzyk 7 ma być ostatnią odsłoną serii, zabójca lub zabójcy muszą być najlepsi, jakie kiedykolwiek wyprodukowała seria, aby zakończyć się na wysokim poziomie. Kto więc może być głównym zabójcą, który obniży kurtynę w tej kultowej serii slasherów?

Od wielu lat krąży plotka sugerująca, że ​​Stu Macher z oryginalnego Krzyku może wciąż żyć. Teoria ta pojawiła się już w Krzyku 3, kiedy Kevin Williamson napisał wstępny scenariusz planowanego zakończenia trylogii obejmującego powrót Stu Machera , który, jak się okazało, aranżował wszystkie zabójstwa Ghostface z więzienia za pośrednictwem kultu wysokich duchów. szkolni zwolennicy Ghostface. Z powodu masakry w Columbine pomysł ten odłożono na półkę i w ostatecznym Krzyku 3 przyjęto jaśniejszy ton, który okazał się najsłabszą jak dotąd częścią serii.

Jeśli Stu Macher miałby powrócić, trzeba by to zrobić we właściwy sposób, w przeciwnym razie mogłoby to zagrozić serialowi na zawsze. Matthew Lillard dał do zrozumienia, że ​​byłby zainteresowany ponownym wcieleniem się w rolę pokręconego zabójcy, a teoria „Stu is Alive” zyskuje na popularności, a wielu gospodarzy podcastów nalega, aby ta teoria stała się rzeczywistością.

Stu byłby odpowiednim ostatnim złoczyńcą w „Krzyku 7”, zataczając cykl i naprawdę z powrotem do korzeni. Fabuła Krzyku 3, w której przewodzi kultowi zabójców Ghostface, byłaby interesującą drogą dla serii. Istnieje argument, że kult zabójców już istnieje i jest w aktywnym obiegu w Krzyku 6, a zabicie Laury Crane przez Jasona Carveya na początku filmu jest całkowicie odrębne od głównych zabójców Ghostface. Jasona i jego wspólnika Grega Brucknera szybko usunięto po śmierci Laury, ale istnieje sugestia, że ​​należeli do siatki zabójców. Zostało to dodatkowo zasugerowane, gdy Kirby wspomniała, że ​​interesuje się zabójstwami Ghostface, co sugeruje, że w całym kraju doszło do większej liczby ataków. Jest więc więcej niż możliwe, że Stu Macher mógł organizować te ataki, co doprowadziło do jego długo oczekiwanego powrotu w Krzyku 7.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *