Manchester United musi „pozbyć się całego gówna” w klubie, aby móc rozwijać się pod nowym współwłasnością.
Taką rzekomo brutalną radę dał były menedżer United, Sir Alex Ferguson, nowym właścicielom klubu, gdy zapytano go, nad czym klub musi poczynić dalsze postępy.
Na początku tego miesiąca grupa INEOS Sir Jima Ratcliffe’a nabyła 25% udziałów w Czerwonych Diabłach i przejmie bieżące zarządzanie klubem, a nie większościowych właścicieli, czyli rodzinę Glazerów.
Nowi właściciele już czynią postępy, aby poprawić sytuację poza boiskiem, mianując byłego dyrektora finansowego Man City Omara Berradę na nowego dyrektora generalnego klubu.
Manchester United pragnie także zwabić do klubu dyrektora sportowego Newcastle, Dana Ashwortha , i od tego czasu Magpies umieścił go na urlopie ogrodniczym, w związku z tym, że oba kluby próbują wynegocjować rekompensatę.
Rada Fergusona podkreśla „ogromne zadanie” stojące przed właścicielami
Poprawy potrzebne są jednak także na boisku, a uwaga już zaczyna skupiać się na letniej rekrutacji i przyszłości menadżera Erika ten Haga.
Według byłego obrońcy Liverpoolu , Marka Lawrensona, starszy doradca Ratcliffe’a, Sir Dave Brailsford, skorzystał już z rady Fergusona i nie powstrzymywał się od szczerej odpowiedzi.
„Praca w Manchesterze United będzie latem wielką historią” – Lawrenson powiedział Paddy Power.
„Któregoś dnia przeczytałem coś i nie mam powodu wierzyć, że to nieprawda, że czołowy człowiek mówił nowemu szefowi ds. rekrutacji, że musi pozyskać tańszych zawodników lub przyjąć mniej pieniędzy i przejść na motywację . To pierwszy głupi błąd, jaki popełnili – nawet samo mówienie tego publicznie jest wariatem.
„Inną rzeczą w przypadku Manchesteru United jest to, że potrzebują nowego rekruta, ale dlaczego nie wrócić do Sir Alexa Fergusona?
„Nie jako menadżer, ale wciągnij go w dyskusję i prowadź dyskusje, ponieważ wie o piłce nożnej więcej niż ktokolwiek inny.
„Najwyraźniej Sir Alex rozmawiał z Dave’em Brailsfordem, aby udzielić mu rady, a Fergie po prostu powiedziała: „pozbądź się tego całego gówna”, co, szczerze mówiąc, jest dokładnie tym, co muszą zrobić.
– Patrzysz na niektórych zawodników i stwierdzasz, że po prostu nie radzą sobie dobrze. To ogromne zadanie.”
Dodaj komentarz