Star Trek: Jak jeden pasożyt prawie unicestwił USS Enterprise

Przegląd najważniejszych wydarzeń

  • Odcinek „Cost of Living” Star Trek: The Next Generation uwydatnił wrażliwość statków kosmicznych i ich zależność od kluczowych pierwiastków, takich jak azot.
  • Azot to wszechstronny pierwiastek metaliczny stosowany w konstrukcji statków Federacji, szczególnie w systemach podtrzymywania życia, komputerach i silnikach.
  • W odcinku zaprezentowano wyjątkową mieszankę osobistych narracji i nieoczekiwanego zagrożenia ze strony pasożyta nitrowego, przypominając widzom o nieprzewidywalnych wyzwaniach stojących przed załogą USS Enterprise-D.

W odcinku „Cost of Living” piątego sezonu Star Trek: Następne pokolenie statek kosmiczny Federacji Enterprise-D stał się polem bitwy z prawie niewykrywalnym, a jednocześnie niezwykle niszczycielskim pasożytem. Główny nacisk odcinka skupiał się na osobistych narracjach i rozwoju postaci. Jednakże infiltracja pasożyta nitrowego wprowadziła nieprzewidziane zagrożenie dla dobrobytu Enterprise i jego załogi.

To, co wydawało się poboczną historią, stało się kluczową demonstracją wrażliwości statków kosmicznych i ich zależności od kluczowych pierwiastków, takich jak azot. Jak podkreślił scenarzysta odcinków, Peter Allan Fields, czasami osobiste narracje mają pierwszeństwo, nawet w stale rozwijającym się uniwersum Star Trek .

Co to jest nitr?

star trek tng koszt życia nitr

Azot jest pierwiastkiem lub stopem metalicznym stanowiącym integralną część konstrukcji statków Federacji i odgrywa kluczową rolę w funkcjonowaniu tych statków. Można go znaleźć w różnych źródłach, w tym w asteroidach takich jak te w Polu Pellorisa. Ten wszechstronny element był podstawowym elementem wielu systemów okrętowych. Co najważniejsze, jest on stosowany w systemach podtrzymywania życia, komputerach i silnikach statków kosmicznych klasy Galaxy . Ponadto w komorach dwulitowych występowało dużo azotu. Te krytyczne elementy rdzenia warp statku kosmicznego zawierają kryształy dilitu niezbędne do podróży kosmicznych.

Komory dilitu, w tym regulatory dilitu i uszczelnienia wtrysku antyprotonu, utworzyły serce rdzenia osnowy. To właśnie w tej komorze matryca dilitowa zapewniała energię niezbędną do podróży szybszych od światła. Projekt komory z kryształu dilitu dla USS Enterprise-D był świadectwem zaangażowania Federacji w badania i dyplomację, ukazując cuda inżynierii Outpost Seran T-1.

Jednakże obecność azotu w tych kluczowych obszarach również stworzyła zagrożenie dla statków kosmicznych. Substancją tą właśnie żywią się pasożyty nitrowe, co grozi uszkodzeniem statku. Ten niebezpieczny scenariusz stał się rzeczywistością podczas wydarzeń z „Cost of Living”.

Co się wydarzyło w „Kosztach utrzymania”?

Sir Patrick Stewart w roli kapitana Jeana-Luca Picarda.

Tytuł

Star Trek: Następne pokolenie, „Koszty utrzymania”

Odcinek nr.

Sezon 5, odcinek 20

Dyrektor

Winricha Kolbego

Pisarz

Petera Allana Fieldsa

Oryginalna data emisji

20 kwietnia 1992

Głównym tematem „Cost of Living” była nieprawdopodobna mentorska relacja pomiędzy Lwaxaną Troi i młodym synem Worfa, Alexandrem. Lwaxana zachęcała Aleksandra, aby wybrał swój beztroski styl życia podczas podróży na spotkanie z mężczyzną, którego ślepo zgodziła się poślubić. Pośród tej dynamiki międzyludzkiej na USS Enterprise-D spadło nieoczekiwane zagrożenie , zagrażające statkowi i jego załodze.

Niebezpieczeństwo zaczęło się, gdy statek kosmiczny zniszczył asteroidę za pomocą deflektora nawigacyjnego, zapobiegając zderzeniu z Tessen III, w pobliżu Bazy Gwiezdnej 117. Załoga bez wiedzy asteroida była gospodarzem tajemniczego, błyszczącego pyłu, który przeniknął do statku. Ta błyszcząca substancja okazała się pasożytami przyciąganymi przez azot znajdujący się w układach statku.

W miarę rozwoju odcinka załoga stanęła w obliczu serii tajemniczych awarii i ponad 200 raportów o nieprawidłowym działaniu replikatorów. Obawiając się konsekwencji zamówienia obiadu, Data i La Forge rozpoczęli dochodzenie, które doprowadziło ich do wykrycia wahań energii w korytarzu dostępowym. Tutaj natknęli się na dziwny wzór elektromagnetyczny i dziwną, lepką substancję wyciekającą zza panelu.

Sytuacja zaostrzyła się , gdy Picard otrzymał raporty o problemach z replikatorami na mostku. Stało się jasne, że interfejs sieci danych odpowiedzialny za wybór replikatora routingu został przekształcony w niezidentyfikowany galaretowaty materiał. Nagle system tłumienia bezwładnościowego zawiódł, powodując wstrząsy statku. Picard rozkazał statkowi wyjść z warp, ale dalsze awarie systemów, w tym podstawowa kontrola położenia przestrzennego i kontrola steru, pozostawiły statek w chaosie.

W miarę rozwoju kryzysu załoga stwierdziła obecność na pokładzie pasożytów azotowych, które atakują i zużywają krytyczne systemy. Zagrożona była komora z kryształu dilitu i przewody przesyłu mocy, niezbędne do działania statku. Data, La Forge i Picard opracowali śmiałą strategię wyeliminowania pasożytów: zlokalizowali pole asteroid bogate w azot, z którego pochodziła poprzednia asteroida. Dzięki zdolności Daty do funkcjonowania bez tlenu , poprowadził statek kosmiczny do pola asteroid bogatego w azot, namawiając pasożyty do przeniesienia się. Dzięki ich pomysłowości systemy statku zostały przywrócone do normalnego stanu, w samą porę na nadchodzący ślub Lwaxany Troi.

Pisarz Peter Allan Fields podzielił się swoją opinią na temat tego odcinka, potwierdzając swoje początkowe obawy dotyczące włączenia wątku pobocznego pasożyta nitrowego. Uważał, że jest to element narracyjny narzucony z konieczności, a nie będący nieodłączną częścią przedstawienia. Jednak z satysfakcją nadał priorytet osobistym historiom, które uczyniły Star Trek tak fascynującym:

Nie chcemy ich wszystkich tak traktować. To serial science-fiction, a nauka sprawia przyjemność, ale w tym przypadku najważniejsza była osobista historia.

W „Cost of Living” fani byli świadkami wyjątkowego odcinka Star Trek, który łączył rozwój osobisty i charakter z nieoczekiwanym zagrożeniem ze strony pasożyta nitrowego. Pomimo krótkiego pojawienia się zagrożenie przypominało o nieprzewidywalnych wyzwaniach, przed którymi stanęła załoga USS Enterprise-D podczas rejsów badawczych . To ukryte niebezpieczeństwo pokazało, że serial potrafi zrównoważyć intrygi science fiction z rozwojem ukochanych postaci, co czyni go niezapomnianym dodatkiem do dziedzictwa Star Trek .

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *