Włoska drużyna Serie A Lecce zwolniła swojego menadżera Roberto D’Aversa po tym, jak uderzył głową napastnika Werony Thomasa Henry’ego po porażce 1:0 w Serie A.
D’Aversa (48 l.) został ukarany czerwoną kartką za ten incydent, a Henry otrzymał także rozkaz wymarszu za swoją rolę w konfrontacji.
Nastroje sięgnęły zenitu po gwizdku kończącym mecz na Stadio Via del Mare. Porażka Lecce 1:0 spadła na 15. miejsce w tabeli, dwa miejsca za Weroną i zaledwie jeden punkt nad strefą spadkową.
D’Aversa, który został sprowadzony zeszłego lata w miejsce odchodzącego Marco Baroniego, stracił panowanie nad sobą, widząc ciągłe prowokowanie jego zawodników pod koniec meczu.
Menedżer Lecce zwolniony za uderzenie głową napastnika Werony
Włoski trener przeprosił już za swoje zachowanie, tłumacząc, że nie wszedł na boisko z zamiarem uderzenia Henryka głową.
🟡🔴 Zespół Serie A Lecce zdecydował się zwolnić menadżera Roberto d’Aversa po tym, jak wczoraj uderzył głową napastnika Werony Thomasa Henry’ego. pic.twitter.com/ipAzOcbYbq
— Fabrizio Romano (@FabrizioRomano) 11 marca 2024 r
„Wyszedłem na boisko, aby zapobiec wyrzucaniu moich zawodników z boiska, ponieważ Werona bardzo nas prowokowała w końcowych momentach meczu i po ostatnim gwizdku” – D’Aversa powiedział Sky Sports.
„To nie była miła rzecz” – dodał, zapytany konkretnie o incydent. „Wiem to. To niewybaczalne i chciałem wyjaśnić swoje postępowanie Weronie. Nie przyszedłem na boisko, żeby to zrobić”.
Lecce ogłosiło, że D’Aversa został „zwolniony ze swoich obowiązków”. Klub podał, że powodem jego zwolnienia były „wydarzenia, które miały miejsce pod koniec meczu Lecce – Werona”.
Dodaj komentarz