Oficjalnie nadszedł drugi sezon Squid Game, który podnosi stawkę w uznanym serialu Netflix autorstwa Hwang Dong-hyuka na niespotykane dotąd wyżyny. W tej sadze zemsty Seong Gi-hun zmienia się z uczestnika w zaciekłego mściciela. To, co kiedyś było dziecinnymi grami, przeobraziło się w brutalne pole bitwy — ten sezon jest niewątpliwie krwawszy, odważniejszy i bardziej wciągający niż oryginał.
Monumentalnego wpływu pierwszego sezonu nie można przeoczyć. W ciągu zaledwie dwóch tygodni od debiutu ten dystopijny thriller oczarował widzów na całym świecie, stając się najpopularniejszym programem Netflixa w 90 krajach. Jego urok wykraczał poza zwykłą oglądalność — cosplay w stylu Squid Game opanował konwenty komiksowe, a udany spin-off reality show oczarował fanów, a nawet sensacja YouTube’a MrBeast stworzył własną interpretację wyzwań.
Podczas gdy oczekiwanie na drugi i trzeci sezon rosło, ekscytacja mieszała się z niepewnością: czy sezon 2 rzeczywiście utrzyma jakość swojego poprzednika? Fani, w tym ja, nie musieli się martwić; serial umiejętnie zwiększył intensywność, wstrzykując nowe życie i wyższe stawki do narracji.
Streszczenie drugiego sezonu gry Squid
Akcja rozgrywa się trzy lata po wstrząsających wydarzeniach z oryginalnej gry Squid. Sezon 2 koncentruje się wokół Seong Gi-huna (w tej roli Lee Jung-jae), który wyrusza w podróż zemsty. Jego misją jest rozbicie śmiercionośnych gier, które kosztowały życie tak wielu osób. Jednak odnalezienie zagadkowych organizatorów okazuje się trudniejszym zadaniem niż się spodziewano, co wpędza Gi-huna z powrotem w niebezpieczny świat, z którego tak ciężko walczył, aby uciec, gdzie po raz kolejny 456 graczy walczy o zdumiewającą kwotę 45,6 miliarda wonów (31,7 miliona dolarów).
Nie zdradzając żadnych spoilerów, należy zauważyć, że wytrwały policjant Hwang Jun-ho (Wi Ha-joon), którego brat został ujawniony jako Front Man, również powrócił i realizuje własne plany. Temat zemsty przenika sezon, nadając emocjonalnej powagi, która przyciąga widzów.
Najnowsza odsłona nie tylko odtworzyła sukces oryginału, ale też podważa przyjęte schematy. Uzbrojony w głębsze zrozumienie powracających postaci i stawek stawianych nowym, Hwang Dong-hyuk odsłania bardziej złożoną, mroczną narrację.
Niech rozpoczną się igrzyska
Już przed rozpoczęciem gry napięcie jest wyczuwalne. Hwang Dong-hyuk nadal doskonali się w tworzeniu bogatych łuków postaci, nadając każdemu uczestnikowi odrębną osobowość, która rezonuje z widzami. Ta dbałość o szczegóły przynosi efekty, gdy Gi-hun ponownie wkracza na arenę, teraz bardziej groźny i złożony.
Głębia emocjonalna w sezonie 2 wzmacnia napięcie, ale to tylko część tego, co sprawia, że ta odsłona lśni. Jak obiecano, wyzwania są nie tylko nowe, ale także „większe w skali”, dostarczając widzom zapierających dech w piersiach emocji i wstrząsających widowisk. Podczas gdy artystyczna wizja pozostaje w pełni widoczna, większy budżet pozwolił na wizualnie oszałamiające sceny, które wzmacniają charakterystyczną estetykę serii.
Fani pierwszego sezonu docenią również liczne easter eggi rozsiane po całym odcinku – nostalgiczne odniesienia i subtelne nawiązania do kultowych momentów, w tym pamiętne wyzwania związane z ciasteczkami Dalgona.
Nowe twarze i powracający ulubieńcy
Widzowie ponownie poznają zróżnicowany zespół postaci, w tym północnokoreańskiego dezertera i duet matka-syn, który nawiązuje do motywów z serii spin-off, Squid Game: The Challenge. Występy oddają intensywną atmosferę, a Lee Jung-jae wcielając się w postać Gi-huna płynnie łączy powagę i lekkość, przypominając jego wcześniejsze, kapryśne „ja”, ale całkowicie odmienione przez doświadczenie.
Nawet postacie peryferyjne są przesiąknięte znaczeniem, zachęcając widzów do nawiązania więzi z protagonistami, jednocześnie rozwijając uczucia wrogości wobec innych, zwłaszcza w krytycznych momentach głosowania. Ta ewolucja wzmacnia eksplorację systemowego wykorzystywania w serialu, ujawniając, w jaki sposób osoby znajdujące się w bezbronnych pozycjach mogą również stać się agentami współudziału.
Podejście Hwanga do komentarza społecznego wydaje się w tym sezonie bardziej niuansowane, wplatając wnikliwe krytyki w angażującą tkaninę thrillera. Jednak nawet jeśli przeoczysz te tematy, Squid Game Season 2 to trzymająca w napięciu, pełna adrenaliny opowieść od pierwszej do ostatniej sceny.
Ocena recenzji sezonu 2 gry Squid: 5/5 – Wyjątkowa
Nieco zaskakujące jest stwierdzenie, że Squid Game Season 2 przewyższa swojego poprzednika. Nie jest to zniewaga dla pierwszej części — mój początkowy sceptycyzm wynikał z czystej genialności oryginału. Jednak, podobnie jak Seong Gi-hun, serial dojrzał do nieustępliwej, wciągającej i ambitnej narracji, która może bardzo dobrze zdefiniować najlepszą telewizję 2024 roku. Przepraszam Baby Reindeer.
Sezon 2 gry Squid jest już dostępny na Netflixie.
Dodaj komentarz