„Najsilniejszy aktor we wszechświecie” Kim Nam-gil tu jest! Nie wiem, kiedy znów zobaczę go kręcącego dramat romantyczny~ (Naprawdę chcę to zobaczyć)
Oryginalny dramat Netflix „Pieśń złodzieja” z Kim Nam-gilem i innymi osobami w roli głównej miał premierę w ubiegły piątek (22 grudnia). Akcja tej pracy rozgrywa się w latach dwudziestych XX wieku i opowiada historię ludzi, którzy przybyli do bezprawia „Majima” ze względu na różne historie podczas burzliwego japońskiego okresu kolonialnego i zjednoczyli się, aby chronić swoją ojczyznę.
Kim Nam Gil ubiegała się o awanse, pojawiła się także w październikowym numerze magazynu o modzie „Allure”. Zrobiła sesję zdjęciową skupiającą się na ubraniach, które rzadko nosi i tych, które chce nosić, mając nadzieję, że pokaże wszystkim nowy wygląd.
Co więcej, Kim Nam-gil poprawił i zaktualizował swoje CV: chociaż ma wiele pseudonimów, uważa, że „Najsilniejszy aktor we wszechświecie” najbardziej do niego pasuje. Będąc dobrym w wielu tematach, nadal uważa, że „Komedia romantyczna” to ta, w której czuje się najlepiej; Myśli, że gdyby nie został aktorem, zostałby sportowcem, ponieważ bardzo lubi sport. Gdyby mógł „wskrzesić” role, które odgrywał w przeszłości, chciałby wskrzesić „Królową Seondeok” Bidam i „Wyspę”, ponieważ te dwie postacie przeszły przez zbyt wiele trudnych chwil, a on chciał wykorzystać te dwie postacie do inscenizacji inna historia.
Ponadto Kim Nam-gil, który grał wiele ról, uważa swoje „dzieło życiowe” za „Złego faceta”, czyli film z 2015 roku, w którym współpracował z Jeonem Do-yeonem. Kim Nam-gil uważa, że jego karierę aktorską dzieli „Zły facet”. Po zagraniu w „The Bad Guy” dzięki tej pracy znalazł odpowiedzi na wiele swoich pytań i ciekawości na swój temat. Choć musi stale aktualizować swoje „dzieła życia”, to pierwsze w jego sercu jest „Łatr”: „Nie smuć się tak bardzo innymi utworami, bo poznałem cię dzięki „Łotrowi” (śmiech)”.
Dodaj komentarz